Forum.VWGolf.pl

Witajcie wszyscy
Mam pewien pomysł względem naszych nieszczesnych przepustnic i tak zastanawiam się nad jego realizacją
a więc mam oryginalna przepustnicę na której juz pod lupą widać delikatne przerwy w ścieżce i tak myśle nad zastosowanie na ową ścieżke lakieru grafitowego który owe przerwy by połączył co wy na to ?

xXAdiXx pisze:tak myśle nad zastosowanie na ową ścieżke lakieru grafitowego który owe przerwy by połączył co wy na to ?

Raz, że trwałość takiego lakieru jest znikoma, dwa, pozmieniasz rezystancję ścieżek, więc możesz mieć jeszcze większe cyrki. Masz dwa wyjścia: kupno nowego lub przeczyszczenie go dobrym środkiem do potencjometrów. Ja robiłłem tak w Jeepie Grand Cherokee jak zaczynał szwankować TPS, a po czyszczeniu od roku spokój. Warunek - porządny środek do potencjometrów, nie szit z alle za 20 zł.

Ta rezystencja mnie własnie ciekawi bo np oczywiscie mowie przykladowo kiedys poszedl mi potencjometr w radiu od głosu pozmarowałem ścieżkę ołówkiem 9b i działał jak nowy az 2 lata a wiadomo ze przesmarowałem go na oko w przepustnicy to nie wypali bo ona jest w ciaglym ruchu wiec ołówek odpada myślałem też o tym co piszesz jest taki preparat kontakt pr. do potencjometrów tylko nie wiem jakie on ma dzialanie tak dokladnie bo raczej ścieżki nieodbuduje chyba że się mylę to mnie popraw w mojej niewiedzy

Z mojej praktyki elektronika mogę Ci powiedzieć, że 90% potencjometrów jest po prostu brudnych, mają utlenione ścieżki lub styk ślizgowy i to jest przyczyną złej ich pracy. Zajmowałem się kiedyś sprzętem audio, kupowałem na potęgę z Niemiec i w 99% przypadków lekiem na trzeszczące potencjometry był dobry preparat do potencjometrów, a następnie specjalny, tłusty preparat ochronny.I 99% potencjometrów działało i działa do tej pory jak nowe - a mówię o sprzęcie mającym średnio 20-25 lat. 1% to były potencjometry z tak wyjechanymi ścieżkami, że już chemia nie pomagała, ale i tak poprawiała się ich praca.Być może wcale nie masz jeszcze poprzerywanych ścieżek i chemia pomoże. Ja mam Granda z przebiegiem 220 tyś km i jak wspomniałem - TPS od roku działa bez zająknięcia. A najlepiej potencjometr sprawdza się na oscyloskopie - wtedy masz pełen obraz jego sprawności.

ozzy a poradz jeszcze dokladnie jaki preparat zaaplikować? no u mnie juz 265tys wole spróbować zregenerować oryginał niż kupować podróbę za 300zł a za ori dac 750 to troche za duzo.

Tak czekając na odpowiedz poczytałem inne fora elektroniczne podobno mozna zrobic tak ze najpierw użyć KONTAKT PR a później posmarować wazeliną techniczną. Co wy na to?

xXAdiXx pisze:użyć KONTAKT PR a później posmarować wazeliną techniczną. Co wy na to?

Jak najbardziej - stary sposób elektroników. Ale uzyj wazeliny w sprayu.

ok zdam relacje wciągu tygodnia co z tego wyszło może ta wiedza przyda się i innym u których jest problem z przepustnica Ozzy dzięki jeszcze raz za ważne wskazówki

zrobiłem tak jak radziles i pomogło