Dłaowiący się silnik po planowaniu głowicy

przemyslawk@vp.pl · Post autor: **przemyslawk@vp.pl** » sob sty 17, 2015 20:22

Ciag dalszy przygody z VW warsztat wykonal:

glowica - szlif

uszzczelka kolekt ssacy, uszcz kolektor wydechowy, uszczelka glowicy, linka gazu, olej 15w40, filtr oleju, plyn chlodniczy, termostat, robocizna

1200zl razem

auto jednak ma niska kulture pracy. Na lpg ma obroty 1100 plus czasem wyzsze. zejscie z wyzszych obrotow - zbyt powolne. Na benzynie prcauje lekko dlawiac sie ale nie gasnie. Obroty 750, 800.

Pojechalem do gazownika poniewaz nie mam juz nerowow do tego warsztatu ktory mi naprawial glowice robil to prawie miesiac. wsiadajac do auta juz przy odbiorze pekla linka gazu,

pojechalme do gazownika ktory stwierdzil nieszczelnosc na dolocie w okolicach lewej przepustnicy....

Co Wy nato?

Nieszcelnosc sprawdzono w sposob nastepujacy :

specjalnym plynem psikano w okolicach przepustnicy bez zadnego demontazu i pod wplywem psikniec obroty sie zwiekszaly. Co Wy na to ?
_________________

VW_seller · Post autor: **VW_seller** » sob sty 17, 2015 20:37

jedź reklamować tam gdzie robili . masz na to jakiś papier ,co było robione i czy dali na to gwarancje ? masz fakture lub dowód zakupu czesci które kupili do tego silnika ?
. swoją drogą jeżeli góra zrobiona a dół słaby też beda się dziać cyrki ,ogólnie lepiej jest kupić zdrowy pewny silnik ( słupek )

przemyslawk@vp.pl · Post autor: **przemyslawk@vp.pl** » sob sty 17, 2015 20:49

VW_seller pisze:jedź reklamować tam gdzie robili . masz na to jakiś papier ,co było robione i czy dali na to gwarancje ? masz fakture lub dowód zakupu czesci które kupili do tego silnika ?
. swoją drogą jeżeli góra zrobiona a dół słaby też beda się dziać cyrki ,ogólnie lepiej jest kupić zdrowy pewny silnik ( słupek )

Oni powiedzieli ze to gazownik musi ustawic, oni nie znaja sie na tym. Stwierdzili ze jest tez problem z wtryskiwaczem benzyny. ten silnik zawsze mial jakas bujanke ale wszytsko bylo ok. Kupilem auto w 2002 roku. Jednak na lpg chodzil bardzo dobrze. Czy mam fakture? kwit kserówke odbioru auta, faktury nie mam, mam za to wyszczegolnione na pismie co zostalo zrobione - kurde bez pieczatki zakladu ale moge to podczepic pod ten kwit.

Reasumujac jak rozumiem jest to wina skladajacych silnik a nie instalacji gazowej? i to jest rownie dobrze zadanie dla nich a nie dla gazonwika...

bioly05011 · Post autor: **bioly05011** » sob sty 17, 2015 21:01

no i masz nieszczelność ,skoro podczas psiukania o broty wzrastały,tak samo sprawdzałem ja w Yamacha Fazer nieszczelność łączników gaźnikowych ,podczas psiukania obroty skakały ....a dokladnie jaki silnik

przemyslawk@vp.pl · Post autor: **przemyslawk@vp.pl** » sob sty 17, 2015 21:03

bioly05011 pisze:no i masz nieszczelność ,skoro podczas psiukania o broty wzrastały,tak samo sprawdzałem ja w Yamacha Fazer nieszczelność łączników gaźnikowych ,podczas psiukania obroty skakały ....a dokladnie jaki silnik

jak to zlikwidowac i czy jest to wina skladajacych glowice, bo jak tak to pojade z koljna reklamacja. Gazownik zarzadal 300zl za likwidacje usterki. Co trzeba wymienic. Kupie sobie samostart i im to udowodnie ze mam racje - niech poprawiaja w sumei warsztat zarobil na mnie ok 2tys zl. Poniewaz wczesniej wymienil rozrzad, pompe wody skasowal za to 600zl.

bioly05011 · Post autor: **bioly05011** » sob sty 17, 2015 21:30

nie napisałeś jaki masz silnik?

VW_seller · Post autor: **VW_seller** » sob sty 17, 2015 21:38

przemyslawk@vp.pl pisze:
bioly05011 pisze:no i masz nieszczelność ,skoro podczas psiukania o broty wzrastały,tak samo sprawdzałem ja w Yamacha Fazer nieszczelność łączników gaźnikowych ,podczas psiukania obroty skakały ....a dokladnie jaki silnik

jak to zlikwidowac i czy jest to wina skladajacych glowice, bo jak tak to pojade z koljna reklamacja. Gazownik zarzadal 300zl za likwidacje usterki.

a zadałeś mu pytanie czy się dobrze czuje ? .....wiem wiem troche nie grzecznie ale ja bym tak sie zapytał

. za 300zł to zdrowy silnik można w tych czasach wychaczyć a nie .....sory ...w starym trupie 300zł za taką błachą robote . serio wyśmiał bym ich i jeszcze bym to chyba nagrywał na YT

VW_seller · Post autor: **VW_seller** » sob sty 17, 2015 21:39

bioly05011 pisze:nie napisałeś jaki masz silnik?

domyślam sie ,że taki jak w profilu

bioly05011 · Post autor: **bioly05011** » sob sty 17, 2015 21:51

też tak myślę ale w profilu ma vento ....wiem że to samo ale chociaz by napisał

przemyslawk@vp.pl · Post autor: **przemyslawk@vp.pl** » sob sty 17, 2015 23:29

1800, 55kW benzyna wtrysk jednopunktowy

VW_seller · Post autor: **VW_seller** » sob sty 17, 2015 23:39

przemyslawk@vp.pl pisze:1800, 55kW benzyna wtrysk jednopunktowy

jedz do tych co to robili ,kup plaka bo samo start jest za mocny i im pokaż co i jak

bioly05011 · Post autor: **bioly05011** » ndz sty 18, 2015 01:08

ciekawi mnie też czy dobrze podciśnienia pozakładali ,bo też tak bedzie chodził ,być może kolektor ssący szczelny ale podstawa gumowa może być nieszczelna lub sam mikser od gazu ja bym to sam na twoim mjejscu rozebrał i sprawdził tam nie ma szału...z wierchu trzy śruby,zdejmujesz do góry ,trzeba uwazać bo z tyłu wychodzą dwa króćce założone na nie są dwa wężyki żeby ich nie urwać ,później masz cztery śruby i zdejmujesz cały wtrysk i zobaczysz co sie dzieje...

VW_seller · Post autor: **VW_seller** » ndz sty 18, 2015 07:45

bioly05011 pisze:ciekawi mnie też czy dobrze podciśnienia pozakładali ,bo też tak bedzie chodził ,być może kolektor ssący szczelny ale podstawa gumowa może być nieszczelna lub sam mikser od gazu ja bym to sam na twoim mjejscu rozebrał i sprawdził tam nie ma szału...z wierchu trzy śruby,zdejmujesz do góry ,trzeba uwazać bo z tyłu wychodzą dwa króćce założone na nie są dwa wężyki żeby ich nie urwać ,później masz cztery śruby i zdejmujesz cały wtrysk i zobaczysz co sie dzieje...

bez sensu . poco ma sie brudzić ? ,ja bym nawet tego nie dotykał , zapłacił tyle kasy to niech robią paproki do tego jeszcze koszty niech im liczy i zmarnowany czas , jak nie to opinie moment można komuś popsuć

przemyslawk@vp.pl · Post autor: **przemyslawk@vp.pl** » pt sty 30, 2015 01:02

Odkopuje temat. Czekam narazie na przyplyw gotowki. Auto jezdzi normalnie, kurcze zacial mi sie zawor gazu. NIe moge zatankowac. Ztankuje mi 70gr i koniec. Czy da sie to jakos odblokowac.