Forum.VWGolf.pl

witam
znowu problem z moim samochodem. dzisiaj kupilem nowy wahacz i uszczelke pod klawiature. na poczatku postanowilem wymienic wahacz bo guma sie wyrobila i mi pukalo i latalo troche kolo. po wymianie wahacza pojechalem sprawdzic czy wszystko ok. wyjechalem na droge a gdy z 2 zmienialem bieg na 3 nagle samochod zgasl. po zatrzymaniu sie otworzylem maske a tam pelno dymu olej prawie wszedzie. wywalilo mi spod klawiatury. czy to mozliwe zeby mi sie silnik zatarl?

wszystko wskazuje ze źle zamontowałes uszczelke i nic poza tym. Mogła odsunąć się w bok, mogłeś zrobic tak jak jeden zdolny mechanik w mojej starej jetce. Dał uszczelką, potem górną osłone rozrzadu a dopiero potem pokrywę co spowodowało nieszczelność. Chyba ze pojechałes jakiś dystnas juz bez oleju w silniku to mógł się zatrzeć, ale musiałbyś byc odsporny na smród palonego oleju oraz na świecąca kontrolkę braku cisnienia oleju - chyba że nie działa.

Zobacz czy kręci rozrusznik. Jeżeli kręci to silnik nie jest zatarty.

wlasnie chodzi o to ze uszczelki jeszcze nie wymienialem. mialem wymienic po tym jak pojechalem zobaczyc czy mi juz nic nie puka. olej w silniku jeszcze zostal, tak gdzies ponizej min troche.

rozrusznik kreci. moglo sie stac cos powaznego z silnikiem czy wystarczy ze wymienie uszczelke i olej?

Skoro rozrusznik kręci wałem korbowym to wymoen uszczelkę, uzupełnij olej i odpal auto. Jeżeli nie jeździłes po zgasnieciu silnika to masz duze szanse, że bedzie dobrze.