Forum.VWGolf.pl

Mam pytanie w kwestii regulacji składu mieszanki.Czy da się ją wyregulować bez użycia analizatora spalin? Wiem że w gaźniku 2E2 wzbogacając mieszankę silnik dochodzi do pewnej wartości obrotów i później nic się nie dzieje, wiec skład można ustawić tak mniej więcej na obrotomierz.Czy w 2E3 kręcąc śrubą wzbogacania mieszanki jest podobnie? Muszę tak wyregulować z dwóch powodów wymiany śruby mieszanki na oryginalna gdyż obecna jest marki home made bez stożka, po drugie w mojej mieścinie odmówiono mi ustawienia co² na analizatorze tłumacząc tym że silnik jest stary i zapcha sondę lub "mamy analizator tylko do gazu".

Kiedyś się to robiło tak, że wkręcało się srubę do oporu i cofało 1,5 obrotu, a potem regulowało tak, żeby ustawić moment, kiedy silnik płynnie wchodzi na obroty przy gwałtownym otwarciu przepustnicy.

Ja jak dłużej jeździłem jetką na gaźniku to ustawiałem też na nosa, czyli na zapach spalin. Ale chodak-70 , naprawdę niemasz w pobliżu stacji z lepszym analizatorem? Nie ma analizatorów tylko do LPG, zapewne on im tam już prawie nie działa stąd ten tekst, to przy okazji się gdzieś przejedź maks 2 dychy za to dasz. I nie staraj się ustawić CO na minimum na jakie się da, wystarczy 1,5- do 3 CO, chodź da się nawet na 0.5 jeśli sprawny silnik

Najpierw chcę ustawić na oko by móc spokojnie pojeździć na miejscu.Jak będę w Lublinie to pojadę do gościa od gaźników i będzie na zicher.A w mojej okolicy to nie ma co liczyć na mechaników słynne jest tu powiedzenie "kup pan nowy i będziesz pan zadowolony"

stonefree pisze:Kiedyś się to robiło tak, że wkręcało się srubę do oporu i cofało 1,5 obrotu, a potem regulowało tak, żeby ustawić moment, kiedy silnik płynnie wchodzi na obroty przy gwałtownym otwarciu przepustnicy.

Czyli rozumiem że wykręcam 1,5 obrotu i powolutku na rozgrzanym silniku podkręcam np po 0,5 obrotu i sprawdzam naciskając szybko klapkę przepustnicy i tak do uzyskania płynnego wchodzenia na obroty a następnie "śrubą w rurce" ustawiam obroty pod obrotomierz?

Przepraszam za odkop, ale po co zakładać nowy temat.

Co zrobić jeżeli reguluję tą metodę na oko i po wykręceniu 1,5 obrotu chodzi idealnie ? Nie ma problemów z jazdą ?
Pisaliście że po wykręceniu 1,5 obrotu trzeba coś tam jeszcze regulować.

Panowie ja jak chcialem ustawic u goscia co zaklada lpg sklad mieszanki to mi powiedzial ze tego sie nie da ustawic w tak starym aucie jakim jest golf II 89r 1.3 na analizatorze spalin bo pierscienie moga puszczac, katalizator nie czyscic i ze to sie ustawia co pol obrotu i jedzie sprawdzic czy chodzi auto i tak az bedzie chodzilo dobrze. Dodal ze ustawianie zawartosci CO z ksiazki to bylo dla nowego silnika z lini produkcyjnej. Prawda to?

I drugie pytanie analizator spalin wklada sie w rure wydechowa czy w ta rurke obok kolektora wydechowego(tzw. opcja przed katalizatorem)? I jak tak na farta sie wklada analizator czy szczelnie?

chodak-70 pisze:

stonefree pisze:Kiedyś się to robiło tak, że wkręcało się srubę do oporu i cofało 1,5 obrotu, a potem regulowało tak, żeby ustawić moment, kiedy silnik płynnie wchodzi na obroty przy gwałtownym otwarciu przepustnicy.

Czyli rozumiem że wykręcam 1,5 obrotu i powolutku na rozgrzanym silniku podkręcam np po 0,5 obrotu i sprawdzam naciskając szybko klapkę przepustnicy i tak do uzyskania płynnego wchodzenia na obroty a następnie "śrubą w rurce" ustawiam obroty pod obrotomierz?

Trzecie pytanie: obroty ustawiac przed czy po regulacji skladu mieszanki?