Strona 15 z 47

: śr sie 26, 2009 08:26
autor: Yacko
Dj Darecki pisze:
Yacko pisze:Polerkę robiłeś ręcznie czy maszynowo ?
Rozumiem, że G3, potem G10 i na końcu wosk ?
Tylko maszyna da sobie radę :)
Stare czasy wtedy używałem G3 i mleczko Farecli .
Teraz tylko 3M i Menzerna :)
W niektórych, ciężko dostępnych miejscach trzeba polerować ręcznie - widać tam różnicę w porównaniu do reszty ?

: śr sie 26, 2009 11:50
autor: Dj Darecki
Yacko pisze:W niektórych, ciężko dostępnych miejscach trzeba polerować ręcznie - widać tam różnicę w porównaniu do reszty ?
Trzeba dużo więcej się napracować , wg mnie polerując ręcznie jest większe ryzyko na zrobienie rysek . I jak się przyłożysz różnicy nie będzie :)

: ndz wrz 06, 2009 09:30
autor: slawko333
kolega ma wszystkie pasty z 3m, tzn wszystkie kolory nakretek, i sam do konca niewie jakimi pastami przypolerowac moje auto, lakier na nim to akryl

: ndz wrz 06, 2009 10:40
autor: Dj Darecki
slawko333 pisze:kolega ma wszystkie pasty z 3m, tzn wszystkie kolory nakretek, i sam do konca niewie jakimi pastami przypolerowac moje auto, lakier na nim to akryl

Obrazek

przeczytaj cały temat , wszystko się dowiesz

: wt wrz 08, 2009 09:13
autor: broker01
Witam

Mam problem: oddałem samochód do lakiernika - miał pomalować kilka elementów i spolerować całe auto. No i zrobił to, z tym że na całym samochodzie, szczególnie pod światło widać smugi po maszynie do polerowania (po prostu widać ślady, które po sobie zostawiała polerka).

Idzie coś z tym zrobić? Może jakim mleczkiem? Czy muszę znowu oddać do polerowania, ale innemu "fachowcowi"
Ten lakiernik powiedział mi, że wcześniej auto musiało już być polerowane i jest już tak cienka warstwa lakieru, że kolejnej polerki nie przeżyje. Co mam robić?

: wt wrz 08, 2009 10:56
autor: DaroS
Slaby lakiernik i glupoty gada! 3M z niebieska nakretka oraz niebieski pad karbowany i pozbedziesz sie hologramu jaki masz teraz na lakierze.

: wt wrz 08, 2009 16:19
autor: duzy_przemo
broker01, Tak to jest jak lakiernik nie ma pojęcia o polerce. Używa jednej pasty i myśli że załatwi wszystkie tematy. Bo mu się to sprawdzało na renolaku i tak całe życie będzie robił.

Takie ślady zostaję przeważnie po pastach grubo-ściernych (np G3).

Jedynie rozwiązanie to te zaproponowane przez DaroS-a,

: wt wrz 08, 2009 18:18
autor: To_mas
duzy_przemo pisze:Używa jednej pasty i myśli że załatwi wszystkie tematy.
heh dokładnie :) ostatnio tez podejchał do mnie taki znajomy (chciał mi dać auto do polerki ale chyba wg niego za dużo mu powiedziałem złotówek) i przyjechał z pięknymi smugami na całym aucie - jak sie brat go podpytał to mówił że ręcznie polerował heh
nie chciał sie przyznać chyba ze dał autko komuś innemu :P do polerowania za mniejszą kasę co przecież było dla mnie oczywiste :)

: wt wrz 08, 2009 18:24
autor: broker01
Dzięki za rady :) Trochę poczytałem i zamierzam politurą go spolerować, a później wosk.
A do tego lakiernika ostatni raz go oddałem - nienawidzę fuszerek >:(

: czw wrz 10, 2009 19:05
autor: slawko333
http://www.pistonheads.com/gassing/topi ... urbishment

taka ciekawostka ze mozna poprawic fabryke i to ze znakomitym efektem

: pt wrz 11, 2009 10:34
autor: duzy_przemo
slawko333, Lakier na nowo wyprodukowanych autach posiada tzw "skórkę pomarańczy" czy delikatną strukturę na powierzchni lakieru. Nie widziałem jeszcze auta produkowanego seryjnie by jej nie miał.
Ta struktura ma jedną niewątpliwą zaletę nie widać tak mocno na niej delikatnych zarysowań.
Dużą wadą jest to iż "gasi" kolor oraz redukuje połysk.

W sumie gość z tego linku nie zrobił nic nadzwyczajnego, wyciął strukturę i wypolerował auto.

Zauważyłem mały paradoks gość używa materiały ścierne 3M natomiast narzędzia ma markowane logiem Mirka.

: pt wrz 11, 2009 11:34
autor: To_mas
duzy_przemo pisze:slawko333, Lakier na nowo wyprodukowanych autach posiada tzw "skórkę pomarańczy" czy delikatną strukturę na powierzchni lakieru. Nie widziałem jeszcze auta produkowanego seryjnie by jej nie miał.
dokładnie tak
sam będąc nie raz w serwisie / salonie (byłem już w vw kilka razy i w fordzie) stoje przy jakimś aucie z nosem można powiedzieć w lakierze :D (już mam świra na tym punkcie :P) i żaden z samochodów nie miał idealnego odbicia !! każdy ma taką skórkę z pomarańczy /cytrynkę :)) w mniejszym lub większym stopniu...

: pt wrz 18, 2009 16:10
autor: Piecia55
Witam
Ostatnio wzialem sie za malowanie autka gdyz w niektorych miejscach widoczna byla znaczna korozja. po odklejeniu tasm widac roznice w lakierze jak moge ja zniwelowac? Na stanie posiadam paste Farecla G3. Czy jest mozliwosc zrobienia plynnego przejscia miedzy starym a nowym lakierem??? Czy trzeba bedzie cieniowac lakierem a potem polerka.. Jesli da sie bez cieniowania to w jaki sposob sie to robi i co lepsza mechaniczna czy reczna polerka?? lakier to zielony metalic

z gory dziekuje za pomoc

: pt wrz 18, 2009 17:09
autor: To_mas
Piecia55, daj foto tego co żeś tam narobił

jeśli okleiłeś lakierowane miejsce taśmą i polakierowałeś do samej taśmy to zrobił Ci sie taki próg ze nie da rady tego usunąć żeby nie było śladu ...
Piecia55 pisze:Czy jest mozliwosc zrobienia plynnego przejscia miedzy starym a nowym lakierem???
tak :dol:
Piecia55 pisze:trzeba bedzie cieniowac lakierem a potem polerka..
:bigok:
Jesli da sie bez cieniowania
nie
Piecia55 pisze:i co lepsza mechaniczna czy reczna polerka??
a dasz radę machać tak szybko ręką jak maszyna do polerowania ? a na pytanie sam sobie odp :P