Mam następujący problem .
Po pierwsze samochód nie ma w ogóle automatycznego ssania - mróz , nie mróz , i tak 1000obr. trzyma
Po drugie - zauważyłem rurkę ,która wsysa powietrze do środka . Gdy jest odłączona - samochód trzyma ok.900-1000 obrotów .
![Obrazek](http://img824.imageshack.us/img824/7775/fotka768.jpg)
![Obrazek](http://img600.imageshack.us/img600/8138/fotka773.jpg)
Gdy ją wepnę obroty spadają do ok. 700
![Obrazek](http://img703.imageshack.us/img703/1721/fotka771.jpg)
![Obrazek](http://img43.imageshack.us/img43/6659/fotka772.jpg)
- silnik pracuje równiej i ciszej , lecz po przejechaniu 1km na redukując bieg sam zdechł - nie potrzymał obrotów . Ogólnie nie falują . Do czego ona służy ??
![Obrazek](http://img813.imageshack.us/img813/3669/fotka769.jpg)
![Obrazek](http://img69.imageshack.us/img69/6259/fotka770.jpg)