Dusi sie i szarpie

[Golejas]

Witam, ostatnio mam problem z moim golfem, auto na zimnym idzie jak zloto ale pozniej juz jest gorzej, jade sobie spokojnie 80 i nagle czuje jak dostaje takiego mula, chwile tak jest a pozniej chodzi ladnie, dzieje sie tak co kila sekund, na minute moze z 5 razy, gdy stoi na wolnych, chodzi ladnie a po 30 sekundach slychac ze wchodzi na wyzsze obroty, pochodzi chwilke i spadnie na niższe a pozniej znow wejdzie na wyzsze, gdy jade sobie na 2 i trzymam lekko gaz to ma takie cos ze go przymuli straznie a za chwile dostaje sam z sibie takiego kopa ze szok, ostatnio jak jechalem 80 i zaczol przylumal ale tak konkretnie ze az strzelil, od tego czasu jest lepiej, ale nadal sa takie problemy, podczas jazdy np 100 gdy dam mu do konca do slychac ze wgl nie ma sily jechac tak jaby go cos dusilo, albo jak jade na 2 dam mu do konca od 20 do 50 idzie ladnie a za chwile go przydusi ze juz dalej nic i moge go tak trzymac przez 1km ale juz kopa nie dostanie tylko tak bedzie dalej, wymienione sa swiece na ngk kable palec kopulka, sprzeglo, czujnik temp mam z Delphi, mam ten nowa sonde denso ale gdy byla zalozona silnik po przjehcaniu 500 metrow na oko tak sie dlawil ze gasl, ale po ponowym odpaleniu przez kolejne 500m bylo ok, sonde mam teraz zalozona oryginalna z bosha, przeplywomierz jest zalozony inny z tym samym numerem co byl stary, bo tamten podczas zalozenia nie chcial jechac auto po przjechaniu 100 metrow dusilo sie nesamowicie, jak np jade 80 na 5 i tak lekko dam mu gaz tak do polowy to idzie ladnie i potem lekko dodaje to sie bujnie do tych 140 ale jak odrazu mu dam to nie ma opcji, juz nie wiem co z tym moze byc, dodam ze komputrem mam od Polo III chyba ale pewny nie jestem, bo byl wymienany bo kiedys cos sie z nim dzialo ale bylem maly i nie pamietam prosze o pomoc