Forum.VWGolf.pl

Witam , kupilem do mojej padaczki pompe paliwa razem z całym pływakiem przy mie wyciagnietą z auta z takim samym silnikiem jednak nie moge jej wsadzic dokladnie do baku. Cała ta sztywna cześć z pompka, zaworem i pływakiem opiera sie o dno i kiedy przychodzi do ugiecia tej spreżyny górna część kosza po jakims centymetrze opiera się o dolną. Dodam że stara pompka była ogolona ze wszystkiego/ skrócona więc o co tu chodzi? Jest jakiś knyf na włożenie tego czy coś przy baku mogło być kombinowane?

oke, skoro tak to może ktos powie czy to ile pompka sie ugnie na spreżynie jest istotne dla jej dzialania? jest tam jakiś zawór czy coś? bo moge w sumie przyciąc tą plastikowa noge od kosza i skrócić weżyki miedzy koszem,pompka a tym filtrem/zaworem ktory tam jest. Z
Zda to egzamin?

Ja w Toledo montowałem taką pompkę i wchodziła ok. Nic tam nie skracaj póki co. Ta guma uszczelniajaca jest na swoim miejscu czy wpychasz pompę razem z nią??

jej miejsce chyba jest na pompce? no nie wiem jak to mozliwe ale jak pompka ze stópką opiera sie o dno to na tej sprężynie pompka sie ugina około 2 cm. cała ta jej dolna część opiera sie o gwint (wiesz o co chodzi)od baku.

Gadka mechanika :
przywiez czesci to ci zrobie

przywiozlem :

Kolo weekendu bedziesz mial zrobione.

minely 3...

a ponoć w tej pompce są różnice przed i po 89