Strona 2 z 13

: śr sie 27, 2008 16:47
autor: maniu.bora
super porada, wszystko pieknie opisane, nawet oslona plastikowa podszybia zeszla bez problemu, tylko u mnie jeden trzpien byl tak przegnity ze podczas wybijania odpadl gwint, drugie uderzenie mlotkiem. Mimo to poskladalem wszystko bez wycieraczki pasazera i smiga jak szalone. Wielkie dzieki :kufel:

: pn gru 22, 2008 18:52
autor: szkodnik24
Witajcie
czy po zamontowaniu podszybia plastikowego macie luki miedzy szybą a podszybiem

: ndz mar 08, 2009 21:25
autor: skuciol
Witam,
Panowie, czy ta fotoporada rozwiąże również problem, złego zbierania wycieraczki?
Dokładnie mówiąc wsadziłem nowe wycieraczki valeo, i pojawił się problem z lewą stroną, zbierając w góre leci slicznie, cicho i zbiera dobrze jednak gdy wraca zaczyna sie tak jakby odbijac od szyby i zostawia na niej takie paski przerywane niezebranej wody ;|
Jak to naprawić? czasem pojawia sie też skwierczenie ;|

Rozbierać wg porady czy przyczyny szukać gdzie indziej?

Pozdro
skuciol

: czw mar 12, 2009 16:13
autor: borys77
Szacuneczek dla Grega!!! Miałem ten sam probem i dzięki tej fotoporadzie wycieraczki śmigają że aż miło :grin:
I jedna uwaga ,jeżeli będziecie mieć problem ze ścągnięciem ramion wycieraczek a ja taki miałem to nie walcie młotkiem na siłe tylko użyjcie ściągacza do łożysk koszt 20-30zł.I najlepiej dwuramiennego.

: pt kwie 24, 2009 11:53
autor: Bubens
Ja mam taki motyw, iż gdy odpalam silnik to wycieraczki włączają się i stają na śodku szyby i musze je ręcznie przestawiać i tak wkółko za każdym odpaleniem silnika :)
Wie ktos co to moze byc? :)

Re: Golf IV - wycieraczki

: ndz maja 10, 2009 18:38
autor: Kodik
panowie!mam podobny problem z wycieraczkami a mianowice cięzko chodzą mi wycieraczki w Golfie IV,podpatrzałem fotki kolegi który ponizej umiescił No i pióra wycieraczek posciągałem i odkręciłem ten plastik co jest umocowany na 4 wkręty,a mam pytanko jak ten cały plastik sciągnąc zeby dojsc do całego mechanizmu wycieraczek??????bo ostatnio sie meczyłem i sie poddałem.Pozdrawiam

[ Dodano: 10 Maj 2009 18:42 ]
panowie!mam podobny problem z wycieraczkami a mianowice cięzko chodzą mi wycieraczki w Golfie IV,podpatrzałem fotki kolegi który ponizej umiescił No i pióra wycieraczek posciągałem i odkręciłem ten plastik co jest umocowany na 4 wkręty,a mam pytanko jak ten cały plastik sciągnąc zeby dojsc do całego mechanizmu wycieraczek??????bo ostatnio sie meczyłem i sie poddałem.Pozdrawiam i prosze o odpowiedz bo szkoda mi najbardziej silniczka

Re: Golf IV - wycieraczki

: pn maja 11, 2009 11:36
autor: borys77
Kodik pisze:

[ Dodano: 10 Maj 2009 18:42 ]
panowie!mam podobny problem z wycieraczkami a mianowice cięzko chodzą mi wycieraczki w Golfie IV,podpatrzałem fotki kolegi który ponizej umiescił No i pióra wycieraczek posciągałem i odkręciłem ten plastik co jest umocowany na 4 wkręty,a mam pytanko jak ten cały plastik sciągnąc zeby dojsc do całego mechanizmu wycieraczek??????bo ostatnio sie meczyłem i sie poddałem.Pozdrawiam i prosze o odpowiedz bo szkoda mi najbardziej silniczka
A odkręcileś ramiona wycieraczek czy same pióra zdjołeś? Zdjęcie samych piór nic nie da.
A sam plastik zdejmujesz tak jak jest opisane w poradzie.

[MK4] wycieraczki

: śr maja 27, 2009 19:07
autor: hary31
dołanczam się do tematu ponieważ mam problem z wycieraczkami ale nie do końca taki sam jak u poprzedników a mianowicie- na najszybszych obrotach wycieraczki chodzą normalnie, na trochę wolniejszych też chodzą jak powinny ale problem zaczyna się na czasówkach, kiedy je włącze to przerwa nie następuje na dole przy podszybiu tylko podnoszą się lekko w gorę a po przełączeniu na pozycje wyłączone chodzą cały czas aż w końcu sie zatrzymają w różnej pozycji w górze albo na dole albo w połowie szyby.
Czy miał ktoś podobne przypadłości, mi się wydaje jak by to był problem z przekaźnikiem albo coś z elektryką tych wycieraczek, co wy na to?

: wt cze 02, 2009 13:08
autor: LEVI84
A ja mam następujące pytanko.
w jakiej pozycji ustawić cały mechanizm??
bo ja teraz mam tak, że jak wycieraczki rozpoczynają ruch, to najpierw idą w dół, nachodzą na plastik, potem wracaja na szybę i idą w górę.
Poza tym mimo, że wszystko nasmarowałem, to przeskakują pióra po szybie, ale to chyba bardziej wina piór niż samego mechanizmu - czy może inaczej myslicie??
Proszę uprzejmie o jakieś sugestię - uwagi, spostrzeżenia.
A jeszcze jedno - jak dam płyn do spryskiwaczy na szybę, to pióro nie przeskakuje, więc pewnie to pióro... :)

A jeszcze jedna kwestia...
do zapieczonych tulejek mechanizmu wycieraczek polecam zamiast młotka imadełko i takie wkręcenie żeby jedna część pchała część z gwintem, a druga trzyma końcówkę mechanizmu. Delikatne kręcenie imadełkiem i sforzeń wychodzi bez żadnych specyfików i młotków.
POLECAM - mi pomogło i nie ma ryzyka uszkodzenia gwintu samej wycieraczki.

Witam ponownie
rozebrałem plastiki, aby dojść do mechanizmu, okazało się, że silnik wycieraczek trzymał się mechanizmu na jednej śróbie, a reszta gwintów była poukręcan... sałem dłuższe o pół centymetra śróbki i się trzyma - wycieraczki nie chałasują i ładnie chodzą, ale nadal mam problem z tą sprawą, opisaną wyżej.
Pozdro.

: śr cze 03, 2009 10:22
autor: borys77
LEVI84 pisze:A ja mam następujące pytanko.
w jakiej pozycji ustawić cały mechanizm??
bo ja teraz mam tak, że jak wycieraczki rozpoczynają ruch, to najpierw idą w dół, nachodzą na plastik, potem wracaja na szybę i idą w górę.
Poza tym mimo, że wszystko nasmarowałem, to przeskakują pióra po szybie, ale to chyba bardziej wina piór niż samego mechanizmu - czy może inaczej myslicie??
Proszę uprzejmie o jakieś sugestię - uwagi, spostrzeżenia.
A jeszcze jedno - jak dam płyn do spryskiwaczy na szybę, to pióro nie przeskakuje, więc pewnie to pióro... :)
Zdejmij pióra razem z ramionami i włącz wycieraczki ,mechanizm sie sam "wykalibruje" że tak powiem.I dopiero potem załóż ramiona z piórami.
A co do przeskakiwania to pewnie wina już zurzytego pióra.

: śr cze 03, 2009 13:53
autor: LEVI84
Wykalibruje się, ale pod jednym warunkiem... (skożystałem ze zdjęcia już zamieszczonego tutaj zaznaczając o czym mowię) że nie będziemy odkręcać dzwigni przykręconej do silniczka. U mnie niestety mechanizm ten był "rozkręcony" przez zaśniedziałe tulejki mechanizmu - silnik kręcił się w kółko nie poruszając wycieraczkami.
Obrazek


Obecnie ustawiłem zaznaczone elementy tak, że róch w dół przed rozpoczęciem pracy wynosi zaledwie centymetr, to niewiele i podczas stałej pracy jest to niewidoczne, ale jeśli da radę to jeszcze "dopieścić " to byłoby super. Choć pewnie na OKO się nie da...
A jakie pióra polecacie?? bo mi się wydaje, że te "zwykluchy" są za twarde i stawiają za duży opór podczas pracy, niepotrzebnie przesilając cały układ.
Mam tez takie spostrzeżenie, żeby uważać czym sie czyści szyby, gdyż wiele preparatów pozostawia tak zwaną "warstwę ochronną", która wpływa na czystość szyby podczas zgarniania wody przez wycieraczkę...

: pt cze 12, 2009 16:53
autor: szakunec
A czy ktoś wie czy można kupić, a jak tak to gdzie tą zaślepkę/kapturek

Obrazek

: pn cze 29, 2009 15:53
autor: jajacol
pennypl pisze:Witam.
Mam pytanko sa jakie ssciagacze do tej tulejki ? Bo mlotkiem nie idzie, a nie chec uszkodzic.
Niczym tego nie złapiesz --- wkręć nakrętkę na gwint , młotek i do roboty - raz z jednej strony raz z drugiej do tego co chwilę psiknij WD 40 Ja tak walczyłem godzinę, ale syfu było od groma!!!Przyda Ci się papier ścierny , okrągły pilniczek no i smar---DUŻO SMARU!!!

[ Dodano: 29 Cze 2009 16:10 ]
Kolega Greg świetnie wszystko opisał --- dodam tylko dla ułatwienia---okrągły pilniczek do wyczyszczenia tulejek i ściągacz dwuramienny do łożysk --- do zdjęcia ramion wycieraczek :grin:

: czw lip 23, 2009 16:52
autor: mojama
LEVI84 pisze:Wykalibruje się, ale pod jednym warunkiem... (skożystałem ze zdjęcia już zamieszczonego tutaj zaznaczając o czym mowię) że nie będziemy odkręcać dzwigni przykręconej do silniczka.
Zgadzam się. Ja też rozkręciłem dźwignię od silniczka aby mieć większe pole działania przy wyciąganiu tych klinów zapieczonych. Po złożeniu wycieraczki szły mi w dół zamiast do góry.
Ustawiłem ramie od silniczka tak jak na fotce i było już lepiej ale gdy wycieraczki wracały do spoczynku to szły za daleko i wracały potem o kilka centymetrów. Przesunąłem ramie wycieraczek jeszcze bardziej w lewo i teraz jest w sumie idealnie.
Ale napewno należy na to zwrócić uwagę przy demontażu bo potem jest niespodzianka.

Co do fotoporady ja bym nie polecał uderzania młotkiem, bo mimo nakrętki można uszkodzić gwint - przy waleniu nakrętka może się trochę odkręcić i kolejne walnięcie może uszkodzić gwint - ja tam zrobiłem niestety u siebie ale całe szczęście gwint przyjmuje jeszcze śrubę.
Zamiast młotka polecam przećwiczyć imadło.