Forum.VWGolf.pl

Siema!
Mam problem jak w temacie/co 100km zapala się żółta kontrolka oleju.
Oczywiście po otwarciu maski znika na te kolejne 100km.
Przeczytałem już całe forum ale sam nie wiem za co się zabrać.
Sprawdzałem czujnik maski - jest ok (tzn jak zamkne auto z pilota z otwartą maską to nie zaświecą się kierunki,mrugną dopiero wtedy jak przykładowo nacisnę palcem czujnik maski), niedawno wymienialiśmy olej i zauważyliśmy że prowadnica bagnetu jest ułamana, wymieniliśmy, zalaliśmy, od wymiany zrobiłem ~1000km i wszystko śmigało.
Problem miałem już wcześniej, ale oddałem auto do mechanika jakiś miesiąc temu w celu oględzin golfa, żadnych napraw/wymian (nie wspominając o tej kontrolce) i przestała się zapalać, może coś gdzieś przypadkowo poruszył... no i było ok do przedwczoraj..
No i teraz pytanie bo ciężko było znaleźć, czy VAGiem dam rade jakoś sprawdzić czy czujniki poziomu oleju są sprawne? Czy muszę na ślepo teraz wymieniać każdą część?
Silnik oleju nie bierze, stan jest 3/4, rano doleje jeszcze na poziom max i zobaczymy co wtedy będzie się działo .
Silnik 1.8T

kolego w misce od spodu zamontowany jest czujnik poziomu oleju ,jak masz niski poziom to wtedy kontrolka świeci na żółto,jeśli olej jest na miarce czujnik szwankuje lub kostka nie łączy

Dzięki, wczoraj strzeliłem na trasie 260km, oczywiście kontrolka zdążyła się zapalić po każdych 100km .
Dla pewności na stacji poczekałem, sprawdziłem olej jest - więc lecieliśmy dalej .
Dziś rano sprawdzam poziom oleju 3/4skali czyli nic nie ucieka.
Sprawdzę czujki i dam znać jak sprawa została rozwiązana .
Pozdrawiam.

Do czujnika dochodzi plus , masa i sygnał wyjściowy do zegarów , warto to sprawdzić .

Może też być winny czujnik w zamku od klapy silnika. Teoretycznie ma on tylko skasować zapalająca się kontrolkę oleju na kolor żółty.

kolega w pierwszym poście pisał czujnik maski sprawny