Forum.VWGolf.pl

rtk pisze:Niedawno kupowałem wtyczki do żarówek H4 po około 4PLN/szt. W komplecie masz plastikową obudowę wtyczki i 3 konektorki

Dobra, to juz jest cos A powiedz mi gdzie to dostales? ASO czy jakis zamiennik?

alex1919 pisze:

rtk pisze:Niedawno kupowałem wtyczki do żarówek H4 po około 4PLN/szt. W komplecie masz plastikową obudowę wtyczki i 3 konektorki

Dobra, to juz jest cos A powiedz mi gdzie to dostales? ASO czy jakis zamiennik?

http://www.allegro.pl/item694609394_kos ... ka_h4.html
http://www.allegro.pl/item679475565_opr ... ki_h4.html
http://www.allegro.pl/item674531049_kos ... h4_r2.html

W aso to pewnie Ci zaproponują razem z pozostałą częścią instalacji z auta
Pytaj w zwykłych sklepach moto - tam kupiłem

To nie to . Ja chcialbym taka wtyczke i gniazdo jak jest w instalacji fabrycznie. Poprostu zeby dopiac pomiedzy lampe, a fabryczna wizake i gotowe

Cefaloid pisze:Panowie,
Tę iskrę która pojawia się przez indukcyjność cewki przekażnika mozna całkowicie wyeliminować diodą blokującą - standardowe rozwiązanie przy sterowaniu dużymi cewkami.

Równolegle z cewką przekaźnika nalezy dać diodę 1N4007 (kosztuje bodajże 10gr) ale tak by pasek na jej obudowie był w kierunku plusa a nie masy bo się dioda błyskawicznie spali i może bezpiecznik świateł też.
Ale to dmuchanie na zimne przy przełaczniku tej mocy i odporności...

Zdjecie przedstawia gotową kostkę w której już taką diodę zamontowano.
P8180010.JPG

Kupiłem gniazda z diodami ale oplecione są czarną izolacją i nie widzę kreski na diodzie. Wg. tego zdjęcia dioda pozwala na przejście prądu ze sterowania do masy czy na odwrót?

[ Dodano: 30 Lip 2009 13:00 ]
A oto efekt mojej pracy:

Zdjęcie nie oddaje rzeczywistego efektu, ale różnica jest kolosalna, szczególnie na długich, także gorąco polecam!!!

Witam raz jeszcze, planuje zrobić instalacje na 4 przekaźniki, przekaźniki planuje zamontować przy lampach 2 przy lewej i 2 przy prawej). Instalacja będzie tak zrobiona że będzie możliwość wrócić do instalacji fabrycznej gdyż mam oryginalne kostki. Z akumulatora z plusa będą wychodziły 4 kable do każdego przekaźnika i moje 1 pytanie jakiej grubości kable zastosować ? Od minusa będą też 4 kable podłączone bezpośrednio pod kostkę w lampie (jakiej grubości kable zastosować ?) a masa do przekaźników pójdzie bezpośrednio z instalacji fabrycznej . Do przekaźnika idzie tak ? plus z aku i wyjście na kostkę do lampy, i masa z kostki instalacji fabrycznej połączona w przekaźniku z kablem sygnałowym instalacji fabrycznej (mijania bądź drogowe ). I mam pytanie jeszcze na kable + z aku jakie zastosować bezpieczniki ?. Bezpieczniki planuje zamontować przy aku na każdym kablu + z aku.

Dopiero teraz zauważyłem jeden niepokojący objaw, przy przełączaniu na długie lub przy zapalaniu halogenów latają mi silniczki regulacji przez ok 2 sek.
Wiązki od silniczków i postojówek nie ruszałem. Co to może być ?

Arczi pisze:I mam pytanie jeszcze na kable + z aku jakie zastosować bezpieczniki ?. Bezpieczniki planuje zamontować przy aku na każdym kablu + z aku.

Jak dasz 4 x 10A to będzie dobrze

JayT pisze:

Arczi pisze:I mam pytanie jeszcze na kable + z aku jakie zastosować bezpieczniki ?. Bezpieczniki planuje zamontować przy aku na każdym kablu + z aku.

Jak dasz 4 x 10A to będzie dobrze

A jakiej grubości kable ??

[ Dodano: Pon Sie 03, 2009 19:25 ]
Kable od aku + i - dam 2.5 mm i mam pytanie czy mogę dać masę z instalacji auta na przekaźnik czy lepiej żebym dał a aku, dodam że masę dodatkowo i tak dam z aku na kostkę do świateł. I jeszcze jaki mam dać kabel z przekaźników do żarówek (kostki) też 2.5 mm ? I w fabrycznych kostkach wychodzą kable chyba 1.5mm i jak utnę kabel przy kostce 2 cm od niej i połączę z 2.5 mm to jest sens tak dawać ?

[ Dodano: Sro Sie 05, 2009 19:17 ]

t-tas pisze:znalazłem-aby nie było,że się walnąłem
http://www.inprodus.com.pl/index_ps12.php
wg tego to co pokazał Cefaloid to przekaźnik 561(mogła to być zwykła pomyłka-nie wnikam-chwała Ci za ten temat),ale widać też jak wygląda 541
pozdro

Mam następujący problem chyba zły przekaźnik bo taki 561. I + z aku mam podłączony pod 30 wyjście na światła 87a masa 85 a sygnał pod 86 i światła jak się załączy to świecą długie i krótkie a jak się wyłączy to świecą nadal i wywalone bezpieczniki od świateł. Moj przekażnik wygląda następująco 30 połaczona jest z 87a i wdług schematu przełacza się na 87b a powinno by chyba tak że przełancza się tak że albo jest załaczony albo wyłaczony.

[ Dodano: Pią Sie 07, 2009 09:40 ]
wszystko już działa.

A ja zrobiłem to tak:

Tędy wchodzi do środka autka (MK3), za skrzynką rozdzielczą przewód zasilający (przekrój 4mm2).


Tak wyglądają polutowane przekaźniki.


Aby dostać się do przewodów świateł mijania i drogowych w skrzynce rozdzielczej najlepiej po zdjęciu z zawiasów odwrócić ją i dobierać się do niej od tyłu...


Po prawej stronie znajdują się dwie kostki, z których między innymi wychodzą przewody idące do w/w świateł (biały, żółty - lampa prawa, i biało-czarny, żółto-czarny - lampa lewa).
UWAGA na biało-czarny przewód - mogą być dwa przy kostce z brzegu. Prawidłowy to ten grubszy (tej grubości co pozostałe)!


Wszystko ładnie poprasowałem, poizolowałem, popodłączałem...
UWAGA 2: Aby ułatwić ewentualny demontaż konektorki na przeciętych przewodach można dać różne na tych od kostki i na tych co idą do żarówek (tj. np. żeńskie przy kostce, a męskie przy przewodach do lamp).


I prawie gotowe.


Masę na cewkę przekaźników (styki 86) wziąłęm z kostki masowej na bocznej ścianie po lewo od skrzynki, a wpiąłem się tam za pomocą nasuwki żeńskiej.

Następnie wepchnąłem całe to przekaźnikostwo z bezpiecznikami i kablami z tyłu skrzynki rozdzielczej, tak żeby to wisiało na kablach, które z tej skrzynki z tyłu wychodzą.


Na koniec podłączymy zasilanie...


I gotowe!

Minimalna ilość przeróbek, i nakładu pracy, efekt zadowalający.

Kable dochodzące do lamp niezmienione, jednak moim zdaniem to przesada dawać po 2,5mm2 na lampy. Nie mam odpowiedniego miernika, żeby pomierzyć różnicę spadków napięć. , ale te przewody które są (chyba 1,5mm2) moim zdaniem powinny w zupełności wystarczyć.

Przekaźniki to:

coś takiego. Dałem po 8 zł. za sztukę + podstawki - 5 zł za sztukę (jak za zboże... ). Z potrzebnymi duperelami wyszło mi ponad 70 zł.

Jakby co - powodzonka życzę. Potwierdzam - WARTO!

Sam pomysl z dopieciem tego do skrzynki jest w sumie calkiem fajny z technicznego punktu widzenia, ale ja zdecydowanie odradzam dotykanie skrzynki bezpiecznikow i podlaczanie tam czegokolwiek!
Z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze skrzynka powinna byc nienaruszona i wszelkie przerobki powinny byc robione tak zeby bylo sie ich latwo pozbyc. U siebie w aucie mam niezle przeboje z elektryka wlasnie dlatego ze autko mialo kilku wlascicieli przede mna i kazdy grzebal w skrzynce. Teraz nie mozna za nic dojsc do tego po co jest tam dopieta masa kabli, a elektryka plata niezle figle.
Ja dokonalem przerobki u siebie wg pierwszego sposobu czyli dolozylem dodatkowa wiazke kabli i wpialem sie pomiedzy oryginalne wtyczki lamp (rowniez wtyczkami). Dzieki temu moge w 30 sekund zdemontowac instalacje i miec dokladnie tak jak zrobila fabryka.

Jezeli chodzi o same przekazniki, to naprawde polecam, bo efekt na przekaznikach jest nisamowity! Pozatym wreszcie mam dlugie swiatla

alex1919 pisze:Sam pomysl z dopieciem tego do skrzynki jest w sumie calkiem fajny z technicznego punktu widzenia, ale ja zdecydowanie odradzam dotykanie skrzynki bezpiecznikow i podlaczanie tam czegokolwiek!
Z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec, ze skrzynka powinna byc nienaruszona i wszelkie przerobki powinny byc robione tak zeby bylo sie ich latwo pozbyc. U siebie w aucie mam niezle przeboje z elektryka wlasnie dlatego ze autko mialo kilku wlascicieli przede mna i kazdy grzebal w skrzynce. Teraz nie mozna za nic dojsc do tego po co jest tam dopieta masa kabli, a elektryka plata niezle figle.
Ja dokonalem przerobki u siebie wg pierwszego sposobu czyli dolozylem dodatkowa wiazke kabli i wpialem sie pomiedzy oryginalne wtyczki lamp (rowniez wtyczkami). Dzieki temu moge w 30 sekund zdemontowac instalacje i miec dokladnie tak jak zrobila fabryka.

Jezeli chodzi o same przekazniki, to naprawde polecam, bo efekt na przekaznikach jest nisamowity! Pozatym wreszcie mam dlugie swiatla

Może i trochę racji masz kolego, ale jak się robi porządnie to nie powinno być strachu. Ja raczej jestem pewny tego co robię. U mnie na szczęście nie było nic grzebane i jak na razie żadnych cyrków nie miałem (autko prosto z Germany). A co do demontażu to równie szybko by mi poszło jak bym zaprasował odpowiednio konektorki tam gdzie się wpinałem, ale dałem różne...

Wiem co mowie, bo naprawde mam taka maniane z elektryka, ze nie wiadomo czy smiac sie czy plakac .
Podejzewam ze wszyscy poprzedni wlasciciele wiedzieli co robia, robili porzadnie i dla siebie... niestety czas dal sie we znaki instalacji, a burdel jakiego narobili pozostal i nikt nie ma bladego pojecia po co sa te wszystkie luzne kable podopinane do skrzynki i wszystkie nie luzne ktore sa w kazdym miejscu auta.

Ja bede twardo trzymal sie zdania, ze doczepiona wiazka, ktorej widac poczatek i koniec oraz mozna ja zdemontowac w pare sekund i przywrocic instalacje do "fabrycznej", to jest wlasnie to czego potrzeba

PS
Jak sprzedasz fure i cos sie stanie z ta instalacja, to ktos Cie niezle przeklnie

Witam
Mam golfa 1.6 benzyna/gaz z 1986
Sprawdzałem napiecie miernikie
na akumulatorze ma ok 13.40 v
na alternatorze ma 14 vol
na swiatlach ma 12.60
wszystko pod obciazeniem swiatel
1. Czy mogę światła podłaczyć bezpośrednio pod altermator (pociagnac plus)?
2. Czy akumulator jest bezposrednio podłączony do altermatora, czy po drodze jest jakaz elektronika?

sprawdź sobie połączenia na śrubie alternatora i styk klemy akumulatora , oraz połączenie przy rozruszniku , kabel od altka idzie do śruby rozrusznika , potem idzie do akumulatora , nie ma nic po drodze , najczęściej zły styk jest na śrubie rozrusznika i stąd masz takie różnice napięcia