Forum.VWGolf.pl

Oddałem głowicę do sprawdzenia szczelności (po wywaleniu płynu i pęknięciu węża). Wcześniej mierzyłem ciśnienie w cylindrach i na jednym było słabe sprężanie, zauważyłem czarne przylgnie zaworów w głowicy tegoż cylindra. Silnik zżerał ok. 100ml oleju na 2000km.
Jeśli szczelność wyjdzie ok' to zleciłem wymianę zaworów w tym słabszym cylindrze i wymianę uszczelniaczy w pozostałych cylindrach. W szlifierni wykonali próbę szczelności, wyszło dobrze i powiedzieli że wymienią wszystkie prowadnice zaworów bo są kiepskie, do tego uszczelniacze.Całość miała kosztować 560 zł czyli około 150 zł więcej niż oszacowali wcześniej. Zrezygnowałem z naprawy u nich więc oddali mi głowicę porozbieraną z zaworów, części otrzymałem w torebce. Czy rzeczywiście do sprawdzania szczelności konieczne jest demontowanie wszystkich zaworów?

Do sprawdzenia chyba nie, ale do wymiany uszczelniaczy już tak.
Przedstawię Tobie moje zdanie. Nie wiem przy jakim silniku, ale 150 za prowadnice + wymiana to rozsądna cena a warto by przy jednym zdjęciu głowicy to zrobić. Ja bym się szarpnął.

odwracasz zmontowaną głowicę bez wałka do góry nogami nalewasz nafty i patrzysz czy kapie szybko koło zaworów , potem z założonym wałkiem tak samo pojedynczo sprawdzasz przy zamkniętych zaworach danego cylindra,żeby wykluczyć niedomykanie się zaworu wskutek opierania się o szklankę. poszczególne zawory wkładasz do prowadnic tylko kawałeczek - drugi koniec może mieć z pół milmetra luzu na boki, maks milimetr luzu. I masz orientacyjnie wszystkie potrzebne info co jest do zrobienia - o ile się jeszcze da.
Oddałeś do profesjonalistów to zrobili jak należy -do weryfikacji trzeba to rozmontować, ale czy wiarygodnie - to już sam musisz się dowiedzieć. Cena która zaśpiewali może sugerować że ten zakład ma już mało klientów, albo za dużo - licho wie.

Jozef pisze:Zrezygnowałem z naprawy u nich więc oddali mi głowicę porozbieraną z zaworów, części otrzymałem w torebce.

- a chociaż opisali, który grzybek z którego cylindra? bo jak nie to trochę lipa może być...
Wymienić uszczelniacze, to nie problem, na allegro już za nieco ponad 100zł dostaniesz przyrząd do demontażu zaworów (który tobie będzie potrzebny do ponownego zmontowania głowicy). Co do wymiany prowadnic, to się nie wypowiadam, bo się nie orientuję.
Jak masz silnik rozebrany, to polecam jeszcze wymianę pierścieni na tłokach - w sumie nie jest to aż tak dużo roboty, a będziesz miał spokój.
Nie wiem, jak bardzo źle wyglądają te zawory ze słabszego cylindra, ale skoro szczelność na wszystkich jest ok, to może faktycznie problem w uszczelniaczach zaworowych i pierścieniach?

Głowica zrobiona w innej szlifierni. Wymienione 2 zawory z prowadnicami w jednym cylindrze, i wszystkie uszczelniacze. Koszt 250 zł, dużo mniej niż 560 u poprzednika. Chciał zrobić kompleksowo generalny remont, myślę że zdanie klienta też mógł wziąć pod uwagę, a nie uparcie obstawać przy swoim. Po tej naprawie jeszcze Golfik trochę polata, dopóki skrzynia pozwoli wbijać 1-wszy i drugi bieg, a z tym coraz trudniej. Dolewanie do niej oleju nie pomogło nic, więc tylko wymiana na inną.

Jozef, nie dramatyzuj. Wyreguluj mechanizm, zmiany biegów, wymień ewentualnie zużyte elementy i tyle. Poczytaj na forum, bo było wielokrotnie o tym pisane.