Samochód gaśnie po paru minutach.

[Eyk88]

Problem opisałem początkowo w sekcji LPG, ale dzisiaj sprawdziłem, że dzieje się to też jak odpalam z wyłączoną instalacją.

Odpala na styk, wszystko idealnie, ale po paru minutach (2-3) gaśnie. Muszę wtedy zakręcić nim parę razy aż nagle zapali normalnie i nie ma już żadnego problemu.
Dzieje się to na zimnym silniku. Zarówno na gazie i benzynie chodzi idealnie(no, może wydaje mi się że mu trochę mocy brakuje, ale normalnie jezdziłem zdecydowanie mocniejszym).

Post z sekcji LPG:

Witam, mam golfa od tygodnia, silnik 1.8 bez turbo. Instalacja gazowa STAG 200.
Przebieg samochodu 220tysięcy(niezweryfikowany, ale trzyma się dobrze, od wielu lat prywatny w kraju), przebieg instalacji gazowej 30tysięcy/28miesięcy.
Samochód serwisowany regularnie.

Problem: czasem ciężko go na początku odpalić. Trzeba parę razy zakręcić silnikiem, czasem zaskoczy od razu.
Dzieje się to na trybie AUTO gaz. Jak zapali bez problemu to po ok 500m czasem gaśnie, nie może chwilę zaskoczyć, nie reaguje na gaz po czym nagle zapala normalnie i wszystko działa.
Na ciepłym silniku problemu na razie nie zauważyłem.
Czy może ktoś coś podpowiedzieć czego to może być wina? Przyznam się, że to moje pierwsze spotkanie z gazem w aucie.

Ktoś bardziej obeznany może mi napisać, czy powinno startować się wyłącznie na benzynie czy może być tryb AUTO(przechodzi na gaz kiedy silnik ma odpowiednie parametry).
I jeszcze jedno pytanie: wyłączyć silnik lepiej na gazie czy benzynie? Czy kłopoty mogą być spowodowane gaszeniem silnika na gazie?

Jeśli coś pominąłem proszę mnie poprawić/dopytać.

Pozdrawiam.

[Eyk88]

Nie miałem czasu, na początku myślałem że to przypadek(parę dni nim jeżdżę).
Gazu nie podejrzewałem, ponieważ nawet z wyłączoną instalacją startując i jeżdżąc na benzynie jest to samo.

Czyli doradzasz po prostu jechać do punktu żeby ustawili gaz?

Dodam jeszcze, że od razu po zakupie została wymieniona miska olejowa, olej i filtr.
Coś jeszcze mogę sprawdzić ewentualnie?

Dzięki za podpowiedź

[Eyk88]

Nie wiem czemu, ale ktoś mi odpowiadał i zniknął Jego post :/

Byłem przed chwilą podjechać do marketu.
Odpalił na styk, normalne obroty i zgasł jak cofałem.
Musiałem pokręcić 5 razy i zaskoczył, dojechałem do marketu, pokrążyłem po mieście i zero problemów.
Wczoraj zaparkowałem na benzynie, teraz odpaliłem z wyłączoną instalacją i zgasł na benzynie.
po 20 minutach włączyłem instalację i zaskoczyła bez mruknięcia, wszystko idealnie, zapalał na styk.

Czyli to raczej nie jest wina LPG.

Dlaczego silnik zapala na styk i potem gaśnie, i trudno zapalić go ponownie? Tylko na zimnym silniku to się dzieje.

Jakieś pomysły? I czy powodem może być wina wymiany miski olejowej?

EDIT:

Przypomniało mi się, że wyciągnąłem ostatnio wtyczkę z pojemnika z płynem chłodzącym. Czy to ważne?

[Eyk88]

VAG wywalił takie błędy: czujnik halla zwarcie do masy(nie da się skasować); sonda lambda 1 za niski sygnał(skasowane); adaptacja lambda-adaptacja multiplikatywna za wysoka(skasowane); sterownik silnika zablokowany(skasowane).

Zajmę się hallem na razie.

Jakieś pomysły?

[marcin7x5]

Zajmę się hallem na razie.

Ogarnij to jak i wiązkę od niego - sprawdzenie ciągłości przewodów od wtyczki aż do sterownika.