Forum.VWGolf.pl

Mam problem jak dojeżdżam do skrzyżowania i się zatrzymuje albo jak zawracam na podwórku, śmierdzi mi nieprzepaloną wachą. Silnik tp 1.8 90 km na wtrysku digifanta. Sprawdzałem go vagiem i błędów nie ma. byłem na teście spalin walnięta była sonda lambda. kupiłem używkę za 50zł pojechałem jeszcze raz na test spalin i jest bardzo nieznaczne powyżej normy.
norma tego parametru jest do 10.3 a jest 10.5 mechanik powiedział że taka rozbieżność jest dopuszczalna.

A benzyną mi zalatuje nadal. nie wiem może jestem już teraz przewrażliwiony nie wiem:(
czy może być jeszcze jakaś przyczyna tego zapachu?
wycieków nigdzie raczej nie ma.
dodam że przed wymianą sondy chyba ciut za dużo palił bo na połowie zbiornika zrobiłem tylko dobre 220 km fakt że go nie oszczędzałem:)


Pomocy:P

pytając musisz byc konkretny - czyli podac wszystko co test spalin wykazał. Test spalin w rurze wydechowej jest niemiarodajny jeśli masz jeszcze działający katalizator - wówczas potrzebny jest pomiar z rurki pomiarowej wychodzącej z kolektora wydechowego o ile twój silnik ją ma.
Sprawdź sobie jeszcze regulator ciśnienia paliwa, opis na forum, jak do wszystkich wielopunktów.

Paweł Marek pisze: wówczas potrzebny jest pomiar z rurki pomiarowej wychodzącej z kolektora wydechowego o ile twój silnik ją ma.
.

Kat jest wg. tej maszyny sprawny 100% i reszta też praktycznie w normie

ale to taka sonda wsadzana w tłumik z 40 cm.czyli ten sposób jest niemiarodajny. można zmnierzć to tym samym urządzeniem przez tą rurkę pomiarową?

no jasne. W rurze pomiar nie jest miarodajny bo przecież katalizator jest po to żeby dopalać te składniki spalin które sa mierzone. Jesli w rurze są zawyżone to kat nie działa albo skład spalin wychodzących z silnika jest już bardzo daleko poza normą.

Do spr został mi jeszcze ten regulator ciśnienia paliwa.

Pomóżcie mi bo nie ogarniam jak spr. ten regulator ciśnienia paliwa:(

Wiesz jest coś takiego jak wyszukiwarka było milion razy. Pierwszy zgrubny test to zdejmujesz węzyk z podciśnieniem powietrza do regulatora i patrzysz czy w tym wężyku niema benzyny, jesli jest - do wymiany. Dokładny test to pomiar ciśnienia paliwa w listwie wtryskowej manometrem. 2.5 bara na pracującym silniku z założonym wezykiem podciśnienia do regulatora, 3 bary bez wezyka.

kurcze muszę zrobić ten dokładny pomiar bo w wężyku podciśnienia nie ma wachy, jeszcze jedno małe pytanko czy na zdjęcie wężyka pracujący silnik powinien jakoś zareagować?

nie wiem jak w innych silnikach u mnie na wolnych obrotach nierówno pracował, przygasał. Podczas przyśpieszania mocniejszy od nadmiaru paliwa

u mnie nie ma różnicy z i bez wężyka podciśnienia:( to chyba nie jest dobra oznaka ale pewności nie mam czy jest do wymiany.