Strona 1 z 1

1.4 się grzeje po wymianie termostatu

: czw sie 14, 2014 09:08
autor: Złom
Zaczęło się od tego, że silnik podczas jazdy bardzo się grzał, ledwo dojechałem do domu. Po wymianie termostatu sytuacja się nie zmieniła, miga kontrolka temperatury płynu chłodzącego. Przy 90 stopniach dolna rura dużego obiegu jest zimna (tak jakby termostat nie działał), nie włącza się wentylator.

1.4 się grzeje po wymianie termostatu

: czw sie 14, 2014 09:14
autor: mag999
wywal termostat złóż obieg bez niego i zobacz wtedy. może masz chłodnicę niedrożną.


miernik w rękę i sprawdź wtyczkę od czujnika temp wkręconego w chłodnice. sprawdź na którym przewodzie jest 12v i zrob zwarcie do innego we wtyczce.
tam sa 3 przewody,
na jednym 12v a reszta to 1 i 2 bieg wentyla. jeśli sie nie załączy to sprawdź bezpiecznik a jak dalej nie okaże znaków życia to na krotko go z baterii

1.4 się grzeje po wymianie termostatu

: czw sie 14, 2014 12:52
autor: przemal
Podejrzewam, że winą nie jest sam termostat a plastikowy króciec, w którym siedzi termostat. Przerabiałem to w VW Polo 1.4.

1.4 się grzeje po wymianie termostatu

: pt sie 15, 2014 09:03
autor: pironet
cisnienie w układzie jest duże ?wywal termostat i spróbuj bez.

Re: 1.4 się grzeje po wymianie termostatu

: pt sie 15, 2014 13:15
autor: mag999
przemal pisze:Podejrzewam, że winą nie jest sam termostat a plastikowy króciec, w którym siedzi termostat. Przerabiałem to w VW Polo 1.4.
jaki problem w tym widzisz?

1.4 się grzeje po wymianie termostatu

: pt sie 15, 2014 15:42
autor: Paweł Marek
A pompa wody? może masz jakiś zamiennik ze słabym plastykowym wirnikiem który się rozpadł lub okręcił na osi?

1.4 się grzeje po wymianie termostatu

: wt sie 19, 2014 18:02
autor: Złom
Dziękuję za odpowiedzi. Wentylator na krótka chodzi (kręci się). Jednak dziwi mnie, ze nie włączał się, gdy silnik tak mocno się nagrzał (gdy problemy się zaczęły).
Prosiłbym o rozwinięcie wątku plastikowego króćca w kolanku nad termostatem. Rzeczywiście zauważyłem, że ten trzpień jest lekko ułamany, czy to rzeczywiście może być przyczyną problemu? Teraz idę do garażu wymontować termostat w ogóle i zobaczę jak samochód się zachowa (powinien śmigać, tylko wolniej się nagrzewać, ale w końcu mamy lato) ;p. Czy coś mieszam?

1.4 się grzeje po wymianie termostatu

: wt sie 19, 2014 18:32
autor: mkoch
Objawy które podałeś, to typówka dla termostatu (np. pęknięta obudowa) lub niedrożnej chłodnicy.

1.4 się grzeje po wymianie termostatu

: wt sie 19, 2014 20:44
autor: pironet
a do jakiej temp dochodzi jak się grzeje?dziwne bo gdyby termostat był walniety to auto by sie zagotowało chyba ,może masz poprostu czujnik wentylatora walniety

1.4 się grzeje po wymianie termostatu

: wt sie 19, 2014 22:07
autor: Złom
Grzał się do maksa. Ogólnie wymontowałem termostat i jutro się przejadę. Zobaczymy czy będzie grało. Jeżeli tak to na pewno to wspomniane kolanko termostatu. Tam w środku rzeczywiście jest taki uchwyt plastikowy i u mnie jest wyłamany. Jedna rzecz mnie zastanawia... Do czego sprężony jest włącznik wentylatora chłodnicy, skoro gdy silnik się grzał na początku, to nawet się nie włączył, a jestem pewien, że działa... ???

1.4 się grzeje po wymianie termostatu

: śr sie 20, 2014 07:42
autor: pironet
Jeśłi w układzie jest zbyt duże ciśnienie to wentylator się nie wł.

Re: 1.4 się grzeje po wymianie termostatu

: śr sie 20, 2014 09:46
autor: przemal
mag999 pisze:
przemal pisze:Podejrzewam, że winą nie jest sam termostat a plastikowy króciec, w którym siedzi termostat. Przerabiałem to w VW Polo 1.4.
jaki problem w tym widzisz?
Jak pęknie w króćcu podpora termostatu to termostat nie otwiera dużego obiegu, mimo, że jest sprawny. Taki to problem ;) Króciec chyba z 5zł, więc i to bym wymienił.

1.4 się grzeje po wymianie termostatu

: śr sie 20, 2014 22:19
autor: Złom
Wymieniłem oba w/w elementy. Wina widocznie leżała w tym wyłamanym plastiku. Choć nie mówię, że nie była to też wina termostatu. Teraz jest jak dawniej. Dzięki wszystkim za porady... Człowiek zawsze już ma jakieś nowe doświadczenie i kilka misek zlanego borygo pod silnikiem za sobą. :P