Wymiana sintebloków tylnej belki- fotoporada
Moderatorzy: Moderatorzy, VIP
- rross
- Mały gagatek
- Posty: 139
- Rejestracja: śr mar 22, 2006 22:47
- Lokalizacja: Kraków/Tarnobrzeg
- Kontakt:
1- jeżeli dospawanie uchwytów nazywasz zniszczeniem to masz racje zniszczyłem ;-(
2- jak nie mam korektora to powinienem go zamontować??????? w twojej poradzie nie ma tego....... hmmmm
3- jak byś dokładnie przeczytał to zakumałbys że ile osób tyle metod i każda jest dobra jeżeli jest wszystko złożone i nic stuka
4- jedni piszą, że trzeba wyjąc belkę inni, że nie, jedni piszą, że odkręcać amorki inni nie, jedni maja korektor inni nie...... rozumiesz o co mi chodzi.... czy nie bardzo....
5- ja pisałem o gumach a ty o przewodach hamulcowych, płynie i amorkach - inni też powinni wymienić to co ty?????????
pozdrawiam
2- jak nie mam korektora to powinienem go zamontować??????? w twojej poradzie nie ma tego....... hmmmm
3- jak byś dokładnie przeczytał to zakumałbys że ile osób tyle metod i każda jest dobra jeżeli jest wszystko złożone i nic stuka
4- jedni piszą, że trzeba wyjąc belkę inni, że nie, jedni piszą, że odkręcać amorki inni nie, jedni maja korektor inni nie...... rozumiesz o co mi chodzi.... czy nie bardzo....
5- ja pisałem o gumach a ty o przewodach hamulcowych, płynie i amorkach - inni też powinni wymienić to co ty?????????
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony sob sty 31, 2009 00:48 przez rross, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://www.maluchy.pl][img]http://suwaczki.maluchy.pl/li-8988.png[/img][/url]
- Nowal
- Mały gagatek
- Posty: 54
- Rejestracja: ndz sie 17, 2008 22:37
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontakt:
ad1. no jezeli sie cos ucina a nie odkreca to chyba jest to rownoznaczne z niszczeniem. Nazywaj to jak chcesz.rross pisze:1- jeżeli dospawanie uchwytów nazywasz zniszczeniem to masz racje zniszczyłem ;-(
2- jak nie mam korektora to powinienem go zamontować??????? w twojej poradzie nie ma tego....... hmmmm
3- jak byś dokładnie przeczytał to zakumałbys że ile osób tyle metod i każda jest dobra jeżeli jest wszystko złożone i nic stuka
4- jedni piszą, że trzeba wyjąc belkę inni, że nie, jedni piszą, że odkręcać amorki inni nie, jedni maja korektor inni nie...... rozumiesz o co mi chodzi.... czy nie bardzo....
5- ja pisałem o gumach a ty o przewodach hamulcowych, płynie i amorkach - inni też powinni wymienić to co ty?????????
pozdrawiam
ad2. W kazdym aucie powinien byc korektor, chyba nie wiesz jaka funkcję pełni w aucie. Przed tobą ktos tez musiał nie znać jezeli go wykręcił.
ad3. Czytałem dokładnie i zgodze sie z tym, nikt ni enaprawia rzeczy tak samo.
ad4. Są różne metody, ja wolałem odkrecic amortyzatory i miec wygodniejsze podejscie(odkrecenie amortyzatorów to 10-15min)
ad5. Napisałem co zrobic zeby wszystko poprawnie dzialało, nie napsiałem ze musisz to wymieniać- to tylko poradnik na ktorym ktos moze ale nie musi sie opierać. Jednak gdybyś robił to z głowa i pojęciem to zrobiłbys podobnie.
- sas_gti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 5063
- Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
kilka uwag ode mnie
poprawcie przede wszystkim tytuł bo czegos takiego jak "sintebloki, sinte blocki" nie ma. Głupio mieć takiego byka w tytule. Silent (od cisza z ang.).
Cięcie uchytów przewodów jest dość dyrastyczną metodą która chyba się nie powinna znaleźć w poradzie. Od razu jednak zaznaczam ze mi by sie nie chciało takiej porady pisać dlatego wszelkie moje sugestie traktuj jako sugestie a nie krytykę. Chwała Ci i tak za to chciałeś cos zrobić dla forum i pomóc. Na pewno sie to komuś przyda.
Jednak wyjęcie belki na tym etapie do którego doszedłeś to najwyżej dodatkowe 10-15 min (odkręcenie amorów i przwodów ham) więc mając na uwadze 100 razy lepszy dostęp do tulei na wyjętej belce to dla mnie wybór jest prosty.
Do Nowala są wersje bez korektorów choć może ciężko Ci w to uwierzyć.
Generalnie wymiana tulei belki u mnie przebiagały tak. Wyjmuję belkę z auta (około 1 h roboty), wiozę do warsztatu na wprasowanie tulei na prasie (20-50 zł, wiadomo ceny są różne) wracam i wkręcam spowrotem do auta. Jeśli przewody ham są w tak tragicznym stanie że boimy się że się rozlecą przy odkrecaniu no to sorry Winnetou ale chyba je trzeba wymienić. Tak nakazywałby rozsądek. Oczywiscie tuleje mozna wbijac młotkiem we własnym zakresie, wiem ze tak sie robi albo skonstruować sobie praske do tego celu ale ja wolę zrobić to na prasie jednak. pzdr sas
poprawcie przede wszystkim tytuł bo czegos takiego jak "sintebloki, sinte blocki" nie ma. Głupio mieć takiego byka w tytule. Silent (od cisza z ang.).
Cięcie uchytów przewodów jest dość dyrastyczną metodą która chyba się nie powinna znaleźć w poradzie. Od razu jednak zaznaczam ze mi by sie nie chciało takiej porady pisać dlatego wszelkie moje sugestie traktuj jako sugestie a nie krytykę. Chwała Ci i tak za to chciałeś cos zrobić dla forum i pomóc. Na pewno sie to komuś przyda.
Jednak wyjęcie belki na tym etapie do którego doszedłeś to najwyżej dodatkowe 10-15 min (odkręcenie amorów i przwodów ham) więc mając na uwadze 100 razy lepszy dostęp do tulei na wyjętej belce to dla mnie wybór jest prosty.
Do Nowala są wersje bez korektorów choć może ciężko Ci w to uwierzyć.
Generalnie wymiana tulei belki u mnie przebiagały tak. Wyjmuję belkę z auta (około 1 h roboty), wiozę do warsztatu na wprasowanie tulei na prasie (20-50 zł, wiadomo ceny są różne) wracam i wkręcam spowrotem do auta. Jeśli przewody ham są w tak tragicznym stanie że boimy się że się rozlecą przy odkrecaniu no to sorry Winnetou ale chyba je trzeba wymienić. Tak nakazywałby rozsądek. Oczywiscie tuleje mozna wbijac młotkiem we własnym zakresie, wiem ze tak sie robi albo skonstruować sobie praske do tego celu ale ja wolę zrobić to na prasie jednak. pzdr sas
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 969
- Rejestracja: śr sty 17, 2007 23:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
ja już swoje tu napisałem dodam jednak tyle że dokłądnie nie wszystkie auta maja KOREKTOR SIŁY HAMOWANIA!!!! nie mam go np. w Mk2 seryjnie i jeżdzi się zupełnie tak samo jak MK3 z korektorem....takczy siak ja belki nie wyciągam bo wygodnie mi na podnośniku jak jest pod autem ( zero mam z tym problemów ) , mam prasę , wycinarkę i masę innych kluczy itp więc jak pisałem taka zmiana tulei to góra 2h pracy...
Czyta i zaczynam miec obawy czy robić to samem ale mechanior zawołał mi 200zł więc zabiore sie za to sam. Jak wygląda ten korektor? W którym jest on miejsu. Ja mam MK3 z 1997 z ABS. Po wyjęciu belki trzeba chyba tez odpowietrzyć hamulce. Gorzej jak zaworki sie pourywają. Postaram się zrobić bez wyciągania belki a jak sie nie uda to w ostateczności ją wyjmę.
A jak z linkami od ręcznego. Nie trzeba zdjąć bębnów?
[ Dodano: Pon Mar 02, 2009 19:46 ]
I jeszcze jedno pyt. Ile płynu wchodzi do układu? I jak sie pozbyc w całości starego?
A jak z linkami od ręcznego. Nie trzeba zdjąć bębnów?
[ Dodano: Pon Mar 02, 2009 19:46 ]
I jeszcze jedno pyt. Ile płynu wchodzi do układu? I jak sie pozbyc w całości starego?
[img]http://images2.fotosik.pl/231/bf2e679f88c976ca.gif[/img]
Panowie ja w warsztacie zapłąciłem 80zł za wymianę - belkę Panowie opuszczali.
I teraz mam pytanie: czy telna belka jest jakoś regulowana (tak słyszałem)??
Wymianiałem różwnież cały przód i potem wiadomo - ustawienie zbieżności i kątów. No i mam problem - mimo regulacji ściąga mnie w lewo a kierownica do jazdy na wprost jest delikatnie przekręcona w prawo... mechanik regulował tylko przód... czy tylną belkę też trzeba teraz regulować??
I teraz mam pytanie: czy telna belka jest jakoś regulowana (tak słyszałem)??
Wymianiałem różwnież cały przód i potem wiadomo - ustawienie zbieżności i kątów. No i mam problem - mimo regulacji ściąga mnie w lewo a kierownica do jazdy na wprost jest delikatnie przekręcona w prawo... mechanik regulował tylko przód... czy tylną belkę też trzeba teraz regulować??
- Nowal
- Mały gagatek
- Posty: 54
- Rejestracja: ndz sie 17, 2008 22:37
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Kontakt:
Opuszczasz belkę poprzez odkręcenie jej nie od samochodu z łapami tylko wykręcenie sruby mocującej belke z łapami wiec nic nie ma prawa się zmienić
Ostatnio zmieniony wt mar 10, 2009 22:04 przez Nowal, łącznie zmieniany 1 raz.
J u siebie juz wymieniłem tuleje a belke dla ułetwienia wyjełem cała. Malo roboty bo do odkręcenie sa tylko amory i linka od recznego. PO zamontowaniu auto lepiej sie trzyma drogi a zeby cos sie zmienilo w ustawieniach kol to nie widac prosto jedzie jak po lince
[img]http://images2.fotosik.pl/231/bf2e679f88c976ca.gif[/img]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości