Forum.VWGolf.pl

witam mam taki problem w golfie mk2 1,8 bodajże abs , wariują obroty lub dodaje gazu a golf jak by sie dusił i wogle nie chce sie wkrecic trzeba pompować gazem odepnie sie komnputer na jakies 5min i problem znika i za jakiś czas sie pojawia , na gazie chodzi ok , był zmieniony komp na inny ale to nic nie dało , macie jakieś rady co to może być ?

sprawdz przepustnice , i elektroniczne elementy sterowania przepustnicy .

zdaj mi sie ze to nic nie da bo na gazie chodzi prawodłowo

zalezy jaki gaz ... jesli te z prostrzych to podcisnienie w kolektorze ustawia dawke, wiec dwa rozne swiaty.

golf ii z silnikiem ABS? po swapie z mk3?

nie ori 1,8 z mk2 ale chyba nie o to sie pytam jaki to model , problem był przed załołżeniem gazu gaz tu nie ma nic do znaczenia , pytam tylko dla tego ze nie wiem jzu co to moze byc

Dinuś, odłączając klemy dokonujesz resetu sterownika silnika czyli likwidujesz błędy. Przy instalacji LPG najczęściej przyczyna to zła emulacja sondy najlepiej ustawić na masę, albo "ten ty tak ma" i wówczas pomaga każdorazowy reset po zgaszeniu silnika, czyli odłączenie stałego plusa zasilającego sterownik silnika i zastąpienie go plusem po zapłonie.
To się tyczy tylko silników na wtrysku jednopunktowym czyli RP z mk2 albo abd, abu, ABS, AAM , ADZ z mk3. Jak masz inny silnik to musisz napisać Szczegóły znajdziesz szukajką wiele razy było

to jest RP , auto latało wcześniej na automacie , duzo paliło , padła skrzynia założyłem z kumplem manual , zawsze fiksowały obroty lub jak dawało sie gazu to zamulal nie wkręcał sie , pozniej kupel zainstalował gaz i na gazie chodzi miodzi , wiem ze jak sie odłącza kleme to kasuje sie błąd , ale co zrobic zeby tego błędu nie było ??? aa i auto smiga na odłączonej sondzie

Najprościej możesz założyć przekaźnik odcinający zasilanie kopa od gazu po każdym wyłączeniu silnika albo jeszcze prościej - przy wiązce od kompa przeciąć kabel ze stałym plusem i tą jego część od strony kompa podłączyć go do plusa po stacyjce. Co do odłączonej sondy to zawsze mieszanka będzie ustawiona na lekko za bogatą i będzie to powodowało zamulenie silnika. Kiedyś jeździłem trochę na benzynie z odłączoną sondą i trzeba było mocno cisnąć gaz, żeby auto zaczęło jechać, no i to spalanie

ajjj panowie nie rozumiemy sie :( , ok zakładajmy ze nie ma gazu , tylko ten golf lata na benie , kiedys to był automat , skrzynia padła lecz zawsze był problem taki ze wkradał sie błąd w kompa który wariował obroty i gdy dawało sie gazu zeby jechac to dusił sie , był podłączony pod kompa lecz problem wiecznie powraca , trzeba wyciąć kompa lub odłączyć kleme zeby auto chodziło normalnie i tak co jakiś czas , jak to zrobić aby było ori ? komp n ainny był zmieniany idzie zwariować

Dinuś pisze:aa i auto smiga na odłączonej sondzie

tutaj właśnie odpowiedziałeś sobie na pytanie gdzie jest problem, ten silnik bez sprawnej sondy nie będzie działał poprawnie, Wesołych Swiąt

Dinuś pisze:ajjj panowie nie rozumiemy sie :( , ok zakładajmy ze nie ma gazu , tylko ten golf lata na benie

Najwyraźniej Ty nie rozumiesz co się do Ciebie pisze. Napisałem co się dzieje jak jeździsz na benzynie z odłączoną sondą, z resztą kolega DaroW potwierdził, że to może być powód.

Dinuś pisze:ale chyba nie o to sie pytam jaki to model

No tak, bo to nie ma żadnego znaczenia.

DaroW, ok zmienię sonde i zobacze czy to to , tylko ze na podłączonej tez tak działa czyli faluje , zmienie sonde i bede widział , też życzę wesołych świąt

evilenko, bez spiny zmienie i jak to nie to to bede myślał dalej