Forum.VWGolf.pl

Witam, dzis mialem nie co dziwną sytuację otóż gdy wróciłem po przejażdżce, miałem na liczniku tem. 90* i ani więcej czyli norma. Gdy dojechałem do domu, przy zgaszeniu silnika został uruchomiony wentylator. Dodam, że troszkę jeździłem na dużych obrotach (nocna jazda po mieście).

w czasie jazdy powietrze chlodzilo plyn w chlodnicy a jak zatrzymales auto i zgasiles to przestal krazyc plyn .temperatura troszke wzrosla i zaloczylo wiatrak chlodnicy

lecz po przekręceniu stacyjki nie wzrosła tem. była calyu czas norma 90C, być może kontrolka zawodzi?

nie wiem jak jest u ciebie ale u ojca w mk4 tdi wskaznik idzie minimajnie za 90 i zalacza sie wiatrak.jest to bardzo maly wychyl wskazki.jak zalacza sie wiatrak i dziala wskaznik to nie szukal bym dziury z calym

No własnie wydaje mi sie ze troche byl wychylony, mozliwe ze tu i tak samo jest. Dzięki za odp. myślalem ze coś nie jest tak, jeszcze jutro zobacze ilosc płynu.

nie ma problemu.po to jest forum pozdrawiam

Tak naprawdę wskaźnik poziomu cieczy przekłamuje (o ile to nie powiem). Niby masz te 90 stopni ale naprawdę temperatura się waha w pewnym przedziale.

Licznik zawsze pokazuje 90st. C przy rozgrzanym silniku, jeśli wszystko jest ok z układem, jak podłączysz auto pod VAGa to zobaczysz, że rzeczywisty odczyt z czujnika płynu jest np. 105 st C a Ty na blacie masz dalej 90st. C. Tak po prostu jest. Można sobie to zmienić, żeby pokazywało rzeczywistą temepraturę.

można wpuścić w zbiorniczek termometr z takim kabelkiem i czujnikiem żeby zmierzyć, wiadomo że licznik trochę przekłamuje. Nie martwiłbym się o nic, skoro włącza sie wentylator to wszystko jest w porzadku