Wygłuszanie podłogi - fotoporada
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
Wygłuszanie podłogi - fotoporada
Witam,
Zaczęło się od prania tapicerek, przy tej okazji zajrzałem pod wykładzinę na podłodze i zaczęło się.
Otóż po wyrzuceniu wykładziny i zobaczeniu gołej podłogi, ukazał mi się w miare ładny obraz, troche korozji punktowo, jak się okazało później było jej znacznie więcej, ale o tym za chwilę.
Po zrzuceniu wykładziny ukazuje się nam taki obrazek:
Zatem na podłodze zostaną z przodu 2 filce (nie widac na fotce), 4 maty a z 2 tyłu filce.
Wszystko było przemoczone i mocno śmierdziało - do wyrzucenia.
Zatem najważniejszą rzeczą jest teraz doprowadzenie podłogi do porządku.
Zaczynamy.
Zanim przejdę do szczegółów oto rysunek jak oryginalnie golf mk2 jest wygluszony:
1. Konserwacja podłogi
Zrywamy stare filce i maty. U mnie filce były do wyrzucenia, natomiast te maty z przodu po umyciu nadają się do ponownego wykorzystania.
Myjemy całą podłogę, ja użyłem benzyny ekstrakcyjnej do dokładnego oczyszczenia podłogi.
Po tym zabiegu należy ocenić jej stan i tutaj pierwsza PUŁAPKA.
Stan może wyglądać na niezły, pare małych miejsc do poprawki, ale to może być bardzo złudne.
Ja tak myślałem właśnie i zakonserwowałem te miejsca.
Jak się okazuje, podłoga pokryta jest dosyć grubą warstwą warstwy chroniącej w kolorze czarnym i pomalowana pod kolor nadwozia.
Jest to dosyć miękka pokrywa o konsystencji bitumu.
Pod tą warstwą może być mnóstwo rdzy, a zdradzaja to pekniecia w/w pokrycia oraz rdzawe zacieki.
Zatem należy szpachelką podważać tak długo aż nie będziemy odkrywać nowych ognisk korozji.
Przykładowo u mnie znalazłem raz tyle takich miejsc niż pierwotnie na pierwszy rzut oka wyglądało.
1.a Pozbywamy się rdzy szczotką drucianą i papierem ściernym.
Ja używałem ręcznej szczotki oraz takiej na wiertarkę.
Usuwamy całą rdzę ! Jest z tym troche pracy, ale to jedyny sposób aby powstrzymac rozprzestrzenianie sie jej.
1.b. Mając oczyszczoną podłogę należy ją odtłuścić i oczyścić przed malowaniem.
Ja używałem znów benzyny ekstrakcyjnej.
1.c. Na tak przygotowaną podłogę nakładamy środek antykorozyjny.
Ja użyłem jednego z najlepszych wg opinii wielu o nazwie R-STOP firmy APP.
Wszystkie miejsca gdzie szlifowałem zabezpieczyłem r-stop'em malując jedną warstwę i pozostawiając na około dobę.
Ten środek zwiąże pozostałą rdzę, której nie udało się usunąć (w wżerach, mikro wgłębieniach).
1.d. Kolejnym krokiem jest zabezpieczenie farbą podkładową, np. tak zwaną minią (dziś zdaje się już nie ma starej minii na składnikach ołowianych, ale jest mnóstwo współczesnych środków tego typu). Minia to farba podkładowa dobrze zabezpieczająca przed korozją, najczęściej w czerwonym kolorze.
Ja użyłem produktu firmy dekoral.
Położyłem dwie warstwy w odstępach koło godziny, pozostawiłem do wyschnięcia na około półtora dnia.
1.e. Nakładamy warstwę zewnętrzną farbą typu chlorokauczuk lub blachogum. Znowu dwie warstwy w odstępach około godziny.
Czas schnięcia w moim przypadku 3 dni.
Uprzedzam, że te farby dosyć mocno śmierdzą, minęło kilka dni zanim zapach minął, auto stało w garażu w nocy z otwartymi drzwiami i klapą bagażnika aby szybciej zapach wywietrzał.
Poniżej fotka fragmentu podłogi po zakończeniu wszystkich procesów konserwacji:
Po szczegóły odsyłam do bardzo fajnego poradnika na ten temat:
http://74.125.77.132/search?q=cache:95y ... =firefox-a
2. Zakup materiałów wytłumiających/wygłuszających.
Tutaj jest podział na maty tłumiące drgania/wibracje blachy oraz maty głuszące np filcowe.
Co do mat tłumiących, możliwości jest mnóstwo:
taśmy dekarskie (podobną śmierdzą w dużej temperaturze), maty bitumiczne miekkie, twarde (podobno lubią się łamać/pękać na mrozie), produkty profesjonalne dynamat (bardzo drogie, chyba żeby sprowadzić zza granicy) itd.
Ja wybrałem pośrednie rozwiązanie, tj. maty miękkie APP.
Zakupiłem 5 opakowań miękkich mat 50x50cm (25 arkuszy) z sklepu vexus:
http://www.vexus.pl/product_info.php?cP ... ucts_id=42
Ta ilość ma wystarcza na wyklejenie całej podłogi, drzwi, przestrzeni pod kanapą i tylnich boków (mam wersje 3 drzwiową).
Co do mat głuszących zakupiłem maty filcowe również z sklepu vexus:
http://www.vexus.pl/product_info.php?cP ... cts_id=203
O filcach zawsze mówi się że mają wadę w postaci chłonięcia wilgoci i jej kumulowania, to prawda, ale bez nich cały efekt jest mniejszy, nie znalazłem też szybkiego ekwiwalentu a patentów z karimatą nie próbowałem, co było opisywane na forum.
Jedno jest pewne, producent daje je oryginalnie, zatem zrobiłem tak samo, trzeba dbaćo wietrzenie pojazdu i pilnować żeby nie lało się do środka strumieniami.
Zwykła wilgoć z butów będzie na pewno sama odparowywać podczas eksploatacji i wietrzenia.
3. Przygotowanie powierzchni i wyklejanie matami podłogi.
Przed wyklejaniem należy dokladnie otłuścić powierzchnię i usunąć ewentualne zabrudzenia np. benzyną ekstrakcyjną.
Następnie będziemy potrzebować opalarkę (ewentualnie dobra suszarka do włosów), szmaty do dociskania, nożyczki do przycinania mat.
Zaczynamy wyklejanie.
Nalezy to robić na ciepło, odrywając papier zabezpieczjący z maty odsłaniając powierzchnię klejącą, przykładając matę do powierzchni i następnie grzejąc ją dociskać przez szmatę aby się nie poparzyć.
Dzięki temu mata staje się bardziej elastyczna i dotrze do wszystkich nierówności, dokladnie przylegając do tłumionej powierzchni.
Tak wygląda podłoga po wyklejeniu:
Jak widac wykleiłem również przestrzeń pod kanapą, choć nie jestem przekonany o skuteczności wytłumiania tego miejsca.
4. Wyłożenie matami filcowymi w celu wygłuszenia.
Najpierw należy wymierzyć i przyciąć odpowiednie kawałki filcu:
Powyższe ilustracje pokazują jeszcze nei dopasowane fragmenty filcu, zostały one póżniej dokładnie docięte pod wymiar.
Oryginalnie filce dla kierowcy i pasażera od góry są podklejone cieńką gumą zapobiegającą przedostawaniu się wilgoci w dół (ale też neistety z dołu do góry..).
Aby zrobić jak fabrycznie, użyłem folii do brodzików z obi i podkleiłem ją do filcu klejem w sprayu:
Dodatkowo filc poszedł też pod kanapę.
Na tym kończy się proces wytłumiania oraz wygłuszania podłogi, składamy auto do kupy i można cieszyć się ograniczonym hałasem w wnętrzu.
Aby poprawić efekt audio należy także wykleić matami drzwi, lecz tam NIE STOSUJEMY MAT FILCOWYCH, ponieważ tam jest dużo wilgoci wewnątrz, która spływa z szyb.
Wygłuszanie drzwi ciągle przedemną, zatem do następnego razu !
Zaczęło się od prania tapicerek, przy tej okazji zajrzałem pod wykładzinę na podłodze i zaczęło się.
Otóż po wyrzuceniu wykładziny i zobaczeniu gołej podłogi, ukazał mi się w miare ładny obraz, troche korozji punktowo, jak się okazało później było jej znacznie więcej, ale o tym za chwilę.
Po zrzuceniu wykładziny ukazuje się nam taki obrazek:
Zatem na podłodze zostaną z przodu 2 filce (nie widac na fotce), 4 maty a z 2 tyłu filce.
Wszystko było przemoczone i mocno śmierdziało - do wyrzucenia.
Zatem najważniejszą rzeczą jest teraz doprowadzenie podłogi do porządku.
Zaczynamy.
Zanim przejdę do szczegółów oto rysunek jak oryginalnie golf mk2 jest wygluszony:
1. Konserwacja podłogi
Zrywamy stare filce i maty. U mnie filce były do wyrzucenia, natomiast te maty z przodu po umyciu nadają się do ponownego wykorzystania.
Myjemy całą podłogę, ja użyłem benzyny ekstrakcyjnej do dokładnego oczyszczenia podłogi.
Po tym zabiegu należy ocenić jej stan i tutaj pierwsza PUŁAPKA.
Stan może wyglądać na niezły, pare małych miejsc do poprawki, ale to może być bardzo złudne.
Ja tak myślałem właśnie i zakonserwowałem te miejsca.
Jak się okazuje, podłoga pokryta jest dosyć grubą warstwą warstwy chroniącej w kolorze czarnym i pomalowana pod kolor nadwozia.
Jest to dosyć miękka pokrywa o konsystencji bitumu.
Pod tą warstwą może być mnóstwo rdzy, a zdradzaja to pekniecia w/w pokrycia oraz rdzawe zacieki.
Zatem należy szpachelką podważać tak długo aż nie będziemy odkrywać nowych ognisk korozji.
Przykładowo u mnie znalazłem raz tyle takich miejsc niż pierwotnie na pierwszy rzut oka wyglądało.
1.a Pozbywamy się rdzy szczotką drucianą i papierem ściernym.
Ja używałem ręcznej szczotki oraz takiej na wiertarkę.
Usuwamy całą rdzę ! Jest z tym troche pracy, ale to jedyny sposób aby powstrzymac rozprzestrzenianie sie jej.
1.b. Mając oczyszczoną podłogę należy ją odtłuścić i oczyścić przed malowaniem.
Ja używałem znów benzyny ekstrakcyjnej.
1.c. Na tak przygotowaną podłogę nakładamy środek antykorozyjny.
Ja użyłem jednego z najlepszych wg opinii wielu o nazwie R-STOP firmy APP.
Wszystkie miejsca gdzie szlifowałem zabezpieczyłem r-stop'em malując jedną warstwę i pozostawiając na około dobę.
Ten środek zwiąże pozostałą rdzę, której nie udało się usunąć (w wżerach, mikro wgłębieniach).
1.d. Kolejnym krokiem jest zabezpieczenie farbą podkładową, np. tak zwaną minią (dziś zdaje się już nie ma starej minii na składnikach ołowianych, ale jest mnóstwo współczesnych środków tego typu). Minia to farba podkładowa dobrze zabezpieczająca przed korozją, najczęściej w czerwonym kolorze.
Ja użyłem produktu firmy dekoral.
Położyłem dwie warstwy w odstępach koło godziny, pozostawiłem do wyschnięcia na około półtora dnia.
1.e. Nakładamy warstwę zewnętrzną farbą typu chlorokauczuk lub blachogum. Znowu dwie warstwy w odstępach około godziny.
Czas schnięcia w moim przypadku 3 dni.
Uprzedzam, że te farby dosyć mocno śmierdzą, minęło kilka dni zanim zapach minął, auto stało w garażu w nocy z otwartymi drzwiami i klapą bagażnika aby szybciej zapach wywietrzał.
Poniżej fotka fragmentu podłogi po zakończeniu wszystkich procesów konserwacji:
Po szczegóły odsyłam do bardzo fajnego poradnika na ten temat:
http://74.125.77.132/search?q=cache:95y ... =firefox-a
2. Zakup materiałów wytłumiających/wygłuszających.
Tutaj jest podział na maty tłumiące drgania/wibracje blachy oraz maty głuszące np filcowe.
Co do mat tłumiących, możliwości jest mnóstwo:
taśmy dekarskie (podobną śmierdzą w dużej temperaturze), maty bitumiczne miekkie, twarde (podobno lubią się łamać/pękać na mrozie), produkty profesjonalne dynamat (bardzo drogie, chyba żeby sprowadzić zza granicy) itd.
Ja wybrałem pośrednie rozwiązanie, tj. maty miękkie APP.
Zakupiłem 5 opakowań miękkich mat 50x50cm (25 arkuszy) z sklepu vexus:
http://www.vexus.pl/product_info.php?cP ... ucts_id=42
Ta ilość ma wystarcza na wyklejenie całej podłogi, drzwi, przestrzeni pod kanapą i tylnich boków (mam wersje 3 drzwiową).
Co do mat głuszących zakupiłem maty filcowe również z sklepu vexus:
http://www.vexus.pl/product_info.php?cP ... cts_id=203
O filcach zawsze mówi się że mają wadę w postaci chłonięcia wilgoci i jej kumulowania, to prawda, ale bez nich cały efekt jest mniejszy, nie znalazłem też szybkiego ekwiwalentu a patentów z karimatą nie próbowałem, co było opisywane na forum.
Jedno jest pewne, producent daje je oryginalnie, zatem zrobiłem tak samo, trzeba dbaćo wietrzenie pojazdu i pilnować żeby nie lało się do środka strumieniami.
Zwykła wilgoć z butów będzie na pewno sama odparowywać podczas eksploatacji i wietrzenia.
3. Przygotowanie powierzchni i wyklejanie matami podłogi.
Przed wyklejaniem należy dokladnie otłuścić powierzchnię i usunąć ewentualne zabrudzenia np. benzyną ekstrakcyjną.
Następnie będziemy potrzebować opalarkę (ewentualnie dobra suszarka do włosów), szmaty do dociskania, nożyczki do przycinania mat.
Zaczynamy wyklejanie.
Nalezy to robić na ciepło, odrywając papier zabezpieczjący z maty odsłaniając powierzchnię klejącą, przykładając matę do powierzchni i następnie grzejąc ją dociskać przez szmatę aby się nie poparzyć.
Dzięki temu mata staje się bardziej elastyczna i dotrze do wszystkich nierówności, dokladnie przylegając do tłumionej powierzchni.
Tak wygląda podłoga po wyklejeniu:
Jak widac wykleiłem również przestrzeń pod kanapą, choć nie jestem przekonany o skuteczności wytłumiania tego miejsca.
4. Wyłożenie matami filcowymi w celu wygłuszenia.
Najpierw należy wymierzyć i przyciąć odpowiednie kawałki filcu:
Powyższe ilustracje pokazują jeszcze nei dopasowane fragmenty filcu, zostały one póżniej dokładnie docięte pod wymiar.
Oryginalnie filce dla kierowcy i pasażera od góry są podklejone cieńką gumą zapobiegającą przedostawaniu się wilgoci w dół (ale też neistety z dołu do góry..).
Aby zrobić jak fabrycznie, użyłem folii do brodzików z obi i podkleiłem ją do filcu klejem w sprayu:
Dodatkowo filc poszedł też pod kanapę.
Na tym kończy się proces wytłumiania oraz wygłuszania podłogi, składamy auto do kupy i można cieszyć się ograniczonym hałasem w wnętrzu.
Aby poprawić efekt audio należy także wykleić matami drzwi, lecz tam NIE STOSUJEMY MAT FILCOWYCH, ponieważ tam jest dużo wilgoci wewnątrz, która spływa z szyb.
Wygłuszanie drzwi ciągle przedemną, zatem do następnego razu !
Ostatnio zmieniony śr lip 08, 2009 09:50 przez pnowak2, łącznie zmieniany 5 razy.
moim zdaniem poki co niewielkie z powodu braku wygluszenia drzwi na razie oraz nie zlozenia calego tylu (brak kanapy, boczkow, polki itd itd.), rowniez brak wygluszenia bagaznika.
w kazdym razie aby dac porownanie.
teraz wydaje mi sie ze jest tak, kiedy autko bylo przed wygluszeniem ale z calym przybytkiem wlozonym (kanapa, boczki, polka itd).
zatem szacuje iz po zlozeniu zysk bedzie ok 25% moze, nie wiem, dam znac jak skoncze.
w kazdym razie aby dac porownanie.
teraz wydaje mi sie ze jest tak, kiedy autko bylo przed wygluszeniem ale z calym przybytkiem wlozonym (kanapa, boczki, polka itd).
zatem szacuje iz po zlozeniu zysk bedzie ok 25% moze, nie wiem, dam znac jak skoncze.
pod matami nie ma zadnej folii.
patrzac od dołu podłogi jest tak:
* antykorozyjny środek app r-stop
* podkład miniowy
* czarna farba chlorokauczuk
* mata bitumiczna app miekka
* filc
Jezeli chodzi o czarna folie, to idzie ona na gore filcu, tylko pod nogi kierowcy i pasazera, ma zapobiegac dostawaniu sie wilgoci w dol filcu (ale tez blokuje parowanie wilgoci niestety).
zreszta jest to opisane w poradzie powyzej.
patrzac od dołu podłogi jest tak:
* antykorozyjny środek app r-stop
* podkład miniowy
* czarna farba chlorokauczuk
* mata bitumiczna app miekka
* filc
Jezeli chodzi o czarna folie, to idzie ona na gore filcu, tylko pod nogi kierowcy i pasazera, ma zapobiegac dostawaniu sie wilgoci w dol filcu (ale tez blokuje parowanie wilgoci niestety).
zreszta jest to opisane w poradzie powyzej.
- giantoo
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: pt sty 28, 2005 19:58
- Lokalizacja: Ostrów Mazowiecka
- Kontakt:
Ja tydzień wstecz robiłem to samo... Tyle że w moim przypadku wyglądało to trochę inaczej. Oczyszczoną podłogę pomalowałem gotową płynną mieszaniną asfaltowo-gumową. Wystarczyło raz pomalować aby powstała gruba na 2-3 mm warstwa elastycznej i dobrze przylegającej warstwy zabezpieczającej. U mnie filce nie nadawały się do ponownego użycia, do wygłuszenia użyłem kilku warstw odpowiednio przyciętej wykładziny podłogowej usztywnianej i oczywiście takiej, która potrafi wygłuszyć pokój. Czujników bocznych poduszek które znajdują się na podłodze i zawilgotniały (w zasadzie można powiedzieć że były zalane) nie udało się niestety odratować:(
Sly7chac, to porownanie jest wzgledem tego co bylo, huk i hałas. Obecnie przy wkrecaniu sie na wysokie obroty (do 5tys) nie ma huku w srodku, podczas spokojnej jazdy na 5tym biegu glownie powietrze slychac, radio na minimalnym poziomie jest dobrze slyszalne.
Jak dla mnie jest duza poprawa i polecam.
Jak dla mnie jest duza poprawa i polecam.
mam pytanie czy warto użyć taką matę:
http://allegro.pl/item708410550_mata_pi ... _ss.html#2
jest ona dużo tańsza od innych wynalazków przeznaczonych do wygłuszania
http://allegro.pl/item708410550_mata_pi ... _ss.html#2
jest ona dużo tańsza od innych wynalazków przeznaczonych do wygłuszania
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości