Witam Wszystkich.
Jestem posiadaczem Golfa IV 1.6 sr 98'. Mój problem wygląda następująco: 3 miesiące temu po znajomosci (bardzo okazyjnie) kupilem te auto. Mankamentem bylo to ze silnik bral duzo oleju, duzo palil (przebieg 190k km). Po wizycie u zaprzyjaznionego mechanika diagnoza nastepująca: rysa na cylindrze. Zakupiłem nowy silnik 130k km (wymieniony rozrzad itp, miala byc pszczolka). Przedwczoraj odebralem autko, silnik zalozony, plyny wymienione, sprzeglo nowe, wszystko cacy pieknie chodzi. Wczoraj z przewrażliwienia spojrzalem na stan oleju na bagnecie, co sie okazalo bylo na min, wiec dolalem olej do max. Podjechalem do mechanika mowie mu o zaistnialej sytuacji i mowi ze po pierwszym odpaleniu silnik mogl zaciagnac olej, okej nie ma sprawy. Cala sytuacja nie dawala mi spokoju wiec dzis po pracy znow sprawdzilem stan oleju i zeszlo z 2-3 mm na bagnecie (zrobilem z 30km). Autko nic nie kopci, olej nie leci z rury jak to mialo miejsce w poprzednim silniku, przy odcince tez zero kopcenia i sladu spalonego oleju, nie widac zadnego wycieku.. Co moze byc przyczyna "znikania oleju" ??
P.S Jest jeszcze jeden maly problem, otoz czasami przy ponownym uruchomieniu silnika rozrusznik dluzej kreci i nie chce zalapac. Szczegolnie dzieje sie tak gdy auto zgasnie bo dziewczyna za szybko pusci sprzeglo.
Z gory dziekuje.
Problem z silnikiem 1.6 SR
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Problem z silnikiem 1.6 SR
spróbuj zaobserwować ile łyka oleju na większym dystansie...chociaż z 500km. Jeśli bierze dużo to pewnie okaże się że nie kupiłeś pszczółki tylko silnik do remontu... pierścienie, uszczelniacze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości