Po Chwili zaczol sie mulić
: pt maja 24, 2013 21:46
Siemka
Opisze moja sytuacje co sie stalo.
Jechalem samochodem jak zawsze no i mialem male wyzwanie, droga taka blotna troszke przez ktora sie powoli przepychalem. Skrecilem w ta droge i jade nie daleko bo jakies 300m moze no i pod koniec drogi skrecalem w wjazd do posesji troszke pod gore no i daje gazu a samochuz zamuła lapie to ja wtf?. No nic powoli wjechalem i zgasilem go. Ze 20 minut pozniej juz wyjezdzalem to nie chcial odpalic na gazie zazwyczaj cieply odpalal od strzala wiec na paliwo go i jazda. No i jak jechalem to dalej sie mulil dawalo sie lekko gazu a on zamul i nie chcial sie wkrecic nawet przy tych 4 tys obrotow na 2 biegu. Nie szlo tak zeby soe odrazu dalo przyspieszyc ;/ Po pokonaniu 2-3 km ustalo to dalo sie wiecej gazu i ogień z rury przód do góry. Szczesliwy ze nic sie nie stalo powaznego zajechalem do sklepu. Wychodze wsiadam do autka odpalic odpalił standardowo juz na gazie ale znowu zlapalo go mulenie ;/ Nie patrzylem pod maske bo juz Ciemno bylo jak zajechalem ze sklepu ale zastanawia mnie to czym moze byc taka reakcja silnika spowodowana. Parenascie km wczesniej silnik dzialal jak nalezy.
Nie ogarniam bardzo mechaniki samochodowej ale jesli wymienic jakąś *#cenzura#* to potrafie.
Moje auto to golf 3 GT silnik 1.8 90KM 8 Zaworowy. Gaz zakladany w 2004 Roku butla sie prawie konczy ale watpie ze to jest jej wina. Gaz jest taki ze przelacza sie samemu nie automatyczny. Nie wiem jaki to jego rodzaj.
Pytanie do Was Koledzy co to moze byc tak z nienacka sie to stało.
W czym moze tkwic ten problem.
Dodam ze na paliwie to jak szatan idzie tylko na gazie ma takie problemy.
Jesli zly dzial to przepraszam, tematow podobnych szukalem ale nie znalazlem niestety.
Pozdrawiam Daniel131014
Opisze moja sytuacje co sie stalo.
Jechalem samochodem jak zawsze no i mialem male wyzwanie, droga taka blotna troszke przez ktora sie powoli przepychalem. Skrecilem w ta droge i jade nie daleko bo jakies 300m moze no i pod koniec drogi skrecalem w wjazd do posesji troszke pod gore no i daje gazu a samochuz zamuła lapie to ja wtf?. No nic powoli wjechalem i zgasilem go. Ze 20 minut pozniej juz wyjezdzalem to nie chcial odpalic na gazie zazwyczaj cieply odpalal od strzala wiec na paliwo go i jazda. No i jak jechalem to dalej sie mulil dawalo sie lekko gazu a on zamul i nie chcial sie wkrecic nawet przy tych 4 tys obrotow na 2 biegu. Nie szlo tak zeby soe odrazu dalo przyspieszyc ;/ Po pokonaniu 2-3 km ustalo to dalo sie wiecej gazu i ogień z rury przód do góry. Szczesliwy ze nic sie nie stalo powaznego zajechalem do sklepu. Wychodze wsiadam do autka odpalic odpalił standardowo juz na gazie ale znowu zlapalo go mulenie ;/ Nie patrzylem pod maske bo juz Ciemno bylo jak zajechalem ze sklepu ale zastanawia mnie to czym moze byc taka reakcja silnika spowodowana. Parenascie km wczesniej silnik dzialal jak nalezy.
Nie ogarniam bardzo mechaniki samochodowej ale jesli wymienic jakąś *#cenzura#* to potrafie.
Moje auto to golf 3 GT silnik 1.8 90KM 8 Zaworowy. Gaz zakladany w 2004 Roku butla sie prawie konczy ale watpie ze to jest jej wina. Gaz jest taki ze przelacza sie samemu nie automatyczny. Nie wiem jaki to jego rodzaj.
Pytanie do Was Koledzy co to moze byc tak z nienacka sie to stało.
W czym moze tkwic ten problem.
Dodam ze na paliwie to jak szatan idzie tylko na gazie ma takie problemy.
Jesli zly dzial to przepraszam, tematow podobnych szukalem ale nie znalazlem niestety.
Pozdrawiam Daniel131014