nowe przewody paliwowe,
wymiana oleju GTX 10W40,
sprawdzenie Lambdy (działa prawidłowo),
naprawa węży od zbiorniczka wyrównawczego, bo popękały ze starości.
i kilka innych spraw nie związanych z silnikiem (dmuchawa nawiewu i inne)
A do tego jakieś 3 miesiące temu:
Wymiana wszystkich świec,
nowe przewody zapłonowe,
wymiana cewki zapłonowej.
Teraz pierwszy problem polega na tym, że po odpaleniu silnika (ciepły- zimny, nie ma różnicy) prawie za każdym razem skaczą obroty. Czasem silnik potrafi zgasnąć. Dziwne bo po odpaleniu, motor chodzi przez kilka, kilkanaście sekund prawidłowo, po czym zaczynają się wariacje, które też trwają kilka sekund i silnik się uspokaja. Nigdy później nie ma problemu z obrotami. Tylko i wyłącznie przy odpalaniu. Link z krótkim filmikiem dla zobrazowania: " onclick="window.open(this.href);return false;
Drugi problem to dym z wydechu. Jest wyjątkowo biały i gęsty na zimnym silniku, aż wstyd na ulicy (wiem, że jest zimno i wilgotno na dworze
). Na rozgrzanym również się pojawia, ale wystarczy, że go pogonię z 300 metrów i znika, jest czystko. Jeśli będzie stał odpalony i ciepły to dym sam nie zniknie. Muszę się przejechać kawałek na obrotach powyżej 3 tys.Panowie jakieś pomysły? Jestem laikiem, nie znam się zbytnio na mechanice, ale przynajmniej będę wiedział, jak rozmawiać z moim mechanikiem. A być może, nie jest to na tyle skomplikowane, żebym nie pogmerał tam sam?