Forum.VWGolf.pl

Cześć, jeśli piszę w złym temacie to proszę o przeniesienie.

Mam drobne pytanie dot. rury dolotowej. W moim golfie brakuje elementu widocznego na tym zdjęciu(silnik to oczywiscie 1.4 16v) " onclick="window.open(this.href);return false;
zamiast niej jest krótka dość wąska rurka sięgająca nie dalej jak do połowy zbiornika spryskiwaczy.
Rozumiem że jest to zależne od modelu silnika, ale czy wpływa to jakoś na jego pracę? Czy pomogło by 'odmulić' samochód w upalne dni?

Jeśli tak to jak nazwać to fachowo żeby znaleźć np. na allegro?

Zimne powietrze jest zawsze na "+" dla pracy silnika, ale nie spodziewaj się jakiś wielkich zmian- ewentualnie w skrajnych przypadkach.

http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... rza+golf+4" onclick="window.open(this.href);return false;

http://allegro.pl/vw-golf-iv-1-4-16v-99 ... 85463.html" onclick="window.open(this.href);return false;

http://allegro.pl/rura-powietrza-wlot-v ... 33630.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Grzess pisze:Rozumiem że jest to zależne od modelu silnika

tak jak na fotce to jest w autach z klimą...jak nie masz klimy to masz krócej, tak jak opisujesz

Grzess tam Ci nic nie brakuje. Ja też mam krótszą rurke i wątpie żeby zmiana poprawiła cos w upały. Może lepszy by był jakiś profesjonalny stożek ?

Jak chcecie sobie troszkę poprawić mułowatośc silnika w upały to sprawdźcie klapkę co jest w tej rurce zasysającej powietrze. często bywa, że termostat, który steruje otwieraniem tej klapki nie działa i do silnika leci cały czas gorące powietrze. Ja tak miałem i wiele osób z tym też się borykało. Jednak na przyrosty mocy nie nastawiajcie się. Co do odmulenia w gorące dni to jest to odczuwalne na "+".

marcin7x5, mógłbyś trochę dokładniej opisać ten zabieg? Gdzie dokładnie się to znajduje, które części zdemontować, jak to naprawić? A może całkiem pozbyć się klapki?

A co do tej rury, wydaje mi się, że przy dużej prędkości podmuch mógłby dostarczyć
więcej chłodnego powietrza, w przypadku tej krótkiej wersji wszystko jest osłonięte i wcale tam nie dmucha.

Klapka znajduje się w komorze za przyłaczem rury z gorącym powietrzem. Musisz tą rurę rozpołowić (z boku sa zatrzaski). Wewnątrz osadzony jest w gnieździe termostat a z nim wspólpracuje plastykowy trzpień połaczony przegubowo z taka klapką. Ja zrobiłem to tak, że dorobiłem sobie dłuższy trzpień (dokładnie o 7mm) tak, że klapkę mam uchyloną na ok 3/4 na zimnym silniku (tak, że dopływ ciepłego powietrza jest tylko na 1/4). U mnie ten termostat działa bardzo słabo ale cos tam działa więc po nagrzaniu się klapka praktycznie domyka całkowicie dopływ gorącego powietrza. Przetestowałem to w zimie i było ok. Silnik nic dłużej sie nie nagrzewał i nie skutkowało to niczym złym. Na forum jest troche opisane o tym. Niektórzy blokują ta klapke na stałe aby ciągle dopływało zimne powietrze.


Ja tez mam ta krótszą rurę i jest ok. Zawsze możesz sobie przerobić na ta dłuższą.

Niestety nie udało mi się dostać do tej komory, nie wiem jak zabrać się za te zatrzaski.
Tak dla pewności, chodzi o element zaznaczony na niebiesko?
http://i.imgur.com/S67EI.png" onclick="window.open(this.href);return false;

Zastanawia mnie tylko, czy nie łatwiej było by wyjąć rurę doprowadzającą ciepłe powietrze (rozumiem, że to ta 'gumowa' podłączona do osłony kolektora?)
i włożyć ją w jakąś szczelinę, żeby niezależnie od pracy termostatu zawsze dostarczać chłodne powietrze, a gdy tylko zajdzie potrzeba (zima ) znów wsadzić ją na swoje miejsce?

Zawsze możesz tak zrobić. Równie dobrze możesz ją wyjąć całą. Niemniej jednak lepiej zrobic to w miarę dobrze tak aby ta rura nie wypadła i nie wkręciła sie aby w pasek.

Rura ta akurat pasuje idealnie w prostokątne (romboidalne) przestrzenie po lewej stronie, i ni jak stamtąd nie wypadnie.

A próbę już przeprowadziłem. Efekt: Po pewnym czasie delikatna poprawa dynamiki, szybsza reakcja na wciśniecie gazu i mam wrażenie (jestem prawie pewien), że szybciej się wkręca, nie trzeba czekać na wyższe obroty.
Przypuszczam, iż ten termostat nawala, bo przed tym zabiegiem autko po 10 minutach zaczęło zamulać, jakby dostawał za dużo gorącego powietrza.

Czytałem też gdzieś o zabiegu wycięcia części puszki filtra, podobno również pomaga a przy okazji daje ładny efekt dźwiękowy.
Czy ktoś to robił ? Warto się w to bawić ?

EDIT:
Znalazłem taki temat:
http://forums.vwvortex.com/showthread.p ... n-write-up" onclick="window.open(this.href);return false;.
Całość po angielsku.

Dla samego efektu dźwiękowego to szkoda puszki. Przyrostu mocy nie uzyskasz.

Oczywiście że nie. Wcale nie liczę na przyrost mocy (choć koledzy z zagranicznego forum stwierdzają drobne przyrosty), a dla efektu dźwiękowego myślę, że warto się pokusić. Taką obudowę można kupić za ~50zł,
więc zawsze można przywrócić do pierwotnego stanu. Chciałbym, żeby autko brzmiało trochę agresywniej, bo teraz brzmi jak diesel w gazie
Chciałbym tylko wiedzieć w którym miejscu najlepiej wyciąć tę dziurę. Nie wiem jak wygląda wnętrze obudowy.

Założę się, że któryś z użytkowników już coś takiego robił, tak więc proszę o wypowiedź

Pozdrawiam

Jak chcesz dźwięku to załoz stożek. Wiadomo trochę droższa sprawa ale efektowna. I nie szkodliwa dla silnika.

Myślę, że stożek to kiepski pomysł, za bardzo kosztowny i pracochłonny, może powodować utratę mocy, a sam dźwięk można uzyskać darmowym sposobem, również nieszkodliwym dla silnika.
Gdy wykonam moda, podzielę się opiniami.


Proszę jeszcze, żeby ktoś mi 'łopatologicznie' wytłumaczył, jak dostać się do tego "termostatu" i klapki odcinającej dopływ ciepłego powietrza.