Temperatura, brzęczenie, poziom oleju..
: ndz sty 12, 2014 12:40
Witam. Zacznę od tego że mój golf pochodziz 1991 ma 356 tyś przebiegu jest to 1.6 benzyna 2ee KAT.
Problemy są następujące . Od pewnego czasu, coś brzęczy czy stuka w stacyjce, żadna kontrolka nie migała. Jedynie te przy zapalaniu. Jak jeżdzę, brzęczy dalej..
2 Sprawa. Poziom oleju. Od pewnego czasu, jak sprawdzam kiedy silnik jest gorący poziom wykracza poza bagnet i czuć tak jakby benzyne w nim. Auto nie słabnie, kompresja przed tym była mierzona i była po 10 a chyba jeden miał 11 czy jakoś tak, w każdym razie mechanik sprawdzał i mowil ze jest ok..
Nie wiem co z tym fantem zrobić, bo jak mierzyłem na zimnym to poziom był w normie..
3 Sprawa . Wczoraj wychodzę od dziewczyny , zapalam auto , rozmawiam sobie, patrzę a mruga kontrolka od temperatury plynu chlodzącego.. Silnik szybko się zagrzał, i jak wychylał się poza środkową wskazówkę, włączał się wnetylator i wskazówka stała znowu na srodku i tak cały czas wkoło macieju.. Ale nie doszła do 3/4 czy cos..
Jak pozniej mu dałem ostygnac i odpalilem to zgasła. Jak auto stoi na jałowych to sie grzeje i wlacza sie wentylator, a jak jade to temperatura dobija mniej wiecej do srodka, troche za srodek.. I dodam, że poziom plynu jak auto jest zimne jest miedzy max a min, a jak sie nagrzeje to wychodzi poza max.. Płyn przelatuje, tzn wraca do zbiorniczka, bo odkrecilem i sie zlewał, czyli pompa ok..
Pomożecie, co zrobić ? Bo się martwię
Problemy są następujące . Od pewnego czasu, coś brzęczy czy stuka w stacyjce, żadna kontrolka nie migała. Jedynie te przy zapalaniu. Jak jeżdzę, brzęczy dalej..
2 Sprawa. Poziom oleju. Od pewnego czasu, jak sprawdzam kiedy silnik jest gorący poziom wykracza poza bagnet i czuć tak jakby benzyne w nim. Auto nie słabnie, kompresja przed tym była mierzona i była po 10 a chyba jeden miał 11 czy jakoś tak, w każdym razie mechanik sprawdzał i mowil ze jest ok..
Nie wiem co z tym fantem zrobić, bo jak mierzyłem na zimnym to poziom był w normie..
3 Sprawa . Wczoraj wychodzę od dziewczyny , zapalam auto , rozmawiam sobie, patrzę a mruga kontrolka od temperatury plynu chlodzącego.. Silnik szybko się zagrzał, i jak wychylał się poza środkową wskazówkę, włączał się wnetylator i wskazówka stała znowu na srodku i tak cały czas wkoło macieju.. Ale nie doszła do 3/4 czy cos..
Jak pozniej mu dałem ostygnac i odpalilem to zgasła. Jak auto stoi na jałowych to sie grzeje i wlacza sie wentylator, a jak jade to temperatura dobija mniej wiecej do srodka, troche za srodek.. I dodam, że poziom plynu jak auto jest zimne jest miedzy max a min, a jak sie nagrzeje to wychodzi poza max.. Płyn przelatuje, tzn wraca do zbiorniczka, bo odkrecilem i sie zlewał, czyli pompa ok..
Pomożecie, co zrobić ? Bo się martwię