Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich mam pewien problem i może koledzy coś wymyślą,podpowiedzą. Mianowicie posiadam silnik 1,8 20v problem jaki mnie nurtuje to przy około 4000 tyś obrotów na karoserię,przynajmniej mi się tak wydaje przenoszone są wibracje w kabinie robi się głośno.Po przekroczeniu 4000 wszystko ustaje, zaobserwowałem że na niższych biegach jest głośniej niż na 5. Poduszki wizualnie przynajmniej ta z tyłu wizualnie wygląda ok reszta ciężko zobaczyć choć może nie będzie widać np. uszkodzenia.
Może któryś z kolegów miał coś takiego i podpowie.

Sprawdź przeguby - poruszaj półosiami przy przegubach jeśli masz luz to przegub się sypie ...
PS: Mam podobnie w moim mk4 problem(drgania) się nasila wraz ze zużyciem przegubu //// w piątek prawy przegub od skrzyni zaczął mi stukać- luzy straszne ...xD we wtorek wymieniam oba przeguby od skrzyni ...- lewy ma lekki luz więc wymienię kompleksowo.

Wszystko ładnie ale przegub jak się sypie to raczej go słychać na skręconych kołach a u mnie jest wszystko ok na każdym biegu tylko 4000 objawia się tym chałasem ale to nie jest taki odgłos.
Sam już zgłupiałem.

Niekoniecznie ... u mnie były drgania a przegub nie stukał( przegub zaczął stukac tak po 2 miesiącach dopiero od pojawienia się drgań xD) - przegub od skrzyni ...na skręconych kołach to przeguby zewnętrzne jedynie dają znać o sobie ... /// no ale oczywiście nie musi to byc przegub ale warto sprawdzić ;] Pozdro

maniekxxl, może to głupio zabrzmi ale obejrzyj wieszaki pierwszego tłumika - przykręcone do belki poprzecznej - wg mnie stad idą drgania i dźwięk

Jutro spojrzę na przeguby i na tłumik acz kolwiek już wydech lukałem na kanale i wszystko wyglądało Ok.

nie wiem jak u ciebie ale często w MK4 problem dziwnych dźwięków często określanych jako metaliczne przy właśnie 4 tyś obrotów bierze się z osłony tłumika śruby rdzewieją i sama osłona i wtedy się zaczynają dziwne dźwięki... kucnij przy aucie odpal je pochyl się abyś widział podwozie i ręką albo jakimś kluczem wciśnij pedał gazu jak zaobserwujesz drgania tłumika albo osłony to poproś kogoś aby przy gazował a ty dociśnij czymś drgający element jeśli ucichnie to standardowo osłona a jeśli nie to jak koledzy wyżej pisali bym obstawiał... jak sam napisałeś auto ma wibracje więc jak są luzy to może być pukanie i inne ciekawe dźwięki... ale oczywiście mogę się mylić bo przyczyna może być zupełnie inna...

A więc dzisiaj poświęciłem trochę czasu moje spostrzeżenia
1Jeśli chodzi o przeguby to wyglądają na całe zero jakiegokolwiek luzu wszystko sztywne.
2 Tłumik cały bez uszkodzeń wgnieceń katalizatora
3 Wieszaki wszyskie wyglądają ok tłumik wisi sztywno
4 Tłumik delikatnie obijał o zderzak (obciołem nie pomogło)
5 Tylna poduszka silnika po wymontowaniu i rozłożeniu stwierdzam że jedna z gum jest dziwnie miękka i nadpęknięta
6 Poduszka silnika lewa jak szarpałem za silnik to jakoś dziwnie silnik bujał się na boki (możliwe że konstrukcja poduszki tak ma silnik na niej wisi a nie trzyma na boki) natomiast prawa jest sztywniej.
7 Odgłosy pojawiają się przy 4000 jak silnik się rozgrzeje na zimnym jest OK
8 Przy komplecie pasażerów jakby było ciszej ale było.

To tyle co dzisiaj znalazłem wymienię tylną poduszkę tylko miałbymproźbę jeśli chodzi o tą lewą jak by mógł by ktoś z 1,8 sprawdzić czy też się rusza na boki czyli przód tył to bym był wdzięczny.

Trochę czasu minęło i nie napisałeś czy już temat został załatwiony - ale postanowiłem podpiąć się do tematu - w moim Golfie 4 1,6 16V jest dokładnie to samo, ale przy 2300 obr/min. Poniżej i powyżej zanika, wystarczy 100 +-, najbardziej to słychać jak się płynnie (czyt. ekonomicznie) rozpędzasz i przechodzisz przez biegi - kolejno na każdym biegu w zakresie 2300 odczuwa i słyszy się coś jakby buczenie, aż nawet niektóre części plastików w kabinie drżą, to samo tylko minimalnie ciszej jest przy schodzeniu z obrotów w dół. Ktoś napisał o przegubach - moim zdaniem to nie może być to, bo objawy powiązane są z obrotami silnika, a nie prędkością. W moim też sprawdzałem organoleptycznie stan poduszek, wydechu. Tyle, że objawy są od dłuższego czasu obecne, a ja tak ze 3 lata temu wymieniałem jedną poduszkę silnika na nowy zamiennik, bo szarpało lewarkiem biegów, 2 lata temu tylny tłumik na jakiś asmet. Przy poduszkach nie ma się do czego przyczepić, to samo z wydechem - osłony nie latają, wisi wszystko sztywno, brak dziur, na zgaszonym nie grzechocze przy opukiwaniu. Jeśli nie 1,6 16V, to może ktoś z silnikiem 1,4 16v ma lub miał tak samo (to taki sam prawie silnik jak 1,6 16V, inny skok tłoka). Gdzieś na końcu głowy tli się opcja np. skrzyni biegów lub sprzegła (bo to coś co ma związek z obrotami na poszczególnych biegach)? Może ktoś miał coś takiego i pokonał to? Pomóżcie.

Nic nie pisałem bo temat umilkł nikt nie odpowiedział na pytanie, więc dałem spokój.
Ja osobiście wymieniłem poduszkę tą tylnią i wydawało się że pomogło ale się myliłem problem jest nadal.
Mam w planach wymianę lewej poduszki i na tym kończę zabawę w zgadywankę(szkoda kasy) jak się w końcu coś posypie to będzie wiadomo.

wojtas_GT, to są wieszaki środkowego tłumika - u mnie pomogła ich wymiana

wojtas_GT pisze:2 lata temu tylny tłumik na jakiś asmet.

Własnie w tym jest przyczyna. Ja tez miałem takie objawy po wymianie "portek". Problem dopiero rozwiązałem gdy poluzowałem wszystkie złaczki na rurze wydechowej i jak to okreslił znajomy zlikwidowałem naprężenia powstałe podczas spawania. Po ponownym skręceniu nastapiła cisza. Więc może i u was jest podobnie. Po wymianie tłumika może jest zbyr naciągnięty cały układ i cos gdzieś pręży.

Mam trochę stracha przed rozkręcaniem wydechu, bo:
-rura z łącznikiem elastycznym jest przykręcana z przodu na sztywno, chyba na płaską uszczelkę i nie ma sensu; poza tym zanim kupiłem auto ktoś wymieniał (wstawiał w oryginalną rurę) samą plecionkę i na dzień dobry musiałem zmodyfikować jej podporę, bo przy skręcaniu w lewo na skrzyżowaniach plecionka waliła o miskę (idzie we wnęce miski); pomogło i podpora ma 2 zawiesia i wygląda na oko wporzo;
-dalej jest katalizator, nadal bez łącznika, w całości
-jest łącznik tulejowy, pognity, ale szczelny, nie ruszam bo się rozleci,
-środkowy tłumik - nadal oryginał
-moje cięcie w garażu i końcowy tłumik chyba z asmetu nasuwany na środkowy i objęty 2 obejmami "U". Jedyne co ruszałem to właśnie to miejsce, wszystkie gumy może są starawe, ale całe, sprężyste. Waląc pięścią brak jest grzechotania itp. Do tego jeszcze jest świadomość, że wcześniej wymieniałem poduszkę przy akumulatorze by przestało szarpać lewarkiem biegów i przestało, ale mam wrażenie że wtedy jeszcze było cicho i raczej wymiana tego tylnego tłumika przyniosła ten hałas, ale nie od razu. Dodam, że możliwe że od tej poduszki - jak odpalę auto to nawet na wolnych obrotach czuję nogami trzymanymi na podłodze drobne wibrowanie auta, czego nie ma u znajomego w 20-letniej hondzie civic (nie było też w moim starym MK3 1,8 90KM). Gdzieś czytałem, że ten motor musi być miękko zawieszony, a widocznie poducha jest deczko sztywniejsza bo przestało bujać lewarkiem, a dobrana była po nr. oryginału z zamiennika, więc może to jest też jakiś trop. Na szczęście stara wyglądała dobrze i ją gdzieś schowałem, więc się pobawię, mało roboty. A na zakończenie dodam, że mój łącznik elastyczny wydechu już jakiś czas temu ogołocił się ze stalowej plecionki i jest tylko harmonijka, ale szczelna raczej i wątpię by miało to wpływ (a może ma?).
Na dniach podjadę na kanał i wejdę pod auto, a za fajerą posadzę kogoś i będzie trzymał gaz na 2300. Tyle na razie.

To mój pierwszy post zatem witam wszystkich.
Z niecierpliwością czekam na wyniki "badań" wojtas_GT. W moim autku (MK4 silnik AZD) jest dokładnie taka sama sytuacja. Buczenie występuje na wszystkich biegach przy obrotach silnika w okolicach 2000/min. Dodatkowo czasem słychać dzwonienie z silnika. Jedna z osób, z którą rozmawiałem na temat buczenia twierdzi, że przyczyną może być niedawno wymieniana plecionka.
Pozdrawiam,
Paweł