Forum.VWGolf.pl

bartozer Wywal ten elektrozawór i wsadz normalna dysze wolnych obrotow 45, mozliwe ze to on psuje Ci tyle krwi.

skooterekNie wiem czy te pompki paliwa dadza rade razem ale powinny. Najprosciej jest wsadzic mechaniczna pompke paliwa ktora jest w bloku silnika. Tylko nie w kazdym silniku jest na nia miejsce, a czasami nawet gdy jest to moze nie byc walka ktory ja napedza. Ale wydaje mi sie ze w Twoim silniku powinno byc na nia miejsce bo w sumie silnik 1.6 i 1.8 to ta sama konstrukcja. Jesli chodzi o przelew to w wielu gaznikach jest rurka od nadmiaru paliwa w komorze plywakowej, w pokrywce gaznika sa wtedy dwa króćce, jeden od doprowadzania paliwa a drugi od nadmiaru. Jesli w Twoim gazniku jest tylko jeden to polecam rozwiazanie ktore wymyslila fabryka VW i nazywa sie ono pochlaniacz pecherzykow powietrza. Jest to taka puszeczka przykrecona do pokrywy zaworow. Ta puszeczka ma 3 krocce, jeden doprowadza do niej paliwo, drugi doprowadza paliwo z puszeczki do gaznika, a trzeci odprowadza nadmiar paliwa spowrotem do zbiornika. Najmniej kombinowania gdy zastosujesz ta puszke.

zastosuj tą puszkę nie wiem jak dokladnie sie nazywa ale powinno być git proste rozwiązanie na odprowadzenie nadmiaru paliwa

To jest właśnie pochłaniacz pęcherzyków powietrza . Wczoraj rozmawiałem z kolegą na temat wydajności pompki elektrycznej i powiedział że nie powinno być problemu, zwłaszcza że są dwie.

Tak się zastanawiam, co o tym myślicie czy jest sens jakie + i - odpięcia "jeża" w kolektorze ssącym, ewentualnie spiłowanie/wywalenie jeża przy weberze coś się zmieni (na lepsze)

Mniej oporów przy przepływie paliwa to największy plus tego zabiegu. Ale są i minusy gorsze mieszanie się benzyny z powietrzem, dłuższy czas nagrzewania się kolektora dolotowego (dłużej będzie trzeba trzymać na ssaniu). Ale mimo wszystko chyba warto, bo jeż powoduje na prawdę duże hamowanie mieszanki w drodze do komory spalania. A gdy już byś miał kolektor w garści to można by też wypolerować to i owo (kanały dolotowe itd) bo fabryka zostawia takie babole że aż krew zalewa człowieka

Zapiąłem (bez skojarzeń ) Webera do golfa. Wszystko ładnie pięknie tylko jest jedno ale. Przy szybkim ruszaniu dławi się by po chwili wystrzelić jak rakieta:D Czasami również na dwójce gdy chcę szybko przyśpieszyć też się dusi. Czy to ma związek z tą drugą przepustnicą sterowaną podciśnieniowo? Według postów z forum właśnie tak. Ale druga przepustnica otwiera się chyba przy dużym obciążeniu więc myślę, że przyczyną takiego zachowania silnika jest coś innego. Tylko co? Jak ruszam ze świateł to muszę naprawdę powoli dodawać gazu. Zanim ruszę to wszyscy mnie już lewym pasem wyprzedzają. Wkurza to strasznie. Jest na to jakaś rada?

Jeśli masz gaźnik z drugą przepustnicą podciśnieniową to nie powinno być tego problemu. W takim gaźniku otwarciem drugiej przepustnicy steruje podciśnienie w kolektorze. W gaźnikach z przepustnicą drugiego przelotu sterowaną mechanicznie nagłe wciśnięcie gazu powoduje otwarcie obu przepustnic i nagły spadek podciśnienia i silnik się dusi, dopiero gdy podciśnienie w kolektorze wzrośnie silnik zaczyna ciągnąć. Można to trochę porównać do turbodziury.

No właśnie mam podciśnieniową drugą przepustnicę. Zwiększyłem trochę poziom paliwa w gaźniku i jest nieco lepiej, ale nadal się dusi. nie wiem co jest grane. Ma ktoś taki problem? I jeszcze jedno pytanie: mam gaźnik bez elektrozaworu paliwa i bez zaworu hamowania silnikiem? W niczym to nie przeszkadza czy mam się o coś bać? Co się dzieje podczas hamowania silnikiem? Nie ma żadnej różnicy wtedy między wrzucaniem na luz i hamowaniem hamulcem, a hamowaniem silnikiem?

w tym i w tym przypadku paliwo j est podawane i spalane.
A wkret regulacji od biegu jalowego ustawiales?

Ustawiałem na ciepłym silniku na słuch, bo nie mam obrotomierza. Ale na pewno nie jest idealnie ustawione. Poza tym z moich wyliczeń wyszło, że pali 18l/100 więc na pewno coś jest źle wyregulowane. Gardziele mam 23 i 25, a dysze 120 i 150 więc chyba przy dobrej regulacji w 10l powinienem się zmieścić po mieście. Ale nie wiem jak to wyregulować i pewnie dlatego się tak dusi i tyle pali. Nie wiem już co zamontować do tego silnika. 2EE nie chce działać jak należy, Weber pali 2 razy więcej niż powinien.

Zapłon jest prawdopodobnie źle ustawiony. Wiele osób to mówiło i u mnie też były z tym na początku problemy. Podjedz do warsztatu jakiegoś, niech ustawią Ci zapłon na lampie. Można zrobić to na słuch. Ja tak robiłem bo żaden warsztat w okolicy nie ma lampy stroboskopowej

mmmarcinnn1987 przerobiłem elektrozawór (tzn obciąłem tą iglicę i odpiąłem go od prądu) i jak na razie jest ok zobaczymy co przyniosą kolejne przejechane km

bartozer tak też można jeśli nie masz skąd skołować dyszy, czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze, a im mniej elektryki tym mniej problemów

po przejechaniu ponad 100 km trasa/miasto było wszystko ok (nawet turbodziura się trochę zmniejszyła ) ale... własnie jest to ale... problem znów wrócił :/ nie wiem dlaczego nadal tak się dzieje :/