Zerwany gwint w głowicy
: wt wrz 23, 2014 18:00
Witam, mój silnik jest już prawie padnięty, bierze olej, często działa tylko na 3 świece, za 2-3 tygodnie bede miał nowy i bede wymieniał cały silnik. W ostatnią sobote chciałem odkęcić świece i przeczyścić żeby jeszcze te 2-3 tygodnie na nim pojeździć, bo zawsze po wyczyszczeniu świec przez jakiś czas działał ładnie na 4 świece.
Niestety po wykręceniu świecy zobaczyłem na gwincie świecy jakieś pozostałości metalu, okazało sie że jest to gwint z głowicy :/
Czytałem o różnych sposobach na naprawienie takiego gwintu, można zrobić tulejke, można uzyć ten cały HeilCoil żeby zrobić nowy gwint. Jednak czy to sie opłaca na 2-3 tygodnie pozostałego zywota tego silnika?
Czy znacie jakiś sposób żeby to prowizorycznie naprawić żeby to kilka dni działało?
Czytałem coś takiego:
"Świecę można wkręcić przyklejając ją klejem do metalu lub innym, np. poxipol.Pamiętamy oczywiście, że przed klejeniem należy dokładnie odtłuścić klejone powierzchnie, np. benzyną ekstrakcyjną. Po zastygnięciu warstwa kleju utworzy gwint i świeca będzie trzymać się sztywno. Sama raczej nie powinna się wykręcić podczas jazdy, jednakże takie klejenie nie jest trwałym rozwiązaniem, ponieważ cylinder i głowica nagrzewają się w trakcie pracy silnika, co powoduje rozszerzanie się metalu i klej stopniowo "puszcza"."
Co myślicie o tym sposobie?
Czy znacie inne sposoby?
Niestety po wykręceniu świecy zobaczyłem na gwincie świecy jakieś pozostałości metalu, okazało sie że jest to gwint z głowicy :/
Czytałem o różnych sposobach na naprawienie takiego gwintu, można zrobić tulejke, można uzyć ten cały HeilCoil żeby zrobić nowy gwint. Jednak czy to sie opłaca na 2-3 tygodnie pozostałego zywota tego silnika?
Czy znacie jakiś sposób żeby to prowizorycznie naprawić żeby to kilka dni działało?
Czytałem coś takiego:
"Świecę można wkręcić przyklejając ją klejem do metalu lub innym, np. poxipol.Pamiętamy oczywiście, że przed klejeniem należy dokładnie odtłuścić klejone powierzchnie, np. benzyną ekstrakcyjną. Po zastygnięciu warstwa kleju utworzy gwint i świeca będzie trzymać się sztywno. Sama raczej nie powinna się wykręcić podczas jazdy, jednakże takie klejenie nie jest trwałym rozwiązaniem, ponieważ cylinder i głowica nagrzewają się w trakcie pracy silnika, co powoduje rozszerzanie się metalu i klej stopniowo "puszcza"."
Co myślicie o tym sposobie?
Czy znacie inne sposoby?