Golf IV - wycieraczki
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
Golf IV - wycieraczki
Skończyło się na zakupie zamiennika... (75zł) Nie wyszło i w dodatku gwint urwałem. A potem zabawa z regulacją wycieraczek... ech
Re: Golf IV - wycieraczki
Witam wszystkich.Z dnia na dzień po umyciu auta chwiałem włączyć wycieraczki ale niestety wycieraczki z ledwością uniosły sie 15 cm i za pomocą siły moich rąk wróciły do poz.wyjścia.Czy na wolnym czy na szybkim biegu wycieraczki zachowywały sie identycznie.
Znalazłem instruktarz "grega" opisane super(mistrzostwo świata) i zabrałem się do roboty.Wszystko idzie dobrze- troche sie trzeba namotać przy zdjęciu wycieraczek(porysowałem troche plastiki z podszybia) następnie wszystko tak jak na isntr. "grega" po wyciągnieciu mechanizmy nie mogłem uwierzyć- jedna z osiek chodziła idealnie natomiast druga była zapieczona na amen.Wybicie jej zabrało mi z 40 min.Młot + wszystkie specyfiki WD-40 to ledwie wystarczyło. W koncu sie udało.W środku było mase zapieczonego syfu. W takim przypadku jak moim niemożliwe jest zrobienie to w taki sposób jak opisuje to "mg -maciek".
Porada nakręćcie sobie jaką inna nakrętkę 13stka i wtedy masakrujcie młotem bo ja rozpłaszczyłem nakrętke do wielkości 17stki ,tak jak w moim przypadku bez imadła ani rusz...
POZDRAWIAM I POWODZENIA!!!
Znalazłem instruktarz "grega" opisane super(mistrzostwo świata) i zabrałem się do roboty.Wszystko idzie dobrze- troche sie trzeba namotać przy zdjęciu wycieraczek(porysowałem troche plastiki z podszybia) następnie wszystko tak jak na isntr. "grega" po wyciągnieciu mechanizmy nie mogłem uwierzyć- jedna z osiek chodziła idealnie natomiast druga była zapieczona na amen.Wybicie jej zabrało mi z 40 min.Młot + wszystkie specyfiki WD-40 to ledwie wystarczyło. W koncu sie udało.W środku było mase zapieczonego syfu. W takim przypadku jak moim niemożliwe jest zrobienie to w taki sposób jak opisuje to "mg -maciek".
Porada nakręćcie sobie jaką inna nakrętkę 13stka i wtedy masakrujcie młotem bo ja rozpłaszczyłem nakrętke do wielkości 17stki ,tak jak w moim przypadku bez imadła ani rusz...
POZDRAWIAM I POWODZENIA!!!
Zapraszam[Mk4] 1.9.TDI 110km wersja EDITION- http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=377049
-
- Nowicjusz
- Posty: 42
- Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:29
- Lokalizacja: Łomżowrzód
Re: Golf IV - wycieraczki
u mnie również wystąpił problem z blokującymi się lub wolno pracującymi wycieraczkami
porada przedstawiona wraz ze zdjęciami na początku wątku jest wykonana po prostu mistrzowsko
z różnic jakie wystąpiły w moim egzemplarzu Golfa to osłona filtra przeciwpyłkowego przykręcona na zwykłe śrubki a nie torksy
A to co mógłbym poradzić innym wykonującym przedmiotową naprawę to możliwie delikatne wybijanie trzpieni z zapieczonych tulejek. Przy pierwszej użyłem kilogramowego młotka, przez co doprowadziłem do pęknięcia mechanizmu wycieraczek , na szczęście udało się to skleić Poxiliną. Wycieraczki śmigają jak szalone
porada przedstawiona wraz ze zdjęciami na początku wątku jest wykonana po prostu mistrzowsko
z różnic jakie wystąpiły w moim egzemplarzu Golfa to osłona filtra przeciwpyłkowego przykręcona na zwykłe śrubki a nie torksy
A to co mógłbym poradzić innym wykonującym przedmiotową naprawę to możliwie delikatne wybijanie trzpieni z zapieczonych tulejek. Przy pierwszej użyłem kilogramowego młotka, przez co doprowadziłem do pęknięcia mechanizmu wycieraczek , na szczęście udało się to skleić Poxiliną. Wycieraczki śmigają jak szalone
Golf IV - wycieraczki
Wymontować cały mechanizm jest bajecznie prosto. Dodaje to pewności siebie Ale lecąc dalej z robota nie jest juz tak kolorowo. W moim przypadku strona od pasazera ledwo mlotkiem sie ruszala. Dziwie się że nawet powoli silnik dawał rade. Najpierw popsikałem cx, czekam. Zdejmuje zawleczki, podkladki no i uszczelki. Nakrecam dwie nakretki na oski i ogien. Kierowcy ruszala sie prawie bez oporów wiec od niej zaczalem. Ale, w efekcie godzinnego walenia i zrobienia z 20 nakretek na podkladki dalem spokoj bo za diabla nie chciala zejsc. Wiec sie przerazilem mysla co z pasazera. Zabieram sie za nia, a tu wielkie zdziwienie. Znow dwie nakretki i po 2 minutuach praktycznie wyskoczyla. Wsadzilem ja na troche do ropy i zabralem sie za tuleje. Idealnie wyczyscilem ja, a nastepnie wzialem sie za trzpien. W srodek dalem smar miedziowy bo taki mialem, sadze ze bedzie dobrym rozwiazaniem. Wszystko poskladane i do auta. Od dzis nie bede bal sie duzego deszczu bo moje wycieraczki dadza rade
Powodzenia chlopaki
Powodzenia chlopaki
Byl JP ;)
Byl x14xe ;(
Jest RP ;)
Byl F20Z1 ;)
Byl ALH ;) skradziony ;(
Jest AHF ;)
Byl x14xe ;(
Jest RP ;)
Byl F20Z1 ;)
Byl ALH ;) skradziony ;(
Jest AHF ;)
Golf IV - wycieraczki
Cześć.
Troche odświeże.
Na wisone tego roku mi tez wycieraczki stanęły demba. Ledwo udało mi sie wyciągnąć ośki z tulejek - tak juz sie zastały. Ale wyczyściłem i przesmarowałem smarem do łożysk i było ok. Niestety problem powrócił i znów stanęły w miejscu.
Moje pytanie jest taki czym to przesmarować, żeby tego smaru nie wypłukało? Kumpel mówił mi cos o smarze niezmywalnym. Doradźcie co z tym zrobić zeby za 2 miesiące znow tego nie rozbierać:)
Troche odświeże.
Na wisone tego roku mi tez wycieraczki stanęły demba. Ledwo udało mi sie wyciągnąć ośki z tulejek - tak juz sie zastały. Ale wyczyściłem i przesmarowałem smarem do łożysk i było ok. Niestety problem powrócił i znów stanęły w miejscu.
Moje pytanie jest taki czym to przesmarować, żeby tego smaru nie wypłukało? Kumpel mówił mi cos o smarze niezmywalnym. Doradźcie co z tym zrobić zeby za 2 miesiące znow tego nie rozbierać:)
-
- ->|<-
- Posty: 1750
- Rejestracja: sob mar 20, 2010 16:44
- Lokalizacja: northern
Golf IV - wycieraczki
Na które piny podać + i - żeby włączyć silniczek wycieraczek ? Są 53a, 53b, 31b, 53 i 31.
Kupię:
- HBM'y,
- W8 pod szyber,
- kratki nawiewów z Bory.
" What does the World, mean to You ? "
- HBM'y,
- W8 pod szyber,
- kratki nawiewów z Bory.
" What does the World, mean to You ? "
-
- Nowicjusz
- Posty: 27
- Rejestracja: czw lut 28, 2008 23:34
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Re:
[quote="greg"]odświeżę temat.
Dzisiaj z okazji że jest święto i mam wolny czas a Mariusz M, zwrócił mi uwagę na wycieraczki (padało więc zaobserwowałem takie przerywane ruchy) postanowiłem zajrzeć do wycieraczek. Przy okazji skorzystałęm z komórki żony
Greg dzięki za foto-pomoc. Skuteczna w 100%.
Podobnie jak u kolegów, przy rozbiórce zaobserwowałem że jedna ośka chodziła bez zarzutu ale druga....zapieczona - masakra.... Zamiast wybijać użyłem imadła i ...jakoś poszło, chociaż nie powiem, trochę to sił i czasu kosztowało.
Po złożeniu - wszystko chodzi super.
RADA NR 1 Kolegom z forum, którzy doradzają,aby zamiast rozbiórki psiknąć WD 40 to wg mnie nic to nie pomoże. Dlaczego???? - ponieważ aby preparat dostał się do samej "ośki" musiałby pokonać przynajmniej... z 4 "bariery" w postaci podkładek, uszczelek itp. Koledzy którzy rozbierali mechanizm wiedzą zapewne co mam na myśli.
Oczywiście WD 40 przy "rozbiórce" pomaga, ale uważam że w tym przypadku półśrodki nie poskutkują, a więc podsumowując. - poświęćcie Panowie z pół soboty, znajdźcie miejsce w garażu, przygotujcie siły i do dzieła...
RADA NR 2 - Zamiast wybijać ośkę młotkiem proponuje użyć imadła oraz elementu do podważania typu drewniany klocek itp. - w moim przypadku pomogło i myślę, że jest większa szansa aby nic nie ułamać.
Greg - jeszcze raz dzięki
Rafał
Dzisiaj z okazji że jest święto i mam wolny czas a Mariusz M, zwrócił mi uwagę na wycieraczki (padało więc zaobserwowałem takie przerywane ruchy) postanowiłem zajrzeć do wycieraczek. Przy okazji skorzystałęm z komórki żony
Greg dzięki za foto-pomoc. Skuteczna w 100%.
Podobnie jak u kolegów, przy rozbiórce zaobserwowałem że jedna ośka chodziła bez zarzutu ale druga....zapieczona - masakra.... Zamiast wybijać użyłem imadła i ...jakoś poszło, chociaż nie powiem, trochę to sił i czasu kosztowało.
Po złożeniu - wszystko chodzi super.
RADA NR 1 Kolegom z forum, którzy doradzają,aby zamiast rozbiórki psiknąć WD 40 to wg mnie nic to nie pomoże. Dlaczego???? - ponieważ aby preparat dostał się do samej "ośki" musiałby pokonać przynajmniej... z 4 "bariery" w postaci podkładek, uszczelek itp. Koledzy którzy rozbierali mechanizm wiedzą zapewne co mam na myśli.
Oczywiście WD 40 przy "rozbiórce" pomaga, ale uważam że w tym przypadku półśrodki nie poskutkują, a więc podsumowując. - poświęćcie Panowie z pół soboty, znajdźcie miejsce w garażu, przygotujcie siły i do dzieła...
RADA NR 2 - Zamiast wybijać ośkę młotkiem proponuje użyć imadła oraz elementu do podważania typu drewniany klocek itp. - w moim przypadku pomogło i myślę, że jest większa szansa aby nic nie ułamać.
Greg - jeszcze raz dzięki
Rafał
------------------------------------------------------
Re: Golf IV - wycieraczki
serio greg masz u mnie flache, ale tak sie wziolem za walenie mlotem ze ulamalo sie na tym aluminiowym łaczeniu musze kupic uzywke ale sprubuje podgrzac i dopiero wybijac. jaki smar najlepiej tam zastosowac??
Golf IV - wycieraczki
witam
miałem podobny problem z wycieraczkami czyli chodziły coraz wolniej az w koncu staneły. popsikałem wd i pomogło ale na krotki okres.
nastepnie wymontowalem ten mechanizm i okazalo sie ze jedno ramie po stronie kierowcy jest zapieczone tak ze nawet mlodkiem nie szło.
nie dalo sie rozruszac wiec chcialem wybic ale tez sie nie dalo pekło niestety
kupilem na alegro zamiennik za 40 pare złotych i chodzi
problem jest troche glebszy a mianowice konstrukcja jest tak zrobiona ze cala woda z szyby leci na ten mechanizm i ta oska sie zaciera zapiecze sie tak ze nie idzie ruszyc .
kupilem nowy mechanizm i tam juz to troche lepiej rozwiazano czyli jes taki plastik ktory obraca sie razem z oska i zabezpiecza aby sie woda do mechanizmu nie dostawala wydaje mi sie ze teraz to pochodzi owiele dluzej niz fabryczny
a wycieraczki teraz chodza jak szlone
a ciekawostka na szrotach chieli okolo 100 zl za taki bajer uzywany i tez pordzewiay i bez tych plastikowych oslon
miałem podobny problem z wycieraczkami czyli chodziły coraz wolniej az w koncu staneły. popsikałem wd i pomogło ale na krotki okres.
nastepnie wymontowalem ten mechanizm i okazalo sie ze jedno ramie po stronie kierowcy jest zapieczone tak ze nawet mlodkiem nie szło.
nie dalo sie rozruszac wiec chcialem wybic ale tez sie nie dalo pekło niestety
kupilem na alegro zamiennik za 40 pare złotych i chodzi
problem jest troche glebszy a mianowice konstrukcja jest tak zrobiona ze cala woda z szyby leci na ten mechanizm i ta oska sie zaciera zapiecze sie tak ze nie idzie ruszyc .
kupilem nowy mechanizm i tam juz to troche lepiej rozwiazano czyli jes taki plastik ktory obraca sie razem z oska i zabezpiecza aby sie woda do mechanizmu nie dostawala wydaje mi sie ze teraz to pochodzi owiele dluzej niz fabryczny
a wycieraczki teraz chodza jak szlone
a ciekawostka na szrotach chieli okolo 100 zl za taki bajer uzywany i tez pordzewiay i bez tych plastikowych oslon
Golf IV - wycieraczki
No właśnie, że raczej na odwrót. Gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości to na pewno 1J1955215 po stronie kierowcy, a 1J1955216 po stronie pasażera.Na pewno trzeba zwrócić uwagę żeby nie pomylić tych sworzni ponieważ ten prawy (od pasażera) jest o 5mm dłuższy i jak byśmy je zamienili to wycieraczka lewa zwiększy zakres pracy a prawa zmniejszy!
Re: Golf IV - wycieraczki
Ja rok temu czyściłem i znowu się zacierają, muszę raz w tygodniu psiknąć wd40 i kilka minut puścić żeby pochodziły. A nie chcę już rozbierać sam, bo w tamtym roku jak złożyliśmy z kumplem, to szyba na drugi dzień pękła mi od podszybia strony. chyba coś źle założyliśmy lub nie wyczyszczone podszybie byłaoz piachu lub brudu, nie wiem, ale miałem wydatek nie zły na szybę. Nie mogliśmy też tego sworznia z tuleiki wybić. KATASTROFA Z TYM MECHANIZMEM W GOLFACH !
MK4 1.4 16V 75KM (AKQ)
MK5 1.9 TDI 105KM (BKC)
MK7.5 1.4 TSI 150KM (CZDA)
MK5 1.9 TDI 105KM (BKC)
MK7.5 1.4 TSI 150KM (CZDA)
Golf IV - wycieraczki
Witam. Moja przygoda w próbą naprawienia tego ustrojstwa stanęła już na samym początku. Dla pomocy i zobrazowania problemu dodaję zdjęcie:
Za chiny nie mogę ściągnąć wycieraczek. Podważam, ciągnę, auto jeździ po garażu, a to draństwo ani drgnie. Dlatego stwierdziłem, że lepiej, żebym się upewnił, czy dobrze robię. Czy w tym momencie (po odkręceniu śrub 13stek) mam wyciągnąć ten czarny element (wycieraczkę) do góry? I czy to wyjdzie razem z tym aluminiowym pierścieniem (zielona wersja) czy bez niego (czerwona).
Za chiny nie mogę ściągnąć wycieraczek. Podważam, ciągnę, auto jeździ po garażu, a to draństwo ani drgnie. Dlatego stwierdziłem, że lepiej, żebym się upewnił, czy dobrze robię. Czy w tym momencie (po odkręceniu śrub 13stek) mam wyciągnąć ten czarny element (wycieraczkę) do góry? I czy to wyjdzie razem z tym aluminiowym pierścieniem (zielona wersja) czy bez niego (czerwona).
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Golf IV - wycieraczki
BlueBerry, zejdzie całość...ale nie zawsze jest łatwo. Środek typu WD 40...delikatne opukiwanie młotkiem (przez jakieś drewienko najlepiej)...i szarpanie się z ramieniem. Odegnij wycieraczkę od szyby, złap w miejscu gdzie się zgina (miejsce widoczne na górze fotki) i próbuj ruszać lewo-prawo ciągnąć jednocześnie w górę. Ja u siebie walczyłem ładnych kilka godzin...na zmianę szarpanie i WD-40...
Można też ściągaczem do wycieraczek, ale wiadomo że nie każdy taki posiada
Można też ściągaczem do wycieraczek, ale wiadomo że nie każdy taki posiada
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości