Strona 1 z 1

Olej w domie i rurze dolotowej

: ndz cze 12, 2011 10:50
autor: Gawior
Witam. W moim Golf III GTi z silnikiem 2E mam problem z pojawiającym się olejem w odmie i rurze dolotowej.
Oleju nie widać w samym kolektorze ( nie ma oleju dalej za przepustnicą ).
Niedawno zauważyłem pęknięcie odmy z którego olej lał się po obudowie rozrządu, ale to już naprawione ( auto lepiej jedzie ).
Myślałem, że mogą to być przedmuchy na pierścieniach, więc zrobiłem pomiary ciśnień ( 2x na ciepłym, na zimnym i próba olejowa na ciepłym ):

Zimny:
14,6 Bar | 14 Bar | 14,2 Bar | 14,6 Bar

Ciepły ( mocno rozgrzany silnik ):
14 Bar | 14,1 Bar | 14 Bar | 13,9 Bar

Próba olejowa ( 5-5,5ml oleju na cylinder i dobrze rozgrzany silnik ):
16 Bar | 16 Bar | 16 Bar |15,8 Bar

Separator oleju w głowicy drożny, tak jak odma. Znajomy poradził mi, żebym sprawdził czy jest drożność w tym plastiku na bloku co w niego wchodzi odma, ale nie mogłem odkręcić ( 4 śruby na imbus i w 2 zaczął obracać mi się klucz ), więc nie wiem czy tam jest wszystko drożne.

Przez co może jeszcze pojawiać się olej w odmie ?

Olej w domie i rurze dolotowej

: ndz cze 12, 2011 14:49
autor: denisz
Gawior, z danych, które posiadam, to dla silnika 2E nominalne ciśnienie sprężania to: 10,0 do 13,0 bar.

Ty masz około 10% - 30% wyższe. Oznacza to znaczne zużycie pierścieni (lub co gorsza: tłoków, gładzi cylindra). Potwierdza to próba olejowa - wyraźny wzrost ciśnienia. Oleju to Ci pewnie ubywa jak z kranu, a auto pewnie mocy ma niewiele.
Jeśli pomiary były prawidłowe, to masz bankowo to, co napisałem. Tym samym wiesz, skąd aż tyle oleju w odpowietrzaniu.

Olej w domie i rurze dolotowej

: ndz cze 12, 2011 16:23
autor: Gawior
Oleju od wymiany do wymiany dolewam jakieś 0.3 do góra 0.5L na te 10tys. km, ale biorąc pod uwagę że lubię go zakręcić od czasu do czasu, to się nie dziwię.
W sumie to co ubywa, to ubywa raczej przez to, że z odmy wycieka, niż z brania oleju. W spalinach nie czuć oleju, ani nie widać żadnego siwego dymu, nawet zimą.
Co do mocy to silnik ma moc, zwłaszcza jak usunąłem nieszczelność ( sporą nieszczelność ) odmy. Teraz silnik "odżył".
Ciśnienie na cylindrach trochę się zwiększyło po zrobieniu głowicy ( między innymi polerka zaworów i gniazd zaworowych ) i zaczął mniej oleju brać po wymianie uszczelniaczy ( były dosyć twarde ). Wcześniej, przed kompletną robotą głowicy brał 1L, może nawet troszeczkę ponad 1L między wymianami. Głowica była robiona, bo poszła uszczelka ( oring uszczelniający 1 cylinder ) i przebijało ciśnienie do układu chłodzenia, ale tylko w czasie jazdy, pod obciążeniem silnika.
Auto miało takie ciśnienia na cylindrach od momentu jak je kupiłem i nie zmienia się puki co. Miałem przy kupnie trochę obaw czy nie zalał ktoś go motodoktorem i dla tego ma takie ciśnienia. Wymianach oleju ciśnienie się nie zmieniło, co świadczyło, że raczej nie widział silnik motodoktora, jak i grzebanie w bloku tego nie wykazało.

Dla tego założyłem temat, bo jest to dla mnie i nie tylko dla mnie zagadką, czemu w odmie pojawia się olej, przy takich wynikach samego silnika.

Olej w domie i rurze dolotowej

: ndz cze 12, 2011 17:37
autor: adamwwy
Jak lubisz czasem wkręcać silnik na wysokie obroty to jest to normalne zjawisko, że troszkę oleju się tam zbierze i jeśli pomiędzy wymianami ubywają Ci tak znikome ilości to nie masz się czym przejmować. Odma to odpowietrzenie skrzyni korbowej i drobinki oleju są zaciągane do kolektora dolotowego, a im wyższe obroty tym podciśnienie w kolektorze wzrasta więc mocniej ciągnie z odmy.

Olej w domie i rurze dolotowej

: ndz cze 12, 2011 20:42
autor: Gawior
Przed chwilą musiałem gdzieś jechać i sprawdziłem jak co będzie się działo po wyciągnięciu bagnetu.
Po wyjęciu z bagnetu nic a nic nie dmucha.

Re: Olej w domie i rurze dolotowej

: pn cze 13, 2011 00:20
autor: denisz
Nie chcę się tu spierać, bo nie znam silnika 2E, a wiadomo, że każdy silnik ma swoją specyfikę pracy. Mogę zatem się mylić, ale dobrze by było jakby ktoś obeznany z tym silnikiem potweidził lub zaprzeczył moje poniższe teorie.

Gawior, powiedzmy, że cisnienie sprężania 14 bar, które zmierzyłeś jest OK w Twoim przypadku. To pomiar bezwzględny.
Ale jest też pomiar względny: po próbie olejowej uzyskałeś z wzrost z 14 na 16 bar. Jest to zatem wzrost o 2bary. Oczywiście olej ma właściwości uszczelniające i pomiar po próbie olejowej praktycznie zawsze będzie wskazywał wyższe ciśnienie. Tyle, że wg mnie ten wzrost, jeśli wszystko jest w miarę OK, powinien być rzędu dziesiatych częsci bara, a nie kilku barów. Dla mnie 2 bary więcej to już coś wyraźnie nie tak (nawet dla już nie małego przebiegu)
Gawior pisze:Po wyjęciu z bagnetu nic a nic nie dmucha.
rozumiem, że sprawdziłeś to na biegu jałowym. Sęk w tym, że lekkie dmuchanie na jałowym jest wg mnie wręcz zdrowym objawem - w końcu tłoki się ruszają, więc powinno leciutko dmuchać. Sprawdź może na nieco wyższych obrotach to dmuchanie z bagnetu - jak ciągle nic nie dmuchnie to cosik nie tak.

Skoro piszesz, że oleju Ci nie ubywa, to mi to wszystko w takim razie wygląda na "brudny" silnik - za dużo nagromadzonego nagaru i sadzy (lub innego ustrojstwa po poprzednim właścicielu). Stąd to podwyższone ciśnienie i brak jakiegokolwiek dmuchania z bagnetu. Czyli, że masz to aż za bardzo uszczelnione. Może dlatego aż tyle tego oleju w odpowietrzaniu (bo rozumiem, że chodzi Ci o to, że jest tego za dużo - jakiś olej w odmie, to -jak ktoś już napisał - przecież normalka)

To tylko moje tezy. Może to bzdura, a Twój silnik jest w zupełnym porządku.

Olej w domie i rurze dolotowej

: czw cze 16, 2011 23:49
autor: dziabi3
denisz

jak silnik morze być za bardzo uszczelniony

pytanie ile tego oleju jest w przewodach ??????

wylewa się on z nich czy po prostu przewody są wilgotne < bo to normalne> kolega ma pewnie taki plastik na bloku od odmy to taki pseudo separator pewnie niema nawet sitka co wyhamuje opary oleju ,
miałem takie coś w 1,6 aft i tam zawsze odma była wilgotna i ciut wilgotna przepustnica a zawsze cisnąłem go mocno

zrób prosty test odpal auto odkręć odmę od dolotu i zatknij ją na 5 sekund i puść palec jak psyknie trochę jest ok tylko uważaj aby ci twarzy nie obryzgał kisiel jak będzie w niej

a przez bagnet nigdy za bardzo nie będzie dmuchało , za długa rurka

odkręć kolego korek na odpalonym aucie i jak będzie troszkę mgły olejowej z dymkiem leciało to ok a jak będzie walił dym to coś nie teges

jakbyś miał odmę zawaloną to bym ci leciało z pod pokrywy wywalało uszczelniacze itp

Olej w domie i rurze dolotowej

: pt cze 17, 2011 00:02
autor: denisz
dziabi3 pisze:jak silnik morze być za bardzo uszczelniony
źle mnie zrozumiałeś.

Chodziło mi o fakt podwyższenia cisnienia sprężania - co wg mnie ma miejsce w przypadku autora postu.
Nagromadzenie nagaru może spowodować zmianę (zmniejszenie) pojemności cylindra i wtedy fabryczne ciśnienie nominalne będzie wyższe.

Poza tym faktycznie może być przypadek, że silnik będzie "bardziej uszczelniony". Co lepiej uszczelnia: stykowy kontakt pierścień tłoka-gładź cylindra czy wypełnienie tej przestrzeni olejem? Otóż lepiej uszczelni olej - czyli paradoksalnie większe luzy (w pewnych granicach) w parze tłok-cylinder mogą spowodować wyższe cisnienie sprężania na rozgrzanym silniku. Stąd moja hipoteza w pierwszym poście o znacznym zużyciu pierścieni - co potwierdza próba olejowa.
Ta hipoteza została jednak obalona w tym konkretnym przypadku, bo Gawior napisał, że oleju mu nie ubywa. Wtedy napisałem o nagarze.