Strona 2 z 4

: pn wrz 29, 2008 17:30
autor: Sztomel
marcin_krk pisze:czy paliwo ze starego filtra moge przelac do nowego?
no to był już był szczyt oszczędności, jak do talerza z zupą wpadnie Ci mucha to też ją wyssiesz ?
i czy czytałeś cały ten temat od początku do końca ? przecież dwóch kolegów pisało, że lepiej jest zalać filtr paliwem aby nie katować rozrusznika, czy to tak ciężko zauważyć i zrozumieć.

: pn wrz 29, 2008 20:27
autor: micky
Mozna probowac zapalac bez napelnienia filtra paliwem. Ja tak zrobilem. Za pierwszyma razem jak wymienialem filtr to zrobilem tak ze zapalil a potem zgasl. Pozniej musialem dlugo krecic nie wiecej niz pol minuty i zapalil, tylko na podworku byla chmura dymu, ale juz silnik chodzi rowniutko. Za drugim razem rowniez nie zalalem go paliwem, tylko po odpaleniu przytrzymalem go na obrotach, troche sie zdusil na moment ale powrocil i od tamtej pory chodzil w porzadku i chodzi tak az do teraz :)

: czw paź 02, 2008 00:35
autor: educh1985
Powiem tak lepiej zalac paliwem ale czystym bez sensu lac rope z tym syfem ze starego fitra. lepiej kupic na stacji. Ja jak wymienialem filtr nie zalalem go akumulator padl, rozrusznik tez troche przeszedl po naladowaniu i zalaniu filtra bylo wszystko ok

: sob paź 04, 2008 22:31
autor: gierone
Witam, a zalewając filtr którędy wlewać paliwo żeby było odrazu przefiltrowane. Przez ten duży otwór z zawleczką czy może przez którąś z rurek? Wiadomo ze najłatwiej przez największy ale czy słusznie?

: pt paź 10, 2008 22:14
autor: Adamm
gierone, bierzesz strzykawke i wpychasz tak jak powinno isc :D

: wt paź 14, 2008 17:29
autor: Quintus
Dokładnie, ja wczoraj wymieniałem, strzykaweczka z rurką, kilkanaście obrotów i folterek pełen. Dodam, że warto zalać, gdyż odpalił mi za pierwszym strzałem identycznie jak przed zmianą.

: sob paź 18, 2008 21:58
autor: Ryszardo
A ja zalałem nowy filtr przez ten duży otwór od zaworka, silnik zaskoczył, ale zaraz zgasł i musiałem długo kręcić zanim odpalił, aż żal było rozrusznika i akumulatora. Ciekawe dlaczego tak się stało, skoro zalałem go do pełna? Pozdrawiam.

: czw lis 20, 2008 13:13
autor: tomek507
Ryszardo pisze:A ja zalałem nowy filtr przez ten duży otwór od zaworka, silnik zaskoczył, ale zaraz zgasł i musiałem długo kręcić zanim odpalił, aż żal było rozrusznika i akumulatora. Ciekawe dlaczego tak się stało, skoro zalałem go do pełna? Pozdrawiam.
Cos mi sie wydaje ze wlałes tam gdzie podgrzewacz przelatuje :/ swoją drogą nie wiem jak sie tam sprawy maja tam wpada płyn z chłodnicy i ze niby podgrzewa filter cały? Jesli dobrze to rozumie to pewnie tobie sie dostała ropa do obiegu chłodzenia.
Ja dzis wymieniałem filterek "filtron" 35pln. i dobrze jest zalać ropą filtr zapalił po wymianie jakby wogóle wymiany nie było :bigok:
Jeszcze mam takie pytanie jak by mozna stary rozwalic tak z ciekawosci zobaczyc ile przez 15tyś sie nazbirało tam czegos. Tak go oglądałem i chyba szlifierka tylko pozostaje. :food:

: pt lis 21, 2008 00:56
autor: Ryszardo
Tam nie ma żadnego płynu od chłodnicy, tylko ciepłe paliwo jak wraca z pompy (nadmiar) to ogrzewa filtr paliwa. Zależy to od temperatury na zewnątrz, jak jest ciepło to ten zaworek nie puszcza do filtra tylko od razu z powrotem do zbiornika. Ja wlałem właśnie przez otwór na zaworek i może dlatego nie odpalił?? Nastepnym razem wleję przez rurkę i zobaczymy. Pozdrawiam.

: wt sty 06, 2009 21:13
autor: tomi02
Opis wymiany filtra przydatny. Dzisiaj go wymieniałem, ale praktyka trochę ten opis zweryfikowała.
- ponieważ przewody paliwowe okazały się krótkie, to musiałem zmienić kolejność i najpierw zdjąłem przewody z filtra. Dla mnie było z resztą łatwiej zdjąć przewody z filtra, który jeszcze jest zamocowany w obejmie.
- zdjąłem rurę z obudowy filtra powietrza, aby mieć łatwiejszy dostęp do śruby obejmy filtra. Poluzowałem obejmę i wyjąłem filtr.
- włożyłem w obejmę nowy filtr i dokręciłem obejmę śrubą
- zalałem filtr ropą. Zwyczajnie przez ten największy otwór, na który wchodzi zawór podgrzewacza. W tym miejscu przydatny jest mały lejek, aby bez problemu wlać ropę do filtra i nie porozlewać jej na boki.
- założyłem przewody z zaworem i przegiąłem kombinekrami blaszki na filtrze, które trzymają na miejscu zawór. Włożyłem w zawór zawleczkę. I pozakładałem pozostałe przewody paliwowe.
- złożyłem ponownie rurę na obudowę filtra powietrza.
Przekręciłem kluczyk w stacyjce i silnik odpalił od razu. Bez katowania akumulatora i rozrusznika. Dlatego zawsze trzeba nowy filtr zalać ropą.
Filtr kupiłem najtańszy zamiennik za 25 zł. Szkoda mi pieniędzy na drogie filtry, które i tak często trzeba wymieniać.

: wt sty 06, 2009 21:40
autor: LoLs
Jeszcze mam takie pytanie jak by mozna stary rozwalic tak z ciekawosci zobaczyc ile przez 15tyś sie nazbirało tam czegos. Tak go oglądałem i chyba szlifierka tylko pozostaje. :food:
i mnie korciło ale do benzynowego filtru nie podejdę z szlifierką :)

prosty sposób zalania filtra

: pt sty 09, 2009 02:05
autor: tomibull
Istnieje banalny sposób zalania filtra czystym paliwem.
Przed zdejmowaniem starego filtra, zdejmujesz jeden przewód ten czarny-powrót z silnika do filtra ten przed zaworkiem i podpinasz go pod nowy filtr w miejscu zasilania z baku.
Odpalasz silnik, paliwo płynie z baku przez stary filtr do silnika a nadmiar wraca i wypełnia nowy. Po kilkunastu sekundach masz pełny nowy filtr wypełniony ropką. Szybko wyłączasz silnik(najlepiej robić to w dwie osoby by ta druga wyłączy gdy widzisz że pełny).I przystępujesz do wymiany jak powyżej opisano.
Dwie porady:
1. nie zapomnij o oringach na zaworku załóż nowe (niektóre filtry mają od razu oringi)bo potem będzie się zapowietrzał układ i będziesz miał problemy z odpalaniem po nocy.
2. niektórzy na forum radzą aby doszczelnić korek spustowy na dole teflonem ( ja tego nie zrobiłem ale gdyby pomimo prawidłowego montażu się zapowietrzał wówczas warto rozważyć i tą czynność)
Pozdrawiam :bigok:

: pn sty 12, 2009 23:14
autor: Heinz
Może lepiej poskładać wszystko do kupy oprócz zakładania przewodu do pompy, tam zakładamy kawałek gumowego przewodu ( najlepiej przezroczysty) i ustami wyciągamy powietrze jak już się pokaże paliwo to zakładamy przewód z pompy i gotowe.

Co do opisu to ok, ale lepiej najpierw pościągać przewody a później wyjąć filtr. ( guma lubi twardnieć i Ciężko jest je zdjąć)

: czw sie 27, 2009 00:38
autor: el_ninio
Niestety zdjęć już nie ma ? mógłbym prosić o ponowny upload ?