Forum.VWGolf.pl

Witam !!! silnik AKK jaką mają wadę nie będę tłumaczył bo większość wie o co kamman :-/ mianowicie auto jeździ na krótkich odcinkach i zamarzł smok pompy oliwy lub kanał smarowania głowicy , efektem tego był przytarty wałek rozrządu i ścięty klin na kole pasowym wałka , wiadomo czapka do wymiany ale poprzecierałem drobniutkim papierem zadziory na czopach wałka [ bo chcę go odpalić by sprawdzić czy wał nie dostał po dupie ] , zmieniłem koło pasowe na dobre , ustawiłem rozrząd , nowy pasek , rolka , świece , przewody

przy kręceniu silnik raz się odezwie po czym cisza [ zalewa świece ] iskra jest , świece po kręceniu robią się mokre po wyczyszczeniu sytuacja się powtarza

kompresja - ponad 10 bar po równo na każdym cylindrze [ więc nie dostał po zaworach ]
ciśnienie oliwy - ponad 2,5 bara podczas kręcenia rozrusznikiem
VAG wywalił błąd 16725 - czujnik położenia wałka rozrządu
dziś wymieniłem czujnik na nowy i jest bez zmian

jest to seat moich rodziców i ma przejechane 56 000 od nowości , jutro będę znowu podpinał VAG-a i zobaczę co wywali dodatkowo sprawdzę lampą w którym miejscu strzela iskra [ zapłon ] bo mam jeszcze przypuszczenie że podczas zablokowania silnika przestawił się wieniec zębaty czujnika położenia wału ale nie wiem czy to jest możliwe ?????????

może ktoś coś podpowie ??????? bo po woli kończą mi się pomysły :-?
przeszukałem setki wątków w sieci i nie znalazłem nic sensownego więc postanowiłem założyć temat

pozdro

Skoro iskra jest i paliwo dopływa to znaczy że nie jest to zgrane w czasie ze sobą. Albo rozrząd źle ustawiony albo czujnik położenia wałka rozrządu odczytuje źle. Sprawdx jeszcze ten element za wałku rozrządu z którego odzczytuje sygnały czujnik.

po podpięciu VAG-a wywala nadal - czujnik położenia wału rozrządu
rozrząd sprawdzany z 20 razy i jest ok , w sobotę wyciągnę wałek i jeszcze raz dokładnie pooglądam , przemierzę czujnik położenia wału korbowego a jak będzie ok to demontaż skrzyni i sprawdzenie ustawienia wieńca zębatego na wale , czy podczas szarpnięcia silnika się nie przestawił

auto wróciło do życia jak przypuszczałem przestawiło się koło sygnałowe na wale korbowym tylko że pojawił się nowy problem jak jest zimne chodzi jak zegarek a jak się porządnie zagrzeje na wolnych obrotach nie dopala na pierwszy gar i po przegazowaniu przez chwile faluje między 500 / 1000 rpm po czym się normuje ale cały czas nie dopala na 1 gar jak ochłodnie chodzi równo jak zegarek

wyciągnięte i czyszczone było :
- przepustnica
-ssący
- odma

błędów brak

co może być ?????

Sprawdź sprężanie na gorącym, może coś sie stało z popychaczem i nie domyka zaworu jak sie rozgrzeje.

krzycho85 pisze:Sprawdź sprężanie na gorącym, może coś sie stało z popychaczem i nie domyka zaworu jak sie rozgrzeje.

możliwe dzieje się tak dopiero wtedy jak olej osiągnie temp 90' jak jest chłodniejszy wszystko jest w normie , no i na wyższych obrotach wszystko jest w normie nawet na zagrzanym , kuleje tylko do ok 2500/3000 rpm

Jak sam napisałeś czapka do wymiany. Czy ją wymieniłeś? Byc może masz zgięte zawory/prowadnice zaworów i nie domykają się dokładnie po rozgrzaniu.

marcin7x5 pisze:Jak sam napisałeś czapka do wymiany. Czy ją wymieniłeś? Byc może masz zgięte zawory/prowadnice zaworów i nie domykają się dokładnie po rozgrzaniu.

dokładnie taka jest diagnoza nawet jak jest zimny delikatnie nie dopala na pierwszy gar [ słychać to w wydechu ] po całkowitym nagrzaniu nie pali wogule na pierwszy gar jak ochłodnie pali ale kuleje na wolnych obrotach nawet już nie mierzyłem ciśnienia na zagrzanym bo to nie ma sensu , główny cel osiągnięty , w silniku nic nie puka i ciśnienie oliwy w normie więc teraz szukam czapki

pozdro

jak by ktoś kiedyś miał podobny przypadek , to polecam firmę z Gliwic POLOK Welding regeneracja wałka rozrządu i jego czopów , planowanie , wymiana 4 zaworów koszt 900 pln

pozdro