Forum.VWGolf.pl

Dopinam się w tym temacie bo akurat tutaj znalazłem najlepsze zdjęcie napędu syncro, jestem szczęśliwym posiadaczem country który stracił swój poważny atut a mianowicie napęd na tylną oś. Stało się to u poprzedniego właściciela a awarii uległ ten jakby "trójkąt" przy przekładni kątowej (element najwyżej na zdjęciu). Wciskałem się pod auto aby pokręcić wałem no i w jedną stronę się kręcił w drugą nie czyli teoretycznie tylny most działa, ale czy wisko powinno łapać tak szybko nawet gdy kręcę ręką bardzo powoli? podgrzania oleju tym nie spowoduje a jest tak jakby wisko przenosiło cały moment. Gdyby było zablokowane to awaria była by wyjaśniona. Ale jest jeszcze jedna opcja, były założone różne opony 15'' profile 60 i 65, czy tak mała różnica mogła spowodować awarię??

wisko trzyma caly czas

Raczej pewne że awaria powstała z wyniku różnych wielkości opon. (miałem podobnie po kupnie auta poprzedni właściciel założył rożne opony na osie i posypał się łącznik elastyczny wału a visco potem już nie trzymało najlepiej choć jest możliwość ze przedtem też nie było najświeższe.) Visco trzyma cały czas przecież jest napisane że syncro ma około 80/20 na niekorzyść tylnej osi przy równej jeździe więc musi przenosić obroty na tylny most. Powinno wszystko śmigać po wymianie pękniętego elementu i oczywiście wszystkich jednakowych opon. Posiadam taką skrzynie na sprzedaż.

Opony wymieniłem zaraz po zakupie, nie są identyczne na obu osiach ale rozmiar mają taki sam. Teraz tylko usunąć usterkę bo aż żal country z napędem tylko na przód. Zastanawia mnie to że urwał się metal a nie guma, chociaż nie jestem na 100% pewny co poszło bo nie rozbierałem napędu tylko tak sprawdzałem ręką, może coś w przekładni. Co do wymiany tego elementu jaki może być koszt części i czy trzeba spuszczać cały olej ze skrzyni? Ogólnie marzę o TDI i nie wiem czy od razu nie wpakować zestawu z diesla czy dłubać w tym co jest.

Czy idzie zregenerować wiskozę z golfa? Wiem ze w transporterze można taka operacje przeprowadzić.

Jak w transporterze idzie to czemu nie w golfie. Tylko trzeba być na tyle wytrwałym by zdobyć składniki.
No i w tym momencie chciałbym zadać mam nadzieje że nie głupie pytanie. Co powoduje że visco nie działa jak trzeba, siła jest przenoszona przez olej więc płytki nie są narażone na zużycie (chyba że ciśnienie i temperatura robią swoje), czy to olej się starzeje??

Z turtorialu jak regenerować visco w transporterze wynika ze tylko rozmontować wyczyścić cale visco (traczki, obudowę) dać nowe uszczelniacze zalać olejem i wsio

Tylko z czego je czyścić jeśli wszystko jest hermetycznie zamknięte? Jest tam niby mały pęcherz powietrzny ale chyba nie na tyle by powodować utlenianie.

cezek pisze:Z turtorialu jak regenerować visco w transporterze wynika ze tylko rozmontować wyczyścić cale visco (traczki, obudowę) dać nowe uszczelniacze zalać olejem i wsio

baa tylko skąd taki olej wytrzasnąć:-k jak wymienię u siebie wiskozę// już niedługo max 2 tygodnie // to dalibóg że rozbiórkę koncowa przeprowadzę na tym starym rozwalonym, już mam dosyć codziennych kursów rowerkiem, raz czy dwa dla zdrowia owszem,ale codzień??

Trzeba wyczyścić z starego przepracowanego oleju

bombowy na popsutym visco ja bym śmigał, albo bym to wymontował, przedni napęd do jazdy wystarczy nie trzeba od razu na rower się przesiadać.
Co do oleju widziałem taki na niemieckich stronach na polskich tylko smar sylikonowy w sprayu.

ma ktoś może visco do sprzedania? Bo mam właśnie golfika mk2 syncro, tylko visco strzelilo

jeszcze jedno pytanko, jaki moment może działać na wał w syncro?

Według mnie to moment taki jak na wale silnika razy przełożenie główne w skrzyni razy przełożenie na danym biegu razy przełożenie przekładni kątowej (strzelam że 1), to wszystko jeszcze razy sumę sprawności wszystkich stopni (98 nawet do 99% dla każdego stopnia). Czyli na pierwszym biegu może wyjść ogromna wartość. Zakładając że mamy ze 140Nm będzie ponad 1700Nm. Ale zawsze wychodzę z założenia że nie wszystko wiem i mogę się mylić.