Forum.VWGolf.pl

Jak w temacie mam problem z moim autkiem. jest to 1.6 w benzynce, dziś skonczylismy montaż nowej tarczy sprzeglowej, po skreceniu silnik raz odpalil i zgasl sam od siebie po ok 3 sek. i od tamtej pory nie rusza.... rozrusznik wydaje tylko odglos "stuk" i tyle... walem nie ruszy za żadne skarby... nawet próba odpalenia na popych nie przyniosla rezultatu bo auto staneło w miejscu po puszczeniu sprzęgła a silnik ani drgnął... prosze o pomoc (

dodam jeszcze że wjazd na kanał przed montażem sprzęgła zakończyl sie fontanna oleju z simeringu na wałku, lecz i on zostal wymieniony.

zatarł się?

nie wiem właśnie... ale jest opcja żeby się rozrząd przestawił podczas dokrecania wału ?

sprawdź czy Ci w rozrządzie nie jest przestawione o pare ząbków, bo jeśli Ci gaśnie to mogło sie sporo przestawić..

autko naprawione. przyczyną bylo zle zamontowanie kola zamachowego... dziekuje za wszelkie odpowiedzi i zaineteresowanie pozdrawiam Juras )