Forum.VWGolf.pl

Hej koledzy mam silnik 2h i przy wysokich obrotach silnika kopci na niebiesko. Dodam że nie mam problemów z jego odpaleniem bądź z wyprzedzaniem (nie mówie tu o rowerzystach). Zastanawia mnie fakt czy uszczelniacze mogą takie kopcenie powodować czy tylko i wyłącznie pierścienie??? Zalany 10w40 i stan licznika to 228 000 km.

Pozdrawiam i dzięki za pomoc.

napisz jeszcze ile oleju ubywa np na kilka tys km

swayze23 pisze: Zastanawia mnie fakt czy uszczelniacze mogą takie kopcenie powodować

Proponuje ci zmienić uszczelniacze bez demontażu głowicy (na aucie) i sprawa się wyjaśni.

właśnie nie wiem dokładnie, lecz ubytek waha sie w granicach 0,4-0,6l/1000km. Może nawet nie tyle bo rzadko nim się poruszam.

Zaraz po pracy ruszam na sprawdzenie kompresji na cylindrach i na próbe olejową. I zobaczymy czy coś to mi powie.

swayze23 pisze:Zaraz po pracy ruszam na sprawdzenie kompresji na cylindrach i na próbe olejową. I zobaczymy czy coś to mi powie.

Nic ci nie powie.

to pozostaje mi tylko elminowanie po koleji przyczyn tego ubytku ???

swayze23 pisze:to pozostaje mi tylko elminowanie po koleji przyczyn tego ubytku ???

Nie wiem skąd piszesz ale ja bym zrobił tak jak ci napisałem.
Kumaty warsztat wymieni ci uszczelniacze zaworowe bez demontażu głowicy i albo silnik się uspokoi z braniem oleju albo nie.
Jeśli się nie uspokoi to wtedy wiesz że leżą pierścienie i trzeba więcej kasy wydać.
Z opisu wygląda że silnik masz zdrowy nie zgłaszasz żadnych problemów że nie pali albo wywraca nim.Dla świętego spokoju możesz pomiar ciśnienia zrobić ale jak będzie przypieczony 3 pierścień olejowy to nie wyjdzie to na pomiarze kompresja będzie.Równie dobrze te uszczelniacze mogą być od nowości ale póki ktoś nie zdemontuje chociaż jednego to możemy sobie gdybać.

Dzięki bardzo za słowa pocieszenia, lecz mam nadzieję że pierścienie są ok bo nie czuje ubytku mocy i problemów z odpalaniem. A co do zmainy uszczelniaczy pewnie sam z nimi powalczę, tylko moje jeszcze jedno pytanie długo może zająć mi taki bój (posiadam narzędzie do ściskania sprężynek zaworowych).

swayze23 pisze:tylko moje jeszcze jedno pytanie długo może zająć mi taki bój (posiadam narzędzie do ściskania sprężynek zaworowych).

No na samochodzie jest to zabawa gdyż zabezpieczenia sprężyn zaworowych są małe bardzo małe.Trzeba pamiętać żeby tłok na cylindrze gdzie jest wymiana uszczelniaczy był u góry bo może zawór wjechać do cylindra.Najlepiej jak by ci pomógł jakiś meches z pojęciem. I trzeba zabezpieczyć głowicę wkoło na wypadek gdyby zabezpieczenie ci wypadło to żeby nie wjechało do silnika.

po kontroli kompresji wyszedł taki wynik 12-12-9.5-12 bar, więc nie najgorzej i mam nadzieje że wymiana uszczelniaczy załatwi wszystko.

swayze23 pisze:po kontroli kompresji wyszedł taki wynik 12-12-9.5-12 bar, więc nie najgorzej i mam nadzieje że wymiana uszczelniaczy załatwi wszystko.

Zastanawia mnie bardzo odbiegająca od reszty kompreska jednego cylindra. Może był przegrzany, a może ma pierścienie zakleszczone syfem (może ktoś przed toba jeździł na selektolu lub superolu). Jeśli kopci przy wyższych obrotach, to nie żadne uszczelniacze, ale znak, że przy dużym obciazeniu silnika olej nie daje rady uszczelnić przestrzeni między gładzią a pierścieniami. Spróbuj wymienic olej, ale przed wymiana wlej do oleju dobra płukankę (np. Liqui Moly) i może to pomóc. Miałem podobną sytuację w jednym z aut (ale to był diesel).

przy obciążeniu tj przy ostrym ruszaniu z świateł nie ma in małej chmurki dymy tylko dziś zdarzyło mi się przy wysokich obrotach tj około 6000 rpm.
chyba najtaniej i najlepiej będzie zrobić tak jak mówisz, czyli płukanie silnika i zmiana oleju. Dodam że ten silnik był coś grzebany przez poprzedniego właściciela i jeżdził na 5w40 castrola.

dziś doszedłem do wniosku że najlepszym rozwiązaniem będzie obejrzenie dołu (zdjęcie głowy) i ocena tego bałaganu:/
mam nadzieję że gładzie nie są porysowane przez 3 tłok, i wszystko się uspokoi po wymianie uszczelniaczy razem z zaworami i
popychaczami hydraulicznymi. W weekend mam halę i narzędzia oraz mojego własnego silnikowca (co prawda zajmuje się silnikami
skuterów wodnych ale ma większe pojęcie. TRZYMAJCIE KCIUKI ŻE TO TYLKO WINA GŁOWICY