dlatego wybrałem te dysze bo są regulowane góra/dól no i jako jedne z nie wielu zakrywają cały otwór po ori spryskiwaczu
po przymiarkach wygląda to tak

i zaczynamy modyfikacje żeby wyglądało jak na zajęciu ja robiłem szlifierko kontowa


lepiej kilka razy przymierza żeby za dożo nie spiłować w tedy ciaśniej wchodzi jak oryginał



Koszt tej zabawy to 48zł spryskiwacze kupione w skoda ASO
a tutaj filmik z działania
[youtube][/youtube]
PS; dodatkowo można użyć zaworka w tedy płyn nie wraca do zbiorniczka tylko cały czas jest w spryskiwaczu
