A ja mam następujące pytanko.
w jakiej pozycji ustawić cały mechanizm??
bo ja teraz mam tak, że jak wycieraczki rozpoczynają ruch, to najpierw idą w dół, nachodzą na plastik, potem wracaja na szybę i idą w górę.
Poza tym mimo, że wszystko nasmarowałem, to przeskakują pióra po szybie, ale to chyba bardziej wina piór niż samego mechanizmu - czy może inaczej myslicie??
Proszę uprzejmie o jakieś sugestię - uwagi, spostrzeżenia.
A jeszcze jedno - jak dam płyn do spryskiwaczy na szybę, to pióro nie przeskakuje, więc pewnie to pióro...
A jeszcze jedna kwestia...
do zapieczonych tulejek mechanizmu wycieraczek polecam zamiast młotka imadełko i takie wkręcenie żeby jedna część pchała część z gwintem, a druga trzyma końcówkę mechanizmu. Delikatne kręcenie imadełkiem i sforzeń wychodzi bez żadnych specyfików i młotków.
POLECAM - mi pomogło i nie ma ryzyka uszkodzenia gwintu samej wycieraczki.
Witam ponownie
rozebrałem plastiki, aby dojść do mechanizmu, okazało się, że silnik wycieraczek trzymał się mechanizmu na jednej śróbie, a reszta gwintów była poukręcan... sałem dłuższe o pół centymetra śróbki i się trzyma - wycieraczki nie chałasują i ładnie chodzą, ale nadal mam problem z tą sprawą, opisaną wyżej.
Pozdro.