Forum.VWGolf.pl

Mój golf po odpaleniu rano na zimnym silniku szarpie i przerywa nie może wejść na obroty w przedziale między 1000-2600. Powyżej 2600 jest jak cię mogę ale też nie tak jak powinno być. Chodzi tak jakby nie działał jeden cylinder. Jak się rozgrzeje jest wszystko ok nie przerywa i nie szarpie. Co jest tego powodem? Silnik 1.4 ABD gaz najzwyklejszy na śrubce.

Na początek czujnik płynu chłodniczego do sprawdzenia. Poza tym było o tym miliony razy.

Czujnik płynu był zakładany nowy pod koniec tamtego roku

może swiece, palec, kopułka, przewody WN

Swiece są w bdb stanie dziś wyczyściłem palec i kopułkę jest widoczna poprawa ale jeszcze powalczę z przewodamy WN. Wczoraj jak otworzyłem maskę w nocy na pracującym silniku to widać było jak lekko się świecą niektóre przewody

to jak się świecą przewody to się do wymiany kwalifikuje, weź najpierw od kogoś na podmiankę a potem kup, ja tak miałem jak mi się palec i styki w kopułce wytarły to auta nie mogłem odpalić jak wilgotno było, jak to wymieniłem to przewody jak choinka bożonarodzeniowa świeciły

Kopułkę i palec dziś wyjmowałem i czyściłem bo tam rzeczywiście był sajgon poprzypalane styki ale poczyściłem i gra. Żebym miał od kogoś na podmianke to tak ale jedyny golf III w sąsiedztwie ma dziadek który nie jest przyjaźnie nastawiony do innych Ale to co kupię nowe przewody i będą świeciły ? Jak to?

no nie no, trzeba najpierw sprawdzić a potem ewentualnie kupić a nie kupisz, wydasz ileś tam złoty i się okaże, że nie to, ale wygląda, że to to ale skoro stare iskrzą to wymienić trzeba

Jeszcze dziś dokładnie sprawdzę jak jest po czyszczeniu kopułki i palca ale coś czuję że i tak czeka mnie ich zakup. Słyszałem też mit że świece na gazie trzeba wymieniać co rok bądź co dwie wymiany oleju. Mam świece NGK które wyglądają bardzo dobrze i wydaje mi się że to będą pieniądze wyrzucone w błoto.

co do świec i LPG to już nie pomogę