upał + korek + niedziałający wiatrak = kontrolka oleju?
: ndz lip 05, 2015 20:29
Witam Panowie,
Upalny przypadek 1.8t
Stojąc w korku w centrum wawy ok 25min, gdzie temp. zewnętrzna była 35st.C, zapaliła się kontrolka oleju. Auto miało włączoną klimę, temperatura wody urosła do 110st.C
Okazało się, że nie działa mi wentylator chłodnicy, działa jedynie mały wentylator klimy. Gdy zapaliła się kontrolka, nie było słychać zaworów, czy innych niepokojących dzwięków.
Od razu wyłączyłem klimę, bo gdy ta chodzi to chłodnica klimy poprzez odparowywanie czynnika robi się mocno gorąca i włączyłem nawiew 26stopniowego powietrza do kabiny, przy termp 35st.C na zewnątrz i w korku czułem się jak w saunie fińskiej... ale temp wody spadła do 100st.C, a w czasie jazdy spadło do 95stopni i kontrolka się już nie zapalała.
Pomyślałem, że jeśli byłoby za małe ciśnienie w silniku, to podczas jazdy na niskim biegu na wysokich obrotach tj na dwójce ok 3,5-4krpm powinna temp silnika rosnąć, a nie spadać (zakładam, że ciśnienie jest za niskie w silniku), a było przeciwnie tj podczas jazdy temperatura spadała.
Mam nadzieję, że wina jest po stronie niedziałającego wentylatora głównego i tego że ttka zgrzała się w korku w te afrykańskie upały przez prawie 30minut.
Jak już ttka ostygła, odpałiłem ją i zrobiłem szybką przejażdżkę, nie stojąc już w korkach i kontrolka się już nie zapaliła..
wymienię teraz wiatrak i mam nadzieję, że problem zniknie już na zawsze.
Miał z Was ktoś taki przypadek?
Upalny przypadek 1.8t
Stojąc w korku w centrum wawy ok 25min, gdzie temp. zewnętrzna była 35st.C, zapaliła się kontrolka oleju. Auto miało włączoną klimę, temperatura wody urosła do 110st.C
Okazało się, że nie działa mi wentylator chłodnicy, działa jedynie mały wentylator klimy. Gdy zapaliła się kontrolka, nie było słychać zaworów, czy innych niepokojących dzwięków.
Od razu wyłączyłem klimę, bo gdy ta chodzi to chłodnica klimy poprzez odparowywanie czynnika robi się mocno gorąca i włączyłem nawiew 26stopniowego powietrza do kabiny, przy termp 35st.C na zewnątrz i w korku czułem się jak w saunie fińskiej... ale temp wody spadła do 100st.C, a w czasie jazdy spadło do 95stopni i kontrolka się już nie zapalała.
Pomyślałem, że jeśli byłoby za małe ciśnienie w silniku, to podczas jazdy na niskim biegu na wysokich obrotach tj na dwójce ok 3,5-4krpm powinna temp silnika rosnąć, a nie spadać (zakładam, że ciśnienie jest za niskie w silniku), a było przeciwnie tj podczas jazdy temperatura spadała.
Mam nadzieję, że wina jest po stronie niedziałającego wentylatora głównego i tego że ttka zgrzała się w korku w te afrykańskie upały przez prawie 30minut.
Jak już ttka ostygła, odpałiłem ją i zrobiłem szybką przejażdżkę, nie stojąc już w korkach i kontrolka się już nie zapaliła..
wymienię teraz wiatrak i mam nadzieję, że problem zniknie już na zawsze.
Miał z Was ktoś taki przypadek?