Forum.VWGolf.pl

witam opowiem po krótce historie problemu. Mianowicie auto stało dwa tyg i po tym czasie po przejechaniu 20 km i zostawieniu auta na parkingu pojawiła sie plama, był to płyn chłodniczy, otwieram maske i tu zdziwienie, płynu w zbiorniczku full, o co chodzi?? odpalam auto a tu po odpaleniu w zbiorniczku wir i zostało ok 1/4

wymieniłem płyn z zamierem porzadnego odpowietrzenia układu no i wszystko ok dopuki termostat sie nie otwarł, po otwarciu termostatu znow wywaliło płyn i swieci lampka a po zgaszeniu wraca do stanu. Teraz juz płynu nie wywala bo co miał wypluc to wypluł teraz go wsysa a po zgaszeniu oddaje. ciekawe jest to że górny wąż chłodnicy jest pusty i napełnia sie dopiero wraz ze wzrostem temperatury

ktos moze coś pomóć? stowa na płyn poszła i nic

Kolego - nie napisales skad pocieklo - czy ze zbiorniczka czy jak? Czy ten plyn ma przeplyw? Ja na Twoim miejscu zaczal bym od sprawdzenia czy chlodnica jest drozna. Jesli moje przypuszczenia sa bledne - bardzo prosze mnie poprawic - ja tez sie ucze:)

tak poleciało ze zbiorniczkaz przewodu odprowadzającego nadmiar. Przyznam ze jak spuszczałem płyn to nie miał takiej samej temp tylko majpierw leciał chłodniejszy potem cieplejszy a jak wydmuchiwałem z bloku to juz bardzo ciepły, tez pomyslałem przez chwile o chłodnicy no ale jak sie termostat otworzy to sie nagrzewa całość wiec chłodnica chyba ok, a jak ją najlepiej sprawdzić nie wymontowywując z auta?

zdjac przewody chlodnicy i jak masz kompresor to lekko dmuchnac - a jak nie to pompka zwykla - zatykajac jakos reszte otworu. albo najlepiej podlozyc plaska szeroka miske pod auto i lac plyn chlodniczy - jak bedzie lecial dolem to wiadome ze jest ok. jesli to nie bedzie to - to ja sie poddaje z moja wiedza;)

tez pomyslałem o tym drugim sposobie, jutro to sprawdze