Strona 1 z 1

Budowa układu dolotowego

: czw paź 30, 2014 20:56
autor: Giero
Witam serdecznie
Mam pewnie problem, mianowicie chce zacząć budowę układu dolotowego i nie wiem jak się za to zabrać;/ mam Vw golfa dwójeczke z motorem 1,8 PF 107km i nie wiem jak ogarnąć temat z przepływką. Może ma ktoś z was zdjęcia jakiego układu dolotowego? bo nie wiem jak tam upchać filtr stożkowy bądź czy może lepszy był by sam wkład do filtra jakiś sportowy. Pomoże ktoś? doradzi od czego zacząć?

Budowa układu dolotowego

: pt paź 31, 2014 00:21
autor: ->KoRbA<-
Co znaczy "budowa układu" wg Ciebie? Masz ori dolot i chcesz go zmodyfikować?

Budowa układu dolotowego

: pt paź 31, 2014 07:06
autor: Giero
tak dokładnie tak ;)

Budowa układu dolotowego

: pt paź 31, 2014 13:39
autor: ozzy1979
Giero pisze:bo nie wiem jak tam upchać filtr stożkowy
Najlepiej w ogóle, bo to kompletnie nic nie daje, a tylko przyśpiesza zuzycie silnika (mniejsze opory na filtrze = więcej syfu)
Najlepiej doprowadzić auto do pełnej sprawności - to najlepszy tuning.

Budowa układu dolotowego

: pt paź 31, 2014 20:30
autor: Giero
co do tego tematu to jest dłuższa kwestia sporu moglibyśmy gdybać co by było gdyby ;P aa jest jakaś różnaca po między sportowym wkładem filtra a stożkiem? poza wyglądem i kształtem oczywiście no i ceną.
Ale jednak może ktoś z was się wy6powie na termit jak to ogarniać

Budowa układu dolotowego

: pt paź 31, 2014 20:34
autor: Hubi14
http://images8.fotosik.pl/309/84ac39b53cf9e4e8gen.jpg" onclick="window.open(this.href);return false; to jest bodajże zdjęcie użytkownika Marcinek84, pogadaj z nim to Ci pewnie powie co i jak

Budowa układu dolotowego

: sob lis 01, 2014 14:03
autor: marcinek84
Kolega w hondzie miał tylko wkład k&n i był zadowolony. Ale jak ostatnio widziałem różnica niezła w cenie bo za stożek dałem jakieś 50 zł Aoma wkład jakieś 200zł.
To że więcej syfu nie jest prawda jak się na bieżąco czyści filtr, a nie czeka jak już ledwo zasysa.
Musisz zakupić adapter/ przejściówkę na przepływomierz i zobaczysz ja się układa z filtrem. Tylko wtedy trzeba wykonać uchwyt utrzymujący przepływomierz bo teraz siedzi w obudowie filtra.

Budowa układu dolotowego

: pn lis 03, 2014 18:57
autor: m4573r
Giero, zacznij od dokładnego przemyślenia tematu i odpowiedzi na najtrudniejsze pytanie: po co? Nie sztuka wysypać górę kasy na gówienka i uzyskać z tego zero.

Ten dolot, który założyła fabryka, jest w miarę policzony na potrzeby Twojego silnika, a nawet minimalnie ponad. Zwiększając przepływ w układzie dolotowym bez modyfikacji reszty możesz nawet pogorszyć sytuację, bo zbudowany przez Ciebie układ może pozwalać na Dopóki silnik nie ma zwiększonego zapotrzebowania na powietrze, nie ma sensu modyfikować układu.
Jeśli masz pewność, że Twój silnik jest zadbany i nie ma w nim elementów kończących akurat swój żywot (stare uszczelki etc), to na początek zająłbym się zwiększeniem/optymalizacją dawki paliwa. Dopiero z tego może wyniknąć zwiększone zapotrzebowanie na powietrze, żeby zachować optymalny skład mieszanki, ale niekoniecznie będzie to zapotrzebowanie kwalifikujące od razu do montażu sportowego filtra i modyfikacji dolotu.

Tak czy inaczej, jeśli planujesz wyciągnąć z tego silnika więcej kucy, to najpierw opracuj dokładny plan modyfikacji i szykuj się na całkowite wyjęcie go z auta, a także kompletny remont z użyciem modyfikowanych podzespołów. Taka operacja wykonywana "po kawałku" podczas użytkowania auta nie ma najmniejszego sensu, bo zjedzą Cię koszty robocizny i materiałów eksploatacyjnych, a efekt nigdy nie będzie rewelacyjny, bo zanim skończysz drugie, to pierwsze już się zużyje, albo okaże się, że już nie pasuje i trzeba poprawiać. Dodatkowo będziesz przynajmniej kilkukrotnie blokował sobie możliwość korzystania z auta, kiedy będzie stało w warsztacie.

Sam też rozważałem zrobienie czegoś z moim 1,6 PN i na razie odpuściłem, ale doszedłem do jednego, dość cennego wniosku - jeśli się ma gdzie robić i trzymać graty, to najlepiej od razu kupić drugi silnik, odremontować, pomodzić i dopiero wsadzić do auta. Wymodzone silniki potrafią być kapryśne - a to wydmucha uszczelkę, a to wypluje tłoczek bokiem. Jakby coś było nie tak, to w miarę szybko można wsadzić z powrotem stary motor i na spokojnie zająć się naprawami i poprawkami, a poza tym w międzyczasie będziesz miał czym po graty pojechać. Minus jest taki, że musisz mieć stojak i dźwig.