Strona 2 z 2

: wt cze 26, 2007 18:21
autor: _pączek_
kolizebo pisze:Generalnie śrubokręt gwiazdkowy do odkręcenia wkrętów mocujących nadkola
chodzi o zwykly krzyzak czy o torxa ??
Dzieki-super sie przyda-walne pare fotek z prac jakby co :bajer:

[ Dodano: 26 Cze 2007 18:21 ]
kolizebo pisze:Generalnie śrubokręt gwiazdkowy do odkręcenia wkrętów mocujących nadkola
chodzi o zwykly krzyzak czy o torxa ??
Dzieki-super sie przyda-cykne pare fotek z prac jak nie zapomne :bajer:
W czwartek chytomy :bigok:

: śr cze 27, 2007 15:35
autor: kolizebo
krissek pisze:chodzi o zwykly krzyzak czy o torxa ??
U mnie było na zwykły śrubokręt gwiazdkowy :) Brakowało kilku wkrętów z łbem na klucz więc poprzedni właściciel dosztukował jakie miał :> Zerkniesz to ewentualnie coś Ci wyjdzie w praniu ale nie sądzę. To powodzonka i jak coś to pomogę w miarę wolnego czasu :) Pozdrawiam!

: pn lip 02, 2007 21:42
autor: _pączek_
wiec co mialem zrobic to zrobilem-wrzuce jakies fotki z prac albo FAQ zrobie o ile jutro bedzie w autku sucho bo dzisiaj sie fajna ulewa trafila a ze auto pod chmurka parkuje to bedzie tescik :bajer:

[ Dodano: 03 Lip 2007 15:33 ]
Kiedy woda zbiera nam się na dywaniku kierowcy a nie mamy pojęcia skąd się bierze, warto odkręcić półkę pod kierownicą i odgiąć wygłuszenia.Ukarze nam się taki widok-u mnie ewidentnie widać ze lało się prze otwór technologiczny:
Obrazek
Czeka nas wtedy trochę pracy... :bajer:
Więc zaczynamy od zdjęcia koła: Obrazek
PAMIĘTAJMY żeby nie pracować kiedy auto stoi tylko na lewarku-koniecznie użyjmy jakiejś porządnej podstawy :chytry: :
Następnie musimy wcisnąć swoje zwłoki pod auto i zobaczymy takie coś jak na fotce poniżej:
Obrazek
Odkręcamy te 2 skrajne śruby kluczem nasadowym r.17-pamiętajmy że po drugiej stronie auta trzeba zrobić to samo
Następnie lekko wysuwamy zderzak z podłużnic i odpinamy kostki kierunkowskazow
Obrazek
Teraz odkręcamy plastikowe nadkole(u mnie było na śrubkach r.8) wedlug tego schematu: Obrazek
Potem odkręcamy błotnik:
Obrazek
Ukarze nam się taki oto widok:
Obrazek
U mnie lało się prze to miejsce(tak przypuszczam bo teraz suchutko w aucie)
Obrazek
Czyścimy wszystkie łączenia blach szczotka drucianą na wiertarce zeby bylo szybciej :chytry:
Potem ja nasmarowałem zdarte miejsca jakimś podkładem antykorozyjnym i zapaćkałem wszystko grubą warstwą preparatu do konserwacji podwozia: Obrazek
A tak wyglądał efekt końcowy: Obrazek

Przy okazji polecam obejrzeć całe nadkole czy czasem gdzieś się 'rudy' nie czai :bajer:
Składamy wszytko w odwrotnej kolejności pamiętając żeby dobrze przykręcić zderzak do podłużnic
Po przykręceniu błotnika polecam jeszcze posmarować lepikiem miejsce jego łączenia z ramą-tak profilaktycznie :bajer:
Podziękowania dla kolegi kolizebo :pub:
Czas pracy na oba nadkola to ok. 4-5 godzin
Jeśli moja praca okaże się dla kogoś pomocna to bardzo fajnie a jeżeli moderatorzy uznają ze warto to przenieść do FAQ to już całkiem będzie wypas :bigok:

: czw lip 05, 2007 14:41
autor: kolizebo
Witam po małej przerwie :> Widzę, że wyszła z tego całkiem porządna fotoporada :) Bardzo duże piwo dla Ciebie i twórcy tamtego artykułu, bo dzięki niemu nie leje się już nam do goferków :S :pub: Czekam teraz na pogodę bo ciągle u mnie pada i nie ma jak wysuszyć autka pod wykładziną :/

Pozdrawiam!

: czw lip 05, 2007 22:10
autor: _pączek_
No z ta pogoda to kiepsko ostatnio...
a suszyć trza... :bajer:
Tylko nie wiem czy fotki nie znikną bo na fotosika wrzuciłem(ale w razie czego są na kompie to się poprawi) :bigok:
Aha kolizebo bo bym zapomniał '+' przyznany :bigok:

: ndz gru 09, 2007 10:54
autor: Wojtek-Ka
No u mnie przeciek jak na zdjeciu, zdjalem caly blotnik .... zdarlem do golej blachy wszystko ale niestety zadnego miejsca przerdzewialego nie znalazlem, wszystko wygladalo super . No to zaklajstrowalem wszystko zobaczymy czy to cos da. Ale przy okazji znalazlem cos innego w nadkolu milem ziemi z 20 cm, moze z tego powodu woda jakos nie molgla odplywac ??