Forum.VWGolf.pl

Problem polega na tym iż golfik z niewiadomego powodu normalnie pali mi 13l na 100km przez co zacząłem szukać przyczyny i zauważyłem iż masa doprowadzana do silnika jest w kiepskim stanie dla tego też wymieniłem kable od aku i przymocowałem masę w innym miejscu. Samochód zaczął o 50% ciszej pracować, zniknęło falowanie obrotów, płynność jazdy i dynamika zaskakująco wzrosła z tym że... teraz jara jak rudy 102... Z ciekawości zalałem golfrydza za 10zł i przejechałem uwaga całe 3km. Czy ktoś mi może wyjaśnić co może być przyczyną bo ja już nie mam pomysłów.

hehe ja miałem też coś takiego, z tym że u mnie wystarczyło odłączyć wtyczkę od ssania automatycznego i obroty jałowe z 3000 spadły na 900
nikt nie wie czemu

Był bym wdzięczny za wzrost zainteresowania moim tematem Może sterownik uległ uszkodzeniu przez wcześniejszą kiepską masę? Jeśli jest to możliwe to jak sprawdzić czy jest on uszkodzony bez zapożyczania się w ster z innego golfrydza?

Moim zdaniem ta masa nie miała znaczenia, pewnie coś ruszyłeś przy okazji jej wymiany.

Pamietaj zawsze masa od aku w pierwszej kolejnosci jest podlaczona do karoseri a nastepnie z tamtad idzie do silnika

Arnold_V69, znany jest problem w NZ polegający na tym, że brak jednej z dwóch mas od sterownika silnika (jedna do silnika druga do blach) powoduje uwskodzenie sterownika silnika objawiające się "laniem" paliwa na potęgę. Wówczas tylko podmiana sterownika lub jego naprawa pomoże a na przyszłośc obie te masy najlepiej połączyć i zamocować porządnie. Oczywioście nie wiem czy tak u Ciebie jest ale na to wszystko wskazuje. (szukajka na przyszłość było wiele razy)

Przyjarana ścieżka sterownika trochę cyny i problem rozwiązany, golfrydz śmiga jak nigdy dotąd a do tego mało pali

Ok. Mogłes kolego fotę zbliżeniową zrobić tej scieżki przydałoby się komuś.