1.6 AEE ciężko odpala po adaptacji przepustnicy.
: pt lis 21, 2014 13:36
Witajcie,
Mam rano problemy z odpaleniem samochodu, pojawilo sie to po adaptacji przepustnicy ujawnia sie to tak:
samochód odpala w krorkim czasie po przekręceniu kluczyka ale na bardzo niskich obrotach, falują z 2 razy w górę po czym zatrzymią sie na około 950 obr i po sekundzie dobijają do 1050 obr.
Dzieje sie tak pi dłuzszym postoju, rano czy po pracy. Teraz gdy temp zewnetrzna jest nizsza.
Podczas jazdy i na biegu jalowym wszystko ok, obroty na ciepłym silniku książkowe.
Wczesniej przed adaptacja przez 6 lat bylo wszystko ok, palił od strzała, i jestem pewny ze obroty na ssaniu mialem w granicach 1100- 1200 obr. W dwóch warsztatach powiedzieli mi ze wszystko jest ok ze te wachania sie pojawiaja bo chwile potrzeba az sonda lambda załapie.
Wczesniej tego nie było, da sie moze vag'iem ustawic troche wiekszy kąt owarcia przepustnicy na ssaniu??
Moze to by pomogło?. Macie jakieś sugestie?
Mam rano problemy z odpaleniem samochodu, pojawilo sie to po adaptacji przepustnicy ujawnia sie to tak:
samochód odpala w krorkim czasie po przekręceniu kluczyka ale na bardzo niskich obrotach, falują z 2 razy w górę po czym zatrzymią sie na około 950 obr i po sekundzie dobijają do 1050 obr.
Dzieje sie tak pi dłuzszym postoju, rano czy po pracy. Teraz gdy temp zewnetrzna jest nizsza.
Podczas jazdy i na biegu jalowym wszystko ok, obroty na ciepłym silniku książkowe.
Wczesniej przed adaptacja przez 6 lat bylo wszystko ok, palił od strzała, i jestem pewny ze obroty na ssaniu mialem w granicach 1100- 1200 obr. W dwóch warsztatach powiedzieli mi ze wszystko jest ok ze te wachania sie pojawiaja bo chwile potrzeba az sonda lambda załapie.
Wczesniej tego nie było, da sie moze vag'iem ustawic troche wiekszy kąt owarcia przepustnicy na ssaniu??
Moze to by pomogło?. Macie jakieś sugestie?