Strona 1 z 1
Uszczelniacze zaworów czy pierścienie?
: pn wrz 12, 2011 17:39
autor: grzeeggorz
To mój pierwszy post więc witam wszystkich forumowiczów.
Mam problem z moim golfem 1,8 i CAT otóż "bierze" olej (liczę,że trzeba dolać ok 1L na 1000km a może więcej), z tego co wyczytałem to najprawdopodobniej wina uszczelniaczy zaworów lub pierścieni. I tu moje pytanie - czy warto spróbować wymienić tylko uszczelniacze, czy jest szansa,że będzie ok czy lepiej od razu wymiana pierścieni? A jeśli wymiana uszczelniaczy wystarczy to co dokładnie musiałbym kupić, oprócz uszczelniaczy oczywiście (nie będę robił tego sam a nie mam znajomego, zaufanego mechanika i nie chcę żeby mnie porobił na cenach części), uszczelka pod pokrywę zaworów i co jeszcze?
I jeszcze jedno pytanie ale z trochę innej beczki- wydaje mi się,że silnik za szybko się grzeje, wystarczy żeby trochę pochodził na postoju i nagrzewa się do temperatury przy której załącza się wentylator, wnioskuję,że czujnik temperatury jest ok skoro wiatrak załącza się tak jak powinien tyle,że temperatura zbyt szybko się podnosi. Czy może być to wina zużytej pompy wody która już nie daje rady?
Z góry dzięki za pomoc.
Uszczelniacze zaworów czy pierścienie?
: pn wrz 12, 2011 19:46
autor: stonefree
Skoro wentylator się załącza i schładza silnik, to pompa daje radę. Natomiast weryfikację uszkodzenia pierścieni i prowadnic zaworów przeprowadź mierząc ciśnienie w cylindrach na sucho i z tzw. próbą olejową.
Uszczelniacze zaworów czy pierścienie?
: pn wrz 12, 2011 21:48
autor: majekMK2
jesli tylko zakopci jak jest zimny a potem juz nie to wina uszczelniaczy ale najlepiej sprawdzić ciśnienie i będzie wiadome na 100%
jak bedziesz tylko uszczelniacze wymieniał bez sciagania głowicy to kup sobie do tego simering wałku rozrządu uszczelke pokrywy zaworów i to tyle ja jak wymieniałem uszczelniacze to wymieniłem przy okazji olej tez ale to juz od ciebie zalerzy
Uszczelniacze zaworów czy pierścienie?
: pn wrz 12, 2011 22:31
autor: Lipek81
Ale co za problem wymienić pierścienie, jak już będziesz miał ściągniętą głowicę? Odkręcasz miskę olejową a potem po dwie śruby na każda pokrywę korbowodu i tyle - ściągasz stare pierścienie, czyścisz rowki, bo pewnie nagaru się tam nazbierało, składasz i tyle. Dla wprawnego mechanika to jakieś 3 godziny więcej roboty. Jak już ściągasz głowicę, to ja nie widzę lepszej okazji do wymiany pierścieni - bo potem drugi raz głowicy przecież nie będziesz zrzucał.
grzeeggorz pisze:A jeśli wymiana uszczelniaczy wystarczy to co dokładnie musiałbym kupić, oprócz uszczelniaczy oczywiście
- uszczelkę pokrywy zaworów (polecam gumową), uszczelkę kolektora dolotowego i wydechowego, gumową uszczelkę montowaną w kolektor dolotowy, można też kupić kilka nakrętek do przykręcenia kolektora wydechowego, bo stare pewnie są w fatalnym stanie, uszczelkę pod głowicę, nowe śruby do przykręcenia głowicy, jeżeli dawno nie wymieniałeś, to pasek rozrządu i napinacz bo i tak to trzeba ściągać. Pokrywę zaworów dodatkowo polecam przykręcić przy użyciu preparatu loctite 243.
A jeżeli zdecydujesz się dodatkowo na wymianę pierścieni, to jeszcze komplet pierścieni i uszczelka miski olejowej.
Re: Uszczelniacze zaworów czy pierścienie?
: pn wrz 12, 2011 22:35
autor: grzeeggorz
stonefree pisze:Skoro wentylator się załącza i schładza silnik, to pompa daje radę. Natomiast weryfikację uszkodzenia pierścieni i prowadnic zaworów przeprowadź mierząc ciśnienie w cylindrach na sucho i z tzw. próbą olejową.
No wentylator się załącza ale silnik dość szybko dochodzi do temperatury przy której zaczyna działać wentylator więc myślę,że coś jest nie tak. Może ktoś ma pomysł jaka może być tego przyczyna? Mieszkam w małej miejscowości gdzie nie ma korków ale jak czasem jadę np do Poznania i jak trzeba trochę postać na światłach i jak do tego jest cieplej na zewnątrz to wentylator praktycznie się nie wyłącza i nie nadąża schładzać silnika.
A jakie powinny być prawidłowe wartości ciśnienia? Bo też nie chcę żeby mechanik kit mi wcisnął, że ciśnienie za małe itp. Może jeszcze kilka słów na temat pomiaru ciśnienia na sucho i próbą olejową bo tak nie do końca to rozumiem
Dobrze się domyślam,że jeśli ciśnienie będzie za niskie to do wymiany pierścienie?
Re: Uszczelniacze zaworów czy pierścienie?
: pn wrz 12, 2011 22:43
autor: grzeeggorz
Lipek81 pisze:Ale co za problem wymienić pierścienie, jak już będziesz miał ściągniętą głowicę? Odkręcasz miskę olejową a potem po dwie śruby na każda pokrywę korbowodu i tyle - ściągasz stare pierścienie, czyścisz rowki, bo pewnie nagaru się tam nazbierało, składasz i tyle. Dla wprawnego mechanika to jakieś 3 godziny więcej roboty. Jak już ściągasz głowicę, to ja nie widzę lepszej okazji do wymiany pierścieni - bo potem drugi raz głowicy przecież nie będziesz zrzucał.
Nie ukrywam,że w miarę możliwości chciałbym nie stracić dużo kasy i myślałem,że uszczelniacze wymienia się bez zdejmowania głowicy ale chyba jednak zorientuję się jakie będą koszty i zrobię wszystko tym bardziej,że pasek rozrządu też jest do wymiany a lubię mojego golfika i chcę go zrobić żeby wyglądał prawie jak z fabryki [nowy lakier itp zrobię sam bo na tym akurat się znam
] i jeszcze długo nim jeździć.
Uszczelniacze zaworów czy pierścienie?
: pn wrz 12, 2011 23:03
autor: Lipek81
Powiem tobie że sam niedawno robiłem to, co ty chcesz zrobić u siebie - wszystko to robiłem pierwszy raz i sam. Miałem tylko dorywczą pomoc drugiej osoby. Dodatkowo silnik ze skrzynią był wyciągany, wymieniana była kołyska, bo stara przerdzewiała. A wszystko to w garażu bez kanału, bez żadnego żurawika do wyciągania silnika. Ogólnie więcej przy tym gadania niż roboty - wszyscy się boją tego dotknąć, a to na prawdę nic strasznego i jeżeli nie ma się dwóch lewych rąk, to można to zrobić samemu. U mnie np. największym problemem było ponowne założenie sprężyn wydechu - robienie silnika przy tym to pikuś
. Ojciec kumpla pomógł mi jeszcze z jedną urwaną śrubą mocującą kołyskę - ale przecież ty jej nie będziesz odkręcał...
Jedyny problem ze zrobieniem tego samemu to specjalistyczne narzędzia - klucz dynamometryczny, przyrząd do demontażu zaworów, przyżąd do zakładania pierścieni tłokowych i opaska do wkładania tłoków - tutaj muszę przyznać, że miałem dostęp do tego rodzaju sprzętów.
Re: Uszczelniacze zaworów czy pierścienie?
: pn wrz 12, 2011 23:14
autor: grzeeggorz
Lipek81 pisze:Jedyny problem ze zrobieniem tego samemu to specjalistyczne narzędzia - klucz dynamometryczny, przyrząd do demontażu zaworów, przyżąd do zakładania pierścieni tłokowych i opaska do wkładania tłoków - tutaj muszę przyznać, że miałem dostęp do tego rodzaju sprzętów.
No właśnie o specjalistyczne narzędzia między innymi chodzi bo gdybym je miał to może też sam bym się pobawił ale po pierwsze nie chcę prosić się nikogo o narzędzia a po drugie nie chcę rozebrać silnika a później szukać mechaniora żeby mi to poskładał bo bez odpowiednich warunków nie dam rady. No i trochę czasu mi brakuje żeby coś takiego robić choć chciałbym.