Forum.VWGolf.pl

Witam. Jak zawsze same problemy to tym razem też Mianowicie coś tłucze się w misce olejowej albo gdzieś w silniku od strony rozrządu. Dowiedziałem się, że to mogą być panewki czy na pewno? Poniżej nagranie.

" onclick="window.open(this.href);return false;

Stetoskop i ustalić źródło dźwięku. Tak to można sobie gdybać...

Jesli nie masz stetoskopu to mozesz to zrobic za pomoca normalnego kawalka kija, od szczotki naprzyklad.
Jedna czesc do ucha, druga do silnika i szukasz.

przeziom pisze:Jesli nie masz stetoskopu to mozesz to zrobic za pomoca normalnego kawalka kija, od szczotki naprzyklad.
Jedna czesc do ucha, druga do silnika i szukasz.

lub rury

Najbardziej tłucze się w okolicach rozrządu mniej więcej tak po środku.

Nagrałem kolejny film.
" onclick="window.open(this.href);return false;

Tutaj dokładnie słychać jak się tłucze.

PS 26-01-2013: To panowie koniec. Samochód padł na E7 po wbiciu 3 biegu. Brak szarpnięcia czegokolwiek. Słychać było tylko stukot i tarcie o coś, powoli schodził z obrotów , aż zgasł. Podejrzewam coś z rozrządem może jakąś rolke, pasek. Po wbiciu jakiegokolwiek biegu samochód leci brak oporu na wał. Rozrusznik kręci i słychać tylko zgrzytanie.

Wiecie panowie co mogło paść? I w jakie koszta się w pakowałem? Jeżeli ktoś ma takie objawy jak ja lepiej do mechanika

Dobra panowie poszperałem po internecie poszukałem trochę info i znalazłem co to jest. Gościu w golfie III miał ten sam stukot okazało się, że to jest napinacz paska rozrządu i wszystko by się zgadzało. Chyba czeka mnie remont teko badziewia, a rozrząd ma dopiero 6tyś No nic powiem dokładnie w poniedziałek co się stało. Warto naprawiać czy szukać innego silnika?

skrzywiło ci 8 zaworów to na 100%. Co jeszcze? ustalić co się tłukło - miska w dół i oglądać - może coś się urwało/wypięło

albo nikt napinacza nie wymienil tylko pasek rolke pompe wody albo badziewny i wadliwy byl;p
a jak poszedl rozrzad to 8 zaworow poszlo tylko w najlepszym wypadku:) bo mogl walnac o tlok i go uszkodzic mogly pojsc prowadnice itd:) dopoki nie rozbierzesz to sie nie dowiesz.

To gdzieś ze 2 tyś. trzeba mieć Bo jak zdejmą głowice to splanować trzeba zapewne. A przy okazji warto wymienić pierścienie?

ja kiedyś miałem podobny przypadek. własnie był taki pis przy pasku. Pęk mi wtedy pasek od alternatora

A w ogóle wiesz już co się stało? Zdjąłeś obudowę rozrządu i zajrzałeś tam? Szkoda, że tak się stało ale pod obudowę to akurat mogłeś zajrzeć

Byłem u mechanika i już wiem wszystko. Urwało śrube od napinacza rozrządu. Wywaliło zawory w głowicy oraz obiło trochę tłoki. Rozrząd do wymiany, była głowica na koszt firmy. Koszt ok. 700zł. ze wszystkim. Tak więc szczęście w nieszczęściu.