Forum.VWGolf.pl

Witam,

Zastanawia mnie jedna rzecz.
Gdy jest silnik zimny to samochód ma lepsze przyspieszenie i mówiąc ogólnie osiągi.
Natomiast gdy już sie rozgrzeje te osiągi robią się znacznie gorsze... I przyspiesza również znacznie wolniej.

Czym to jest spowodowane i czy da sie coś zrobić aby samochód chodził tak samo na ciepłym silniku jak chodzi na zimnym ?

Dzieje się tak, iż dawka paliwa na zimnym silniku jest większa dlatego że jak silnik jest zimny to jedzie na ssaniu. Po nagrzaniu ssania nie ma więc dawka paliwa mniejsza. Niemniej jednak nie jest to bardzo duża różnica.
Jeżeli różnica jest bardzo duża, jak mówisz to możesz sprawdzić sondę lambda oraz przepływomierz.

No powiem Ci, że ja czuję różnice... A jak mam lambdę sprawdzić i przepływomierz?
Pod komputer?

Jak wymienialem termostat kiedyś to żeby szybciej rozgrzać auto to je "gazowałem" linką koło przepływomierza i jak był na niskich obrotach i chciałem go przygazować to tak jakby przez sekunde może mniej dławił się bądz strzelało tam gdzieś aż sie czlowiek wystraszył...

Może masz zepsuta przepływkę. Trzeba by sprawdzić na vagu jakie sa wartości odnosnie zasysanego powietrza i ew czasy wtrysku.

Hej, Nie sprawdzałem samochodu pod kompem bo dopiero wróciłem z zagranicy... Ale zastanawia mnie jeszcze jedno...
Jak jest zimny to samochód ładnie schodzi z obrotów... A jak jest ciepły to po wciśnieciu sprzegla obrotomierz spada i działa jak sprezyna... dochodzi do standardu lub ciut nizej i odbija sie... po kilku takich razach ustaje normalnie tak jak powinien chodzić na wolnych...