Forum.VWGolf.pl

Witam po raz pierwszy. Moja dziewczyna ma golfa III z silnikiem 1.4. i mamy z nim straszny problem zaczęło się od tego że falowały obroty na niskich był słaby i dużo palił. Auto odwiedziło paru mechaników (niestety) zostało wymienione dużo części ( kopułka, palec, świece, filtry, wydech, sonda, czujnik hella) po wszystkich naprawach zaczął w miarę normalnie palić ale zostały skaczące obroty. (tak mniej wiecej od 700 do 1000) ostatnio znajomy zauważył że jak jest kostka od sondy to był ucięty kabel masy, podłączyliśmy go i się zaczęło. Teraz jak się odpali silnik to przez chwile jest ładnie ale po chwili powoli zaczynają rosnąć obroty aż dochodzą do 2 tyś. i skaczą od 1600 do 2000 tyś.

Czy ktoś może miał podobny problem ?? bo teraz to sie robi straszne. Odłączenia akumulatora do wyzerowania błędów nic nie daje.
Proszę o pomoc.

Trzeba podłączyć komputer o ile się da i przyjrzec sie pracy tej sondy.

tylko że auto było podłączone pod kompa i nic nie pokazało żeby było źle

Czyli sprawdzano np parametr lambda factor, kąt otwarcia przepustnicy, wyprzedzenie zapłonu i temperaturę silnika?

Jak jeździł bez sondy, a teraz jest podpięta to trzeba zrobić reset ECU

Panowie auto było dziś podpiete pod kompa i pokazało 2 błędy : sondy lambdy i czujnika położenia wału
po wykasowaniu powrócił tylko ten z czujnikiem położenia, i obroto przestały tak skakać do 2 tyś. tylko sie wahają między 800 a 1000.
Podmienimy czujnik i zobaczymy co się będzie działo