Forum.VWGolf.pl

Witam. W moim 1.6FSI wyskoczył mi "Check engine" pojechałem do mechanika podpiąć pod kompa i wyskoczył błąd " P1403-układ EGR " po usunięciu go po 15-20min jazdy wyskakuje znowu. Silnik pracuje równo, nie szarpie itp spalanie też w normie. tylko po przekręceniu zapłonu EGR szaleje jakieś dziwne dzwięki. Miał ktoś może podobny problem? Co radzicie można go jakoś przeczyszcić czy lepiej kupić używany? Po nowy to niestety koszt 700-900
z góry dzieki za pomoc

A co w związku z tym błędem postanowiłeś zrobić - rozebrałeś przynajmniej ten EGR czy tylko patrzyłeś na niego z zewnątrz ?
Poczytaj na necie co mówi ten błąd https://www.google.pl/webhp?sourceid=ch ... 5d%2017811" onclick="window.open(this.href);return false;

No nie rozbierałem nic bo szczerze nie jestem mechanikiem a nie chce rozwalić czegoś bardziej no chyba że jest to na tyle proste to oczywiście sobie poradzę. Pytam się bo mechanik już z góry założył że ten zawór EGR do wymiany ale poczytałem też że jest możliwość przeczyszczenia tego zaworu dlatego bym chciał dowiedzieć się od osób które miały ten sam problem i co pomogło. Golfa mam od miesiąca, może poprzedni właściciel zalał go jakimś syfem i wywala błąd. Wyjeździłem wszystko do zera i zalałem teraz benzyna z shella v-power nitro racing niewiem czy to coś może pomóc.

Zacznij od wyczyszczenia EGR`a i zrób jego adaptację. Nie próbuj adaptacji zanim dobrze wyczyścisz. Jak jest zablokowany przez nagar to możesz rozwalić plastikowe zębatki które sterują otwieraniem "grzybka".
Jak to nie pomoże, przy powracającym błędzie "Check..." stawiam na sondę NOX (spory wydatek, lub dezaktywacja i święty spokój)

grotof pisze:Jak jest zablokowany przez nagar to możesz rozwalić plastikowe zębatki które sterują otwieraniem "grzybka".

a to w silnikach benzynowych tak nie jest, że to właśnie wyrąbane plastikowe zębatki powodują ten błąd ? To właśnie przez to, że zębatki są plastikowe to następuje taka usterka powodująca ten błąd - to celowe działanie producenta tych elementów wykonawczych aby miały one ograniczoną żywotność a przy tym występowały znane im usterki w pracy silnika - nic nowego - to zasada domina. Sypnie się jedna część, którą źle wykonaliśmy i przy jej okazji lecą następne - których awarię możemy usunąć każąc sobie słono płacić za wymianę tych podzespołów nikt tego nie zauważa ? Kiedyś takie podzespoły nie były wykonane z plastiku i wytrzymałość jednostki napędowej była kilkakrotnie większa !

Kupiłem używany EGR i okazało się że też jest trzaśnięty po rozkręceniu okazało się że w obu przypadkach były wyłamane 3 ząbki( ta zębatka 1/4) i mam pytanie czy można gdzieś dostać tylko taką zębatkę żeby nie kupować znowu EGRu?