Forum.VWGolf.pl

Witam.
Wiem, że takich tematów jest sporo ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi dotyczącej mojego problemu..
Auto było używane i do końca nic się nie działo. Niedawno zostal zrobiony remont glowicy, wymieniony rozrzad i wgl i wszystko chodzilo. Jakis miesiac temu cos sie z nim stalo i nie chce chodzic. po miesiacu normalnie bez wiekszych problemow odpalil tyle ze nie wchodzi na obroty, a zeby trzymal wolne to trzeba miec wcisniety pedal gazu. pod pokrywa od filtra jest pelno benzyny i mam pytanie czy to nie jest wina gaznika ze tak chodzi. ? Prosze o odpowiedz z mozliwymi przyczynami. Bo chcialbym go zrobic i sprzedac ;P Dziekuje z gory

Jeżeli nie trzyma wolnych obrotów tylko na zimnym silniku i wtedy go zalewa to padł siłownik pull down który odpowiada za ssanie. Sprawdzisz to uruchamiając silnik na zimnym i patrząc na górną przepustnice czy uchyla się na 3mm. Jak to jest sprawne to prawdopodobnie zalewa Ci gaźnik. Sprawdź membrane wzbogacania mieszanki która jest w kształcie rombu i jest po prawej stronie gaźnika mocowana na 2 wkręty, odkręć i podłóż kawałek gumy dociętej na jej kształt. Jeżeli to nie pomoże to możliwe, ze padł pływak lub zaworek iglicowy.

Ale na pewno problem tkwi w gaźniku? Czy może być coś z zaworami...? Bo niedawno była remontowana głowica bo pasek rozrządu pękł ;/ może lewe powietrze przy kolektorze?

Napisz czy objawy są tylko na zimnym czy tez na ciepłym podaj więcej info co sie dzieje. Najprawdopodobniej jest coś z gaźnikiem.

Na ciepłym i na zimnym jest tak samo. Odpali elegancko i na wolych chodzi. Ale jak wduszę gaz to obroty lekko wzrosną ale po chwili gaśnie. I strasznie kopci na biało. Może uszczelka pod głowicą? ;/