Forum.VWGolf.pl

Musze podgrzać suszarką gaźnik żeby zagadał ten jeż w kolektorze to chyba nie działa bo jak przekręciłem zapłon to żadnej reakcji na mierniku...

druga sprawa to taka że ciągle ciśnie majonez odmą do gaźnika. może ten wężyk odłączyć od obudowy?

jeszcze mam pytanie odnośnie zbiorniczka wyrównawczego. jak silnik zimny to poziom powinien wskazywać minimum a jak ciepły to maksimum? czy jak to jest

Edit:

nikt nie zna odpowiedzi?

podłączyłem grzałke bezpośrednio pod akumulator, odczekałem kilkanaście sekund i zacząłem kręcić. na początku była oznaka jakby łapał ale potem to już kapa. chyba za słabo to grzeje. w związku z powyższym użyłem suszarki

Nie piszemy posta pod postem używamy funkcji edycji !

mozesz polewac benzynka na przepustnice,jesli masz 1.6 to obudowa filtra powietrza ma okragla zaslepke (korek), wsadzic tam wezyk cienki i nalac benzyny i chechłac ;d zaciagnie to odpali, te gaźniki moim zdaniem są beznadziejne i nie polepszysz nic

ech a myślałem że to da sie naprawić

Np pewno że się da ale na razie nie wiesz co się zepsuło. Pewnie ssanie nie działa jak należy, więc jeśli chcesz się za to brać to jest dużo tematów o Pierburgu 2EE

przy takich mrozach to te gaźniki nie dają rady niestety

do -5 odpali. możliwe bo jak go puszczam z suszarki to przez moment działa 'normalnie', dopiero jak dodam gazu to wskakuje na ssanie. ogólnie to ten gaźnik pozostawia wiele do życzenia... no nic byle do wiosny

golfiarz II 1.8 rp pisze:przy takich mrozach to te gaźniki nie dają rady niestety

chcesz zobaczyć moj jak odpala za 1 razem przy -20 ? wiara uważa że te auta to stare gnioty i mają chodzić jak gnioty i nikt sie nie przejmuje że takie stare auto nie odpala przy -20 bo tak już musi być bo stare. Zadba sie, wie sie na temat tego silnika to idzie zrobić żeby chodził w mrozy.
Możesz odmę odłączyć, zatkaj filtr a odmę z pokrywy zaworów zrób tak żeby mogł silnik oddychać ale żeby nie srał po komorze silnika.
Sprawdzić ustawienie rozrządu, sprawdzić ustawienie zapłonu, sprawdzić podciśnienia, sprawdzić stan siłownika pneumatycznego z prawej strony gaźnika (ten ze spręzyną) sprawdzić położenie siłownika klapki wstępnej (on posiada wtyczkę na 2 piny ta wtyczka ma być skierowana ku masce i delikatnie pochylony do przodu auta 0,5 cm.)


Gdy przechylisz siłownik na ubogą to podczas mrozó kiepsko odpala i sam z siebie gaśnie. Idziesz pod maskę, przechylasz na bogatą i silnik od razu lepiej pracuje po odpaleniu. Ten siłownik jest przytrzaśniety pierścieniem na 1 śrubke, dokręć srubkę lekko żebyś mógł ten siłownik regulować ale żeby sie sam nie przestawiał podczas drgań.

mój tez odpala na -20 na gazie ;d inne rzeczy tez wplywaja na to nie tylko gaznik,ale pomimo i tak wieszkosc ludzi ma z nimi same problemy

golfiarz II 1.8 rp pisze:to nie tylko gaznik,

jasne, stopień spręzania, akum,ulator, rozrusznik, iskra, filtry powietrza, jakość paliwa, jakość oleju silnikowego i tak dalej i tak dalej

Johnatan pisze:

golfiarz II 1.8 rp pisze:przy takich mrozach to te gaźniki nie dają rady niestety

chcesz zobaczyć moj jak odpala za 1 razem przy -20 ? wiara uważa że te auta to stare gnioty i mają chodzić jak gnioty i nikt sie nie przejmuje że takie stare auto nie odpala przy -20 bo tak już musi być bo stare. Zadba sie, wie sie na temat tego silnika to idzie zrobić żeby chodził w mrozy.
Możesz odmę odłączyć, zatkaj filtr a odmę z pokrywy zaworów zrób tak żeby mogł silnik oddychać ale żeby nie srał po komorze silnika.
Sprawdzić ustawienie rozrządu, sprawdzić ustawienie zapłonu, sprawdzić podciśnienia, sprawdzić stan siłownika pneumatycznego z prawej strony gaźnika (ten ze spręzyną) sprawdzić położenie siłownika klapki wstępnej (on posiada wtyczkę na 2 piny ta wtyczka ma być skierowana ku masce i delikatnie pochylony do przodu auta 0,5 cm.)


Gdy przechylisz siłownik na ubogą to podczas mrozó kiepsko odpala i sam z siebie gaśnie. Idziesz pod maskę, przechylasz na bogatą i silnik od razu lepiej pracuje po odpaleniu. Ten siłownik jest przytrzaśniety pierścieniem na 1 śrubke, dokręć srubkę lekko żebyś mógł ten siłownik regulować ale żeby sie sam nie przestawiał podczas drgań.

kolego ty to jesteś agent nie wiem jak to sie stało ale auto odpaliło i to nawet nawet przekręciłem ten siłownik ku przodowi i od razu załapał. wcześniej też był tak ustawiony przechyliłem go na ubogą i rzeczywiście ciężko zapalić.

po czterech godzinach stania zapalił za pierwszym strzałem. no geniusz, geniusz Johnatan

ostry pisze:kolego ty to jesteś agent

hah, mam ten sam gaźnik i ja juz wszystkie manewry przestudiowałem ciesze sie że pomogło

No to w takim razie ja też będę testował ten patent bo mam też problem z odpaleniem