Wymiana tylnych i przednich amorów MK3

Gotowe opisy różnych podzespołów aut, także nasze porady.

Moderatorzy: Moderatorzy, VIP

Awatar użytkownika
ddChavez
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 206
Rejestracja: śr kwie 19, 2006 18:14
Lokalizacja: Radomsko/Wrocław
Kontakt:

Post autor: ddChavez » pt mar 16, 2007 23:51

O które blachy chodzi żeby zachować kąt nachylenia koła? Który to element? Bo nie załapałem za bardzo.


[url=http://img91.imageshack.us/img91/4503/beztytuu1pk4.jpg][img]http://img91.imageshack.us/img91/4503/beztytuu1pk4.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
tomek860
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 353
Rejestracja: sob wrz 09, 2006 13:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tomek860 » śr lip 25, 2007 23:16

Witam, dziś zabrałęm się za wymianę tylnych amorów. 3 godziny zajeło mi wymontowanie ich. Dodam że to był mój pierwszy raz i na doatek bydwie śruby mocujące amor w belce zapiekły mi się i mysiałem je potraktować kątówką a potem palnikiem :grin: ale poszło. Tylko okazało się że muszę wymienić tależyki, więc dokończę dopiero jutro.



Awatar użytkownika
drill
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 696
Rejestracja: sob sty 21, 2006 23:45
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: drill » wt lip 31, 2007 21:17

Ja dzis wymienilem swoje tylne amortyzatory... Tradycyjnie juz przed robota podjechalem do wulkanizatora i pneumatykiem odkrecilem sruby trzymajace amor w belce (byly bardzo zapieczone)...

Co do samej wymiany to wszystko poza wpakowaniem zlozonego amora na swoje miejsce jest latwiejsze niz na przodzie... Mlotek i dwa klucze 17 wystarcza na cala robote :D


Obrazek

goobie
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: sob lip 02, 2005 00:22
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: goobie » śr sie 15, 2007 09:48

właśnie mam wielki problem ze śrubą trzymającą amortyzator w belce :(

nakrętka w samej belce odkręciła się bez problemu, ale sama śróba nie chce wyleźć !!!
kręci się w lewo lub prawo do pewnego momentu ale sprężynje... jak na gumie

podejrzewam więc że skleiła się z tuleją metalowogumową w samym amortyzatorze...

wybijanie przez brechę albo klin nic nie daje bo sie uchwyt w belce zniekształca i nic poza tym...

może macie jakiś prawdzony sposób... bo mnie zaraz coś porazi przy tej robocie !!!


Pozdrawiam

[ Dodano: Sro Sie 15, 2007 09:49 ]
dodam tylko że zależy mi aby nie niszczyć ammo bo w planie była tylko wymiana spręzyn !!


'Goobie'

Awatar użytkownika
drill
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 696
Rejestracja: sob sty 21, 2006 23:45
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: drill » śr sie 15, 2007 10:20

jesli odkreciles nakretke od wewnatrznej strony to juz z gorki... teraz ta sruba nie powinna sie juz na niczym trzymac... posmaruj wd40 i siluj sie... jesli leb sie obraca to trzyma ja pewnie guma w przelocie amortyzatora... moze ugnij troche wachacz... jesli nie to odkrec gorne mocowanie i uderzaj lekko z gory (lekko poniewaz chcesz jeszcze uzyc tego amora :D) a dolne mocowanie samo sie rozrusza...


Obrazek

Awatar użytkownika
tomek860
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 353
Rejestracja: sob wrz 09, 2006 13:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: tomek860 » pt sie 17, 2007 12:20

ja bym dospawał nakrętkę do łba śruby co nie chce ci wyjść, i potem przez nakrętkę jakiś drut albo sznurek. Sznurek z kolei do drugiego auta i jazda :grin:



sylwekzyla
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 219
Rejestracja: śr lis 22, 2006 22:39
Lokalizacja: CMG

Post autor: sylwekzyla » ndz sie 19, 2007 19:17

tylne amorki dokręcamy już jak autko jest na ziemi? Dokręcając przednie amory, dokręcamy na maxa że już nie można wykonać żadnego obrotu śrubą?



Awatar użytkownika
drill
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 696
Rejestracja: sob sty 21, 2006 23:45
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: drill » pn sie 20, 2007 19:59

sprecyzuj o ktorych nakretkach mowisz... generalnie wszystko skreca sie mocno bo z oczywistych powodow bedzie stukac... amortyzatory mocuje sie wstepnie u gory + ostatecznie u dolu a po osadzeniu auta na ziemii dokrecamy gore...


Obrazek

sylwekzyla
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 219
Rejestracja: śr lis 22, 2006 22:39
Lokalizacja: CMG

Post autor: sylwekzyla » pn sie 20, 2007 21:24

chodzi mi o te ostatnią śrubę która trzyma amora w nadwoziu i pod którą są te gumy. Czy te gumy się nie zgniotą i popękają jak bedę na max dokręcał? Sorki że tak się szczegółów czepiam ale u siebie z przodu zauważyłem że jeszcze mogę troche podokręcać te śruby od 2 do 3 obrotów
Ostatnio zmieniony pn sie 20, 2007 22:40 przez sylwekzyla, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
drill
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 696
Rejestracja: sob sty 21, 2006 23:45
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: drill » wt sie 21, 2007 06:25

ani jedna sruba - czy to z przodu, czy tez z tylu - nie dotyka tych gumowych poduszek... sa tam roznego rodzaju blaszki, tulejki, podkladki etc tak ze nie ma problemu... poza tym jesli nie bedziesz mial imbusa + oczkowego gietego to i tak nie dasz rady dokrecic maksymalnie :)
Ostatnio zmieniony wt sie 21, 2007 06:26 przez drill, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek

Awatar użytkownika
Robert Pala
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 152
Rejestracja: pt maja 18, 2007 20:39
Lokalizacja: Bochnia
Kontakt:

Post autor: Robert Pala » pn gru 10, 2007 14:00

z tym zapinaniem sruby pod drugie auto i heja.....nie radze.wd40 ma sie lac strumieniami i musi wyjsc.moze poruszaj amorem na boki.



Awatar użytkownika
MarcoVW
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 962
Rejestracja: śr lip 06, 2005 21:04
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: MarcoVW » czw lut 28, 2008 15:48

Podsumowując.
-cowboy pokazał solucje wymiany przodu w wersji po 08.94 czyli poduszka z odseparowanym łozyskiem (klucz 21)
w wersji do 08.94 jest jak w mk2, czyli duza poduszka i nakretka z wcieciami (specjalny klucz lub samoróbka z nasadkowego)

-przod mozna sciagać sciagaczem by nam zebów nie wybiło lub ostroznie rozkrecać na ziemi trzymając stopą , jezeli bedziemy spowrotem zakladac seryjną sprezyne to bedą potrzebne sciagacze do sprezyn , jezeli sportową to sie naciagnie bez sciagaczy

-tył , nie bedą potrzebne scigacze do sprezyn czy to seryjna czy sportowa

-tył, jes taki sam 92-97r
Ostatnio zmieniony czw lut 28, 2008 15:48 przez MarcoVW, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
grzegorz8319
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 57
Rejestracja: ndz paź 21, 2007 08:47
Lokalizacja: Wrocław/OstróVW WLKP
Kontakt:

Post autor: grzegorz8319 » wt mar 04, 2008 10:25

W sobote wymieniłem swoje amorki z tyłu w MK2 okazało sie to być banalnie proste dzięki za pomoc chłopaki bardzo mi pomogliście teraz zabieram sie za przód tylko potem musiał bym geometrie zrobić. ale jeszcze nie wiem gdzie :helm:


Golf Mk2 1.3 NZ na dobry początek - do sprzedania.
Golf Mk4 1.6 BCB Q-line kolejny nabytek
Passat B6 2.0 TDI BMP Comfortline
Poszukuje Golfa Mk1 w stanie dobrym!

Awatar użytkownika
ppoll27
Forum Master
Forum Master
Posty: 1269
Rejestracja: ndz sty 08, 2006 21:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ppoll27 » wt mar 04, 2008 13:31

porada świetna
dla uzupełnienia można prosic jakiś spis narzędzi (przód/tył)
czy z tyłu wystarczy zwykła 17 ? czy w którymś momencie musi być taka "odgięta" ?
a co z przodem bo wiem że ta 21 musi być "odgięta" + specjalny kluczyk z "wąsikami", ale co ponadto ? 18 ? 19 ? i jeszcze pytanie do "majstrów" czy zdarza się że w mk2 (pewnie starszych niż któryś rocznik) może być nie 21 a 22 ?
i jeszcze ;) czy któreś śrubki/nakrętki należy OBOWIĄZKOWO zmieniać ? czy raczej na zasadzie zdrowego rozsądku ? chodzi mi o te przy Macpersonie na dole i ewentuanie wszelkie inne
z góry dzięki
:bigok:
Ostatnio zmieniony wt mar 04, 2008 13:32 przez ppoll27, łącznie zmieniany 1 raz.


TDPower

ODPOWIEDZ

Wróć do „FAQ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 30 gości